POMIMO PORAŻKI KOWNACKI WCIĄŻ WYSOKO W RANKINGU WBA
Redakcja, WBAboxing
2020-04-01
Adam Kownacki (20-1, 15 KO) miał rywalizować z Robertem Heleniusem w półfinale eliminatora do pasa WBA wagi ciężkiej, tymczasem pomimo porażki Polak nieznacznie spadł w rankingu World Boxing Association, zaś Fina jak nie było, tak dalej nie ma w gronie piętnastu zawodników z prawami pretendenta.
Adam przed tym pojedynkiem był czwarty. Po porażce przed czasem spadł na szóstą pozycję.
Drugim i zarazem ostatnim naszym przedstawicielem w opublikowanym wczoraj zestawieniu jest Krzysztof Włodarczyk (58-4-1, 39 KO). "Diablo" otwiera drugą dziesiątkę rankingu.
Tutaj racja.
Problem leży w całkowitych podstawach. Skręcania ciała, powrotu rąk do gardy.
W boksie po głowie, najważniejsze są nogi.
Ich po prostu nie ma- gdzie rotacja z przeniesieniem ciężaru ciała, gdzie zakrok, gdzie hak na wątrobę jak się nie przeniesie ciężaru na lewą nogę itd.
Tak drastyczne zmiany po tylu latach są na tyle trudne że w walce po otrzymaniu czegoś mocniejszego, może wrócić do dawnych błędów.
Ale kto chciałby Włodara oglądać?
Nieważne w jakiej wadze.
Facet naprawdę wiele potrafi/potrafił - widziałem jego walkę we Włoszech z początków kariery i byłem pod wrażeniem.
Tyle że później zmienił nastawienie, oparł się na swojej szczelnej obronie i nie chciał ryzykować poza pojedyńczym ciosem.
Czasem jego walki to był antyboks.