ANDRE WARD O POTENCJALNEJ WALCE BIWOŁA Z BETERBIJEWEM
Od kiedy Andre Ward zawiesił rękawice na kołku, waga półciężka nie ma prawdziwego lidera. Panującymi mistrzami są Artur Beterbijew (15-0, 15 KO), champion WBC i IBF, oraz zasiadający na tronie WBA Dmitrij Biwoł (17-0, 11 KO). Jak ocenia ich Ward?
- Kiedyś odwiedziłem Biwoła na treningu. Jest może trochę mały jak na wagę półciężką, ale bardzo dobrze wyszkolony. Czasem coś przyjmie, a od kogoś takiego jak Beterbijew nie chcesz przyjąć bomby. Wydaje mi się natomiast, że jest w stanie wyboksować Beterbijewa - uważa sławny "SOG", były mistrz kategorii super średniej i właśnie półciężkiej.
- Beterbijew w każde uderzenie wkłada całą masę, bije ze skrętem tułowia, a jest naprawdę silny fizycznie. On wcale nie musi trafić czysto żeby cię zranić. A przy tym jest trochę niedoceniany jako bokser. Ma przecież ponad trzysta walk amatorskich na koncie i jest lepszy technicznie niż wielu się wydaje. Nie będzie łatwo go pokonać - dodał Ward.
Przypomnijmy, że jeszcze przed pandemią koronawirusa pojawiły się wstępne rozmowy w sprawie sierpniowej walki dwóch Rosjan na stadionie Gazprom Arena w Sankt Petersburgu, który może pomieścić niemal 70 tysięcy widzów.
Nie miał wszystkich pasów a jego obie "wygrane" przyniosły bardzo dużo kontrowersji
Bivol nie miał aż tak mocnego przeciwnika...
Faktycznie redakcja przesadziła - dobrze, że to zauważyłeś.
Właśnie źle, właśnie z tych powodów o których wypomniałeś - mogli by nawet sklonować jego ulubioną sędzinę.