SAUNDERS POZOSTAJE SKONCENTROWANY NA WALCE Z CANELO
Mistrz świata WBO wagi super średniej, Billy Joe Saunders (29-0, 14 KO) miał się zmierzyć z Saulem Alvarezem (53-1-2, 36 KO) 2 maja w Las Vegas, lecz pandemia koronawirusa sprawia, że to starcie ma zostać przełożone. Canelo dogadał się tymczasem z Giennadijem Gołowkinem w sprawie wrześniowej walki. Jeżeli zatem gala Canelo vs Saunders zostanie przełożona na zbyt późny termin, może nie dojść do skutku, ale Brytyjczyk całkowicie się na niej skupia.
CANELO DOGADAŁ SIĘ Z GOŁOWKINEM, CO Z SAUNDERSEM I SZEREMETĄ? >>>
- Uważam Canelo za najlepszego zawodnika na świecie bez podziału na kategorie. Wszyscy walczymy dla pieniędzy, ale dla mnie w walce z Meksykaninem chodzi nie tylko o pieniądze. Gdyby ktoś zagwarantował mi zwycięstwo, ale kazał przy tym oddać cały zarobek, to wszedłbym w to - powiedział Saunders.
- Liczy się dla mnie przede wszystkim wygrana z Canelo. To kapitalny, kompletny zawodnik, ale myślę, że nie będzie już lepszy. Nie widzieliście natomiast jeszcze najlepszej wersji mnie. Kiedy mam swój dzień, to wygrywam z Alvarezem - dodał charyzmatyczny ''Superb''.
Przypomnijmy, że Saunders znokautował w listopadzie zeszłego roku - po trudnej przeprawie - Marcelo Estebana Coceresa i po raz pierwszy obronił tytuł w limicie 168 funtów. Listopadowe zwycięstwo odniósł również Canelo, nokautując mistrza świata WBO wagi półciężkiej Siergieja Kowaliowa.
Pytanie jak duży będzie ring.
No i może Saunders pójdzie w ślady Furego i poprawi siłę ciosu.
Na punkty z Canelo bez szans.
No a może będzie zainteresowany dwoma walkami...
P.S.
Widzę zapowiedź "Moje 15 rund" z Aleksem Kuziemskim !
Aleksy? Świetny pomysł.
Nie mogę doczekać się czwartku !