WYMARZONE WALKI EKSPERTÓW: ANKIETA TVP SPORT (1)

Nie możemy oglądać walk z powodu koronawirusa, więc Rafał Mandes z TVP Sport zapytał kilkunastu ekspertów o ich wymarzoną walkę w światowym boksie (jutro wymarzone pojedynki polsko-polskie). Wśród przepytanych znalazło się dwóch redaktorów BOKSER.ORG.

Łukasz Famulski

Jeśli miałbym się ograniczyć do jednej walki, którą chciałbym zobaczyć w tym momencie, to spośród wielu ciekawych wariantów wybrałbym walkę Wasyl Łomaczenko vs Teofimo Lopez o trzy pasy w wadze lekkiej i królowanie w tej dywizji (oczywiście pamiętając, że jest tam jeszcze G. Davis).

Dlaczego taki wybór, zwłaszcza, że wielu czeka na starcie Łomaczenki z Crawfordem? Otóż Łomaczenko po zdobyciu pasa w wadze piórkowej i zdominowaniu dywizji super piórkowej, na dobre osiadł w wadze lekkiej i tutaj również króluje, ale mam wątpliwości czy kolejne przenosiny wyżej byłyby korzystne, tym bardziej dla wspomnianej wyżej walki aż o dwie kategorie, co przy ewentualnej porażce byłoby pretekstem do spekulacji, czy był to dobry ruch.

Dlatego jest w wadze lekkiej pięściarz, który jeszcze jest co prawda poza 10 P4P, ale absolutnie wszechstronny, z niesamowitym timingiem i genialnym spokojem w walce, czyli Lopez. Myślę, że taka walka byłaby ucztą dla koneserów pięściarstwa. Szachowanie z obu stron przednią ręką i polowanie na wstrzelenie się prawą przez Lopeza i lewą przez Łomę. O tej walce z pewnością mówiłoby się długo. I argumenty na to, jak bardzo byłby to intrygujący pojedynek, również mógłbym mnożyć.

Jedno jest pewne - Łomaczenko bez względu na wynik na pewno nie straciłby swojej legendy, a Lopez taką walka mógłby tylko wygrać, niezależnie czy zmiana pokoleniowa nastąpiłaby już teraz.

Jakub Biłuński

Współczesna waga ciężka będzie kiedyś wspominana jako jeden ze złotych okresów królewskiej dywizji, zwłaszcza, że starcie Tysona Fury'ego z Anthonym Joshuą powinno dojść do skutku. W tle mamy coraz większą grupę pościgową, na czele z Aleksandrem Usykiem i Filipem Hrgoviciem.

Szczególnie interesuje mnie dziś Chorwat, którego wielu kibiców przestało doceniać. Po grudniowej, wygranej w trzeciej rundzie przed czasem walce z Erikiem Moliną, na Hrgovicia spadła niezasłużona krytyka. Rodzi to pewnego rodzaju napięcie, potrzebę podkreślania miłości do fenomenu, jakim jest "El Animal".

Żądam walki dumnego ustasza z oryginalnym Yardie boyem, obowiązkowym pretendentem WBC Dillianem Whyte'em. Muszę zobaczyć, jak znakomita technika użytkowa, połączona z przewagą warunków fizycznych i granitową szczęką, bierze górę nad wysmakowanym ulicznictwem, zwierzęcością innego typu. Hrgović klęka w tej mrocznej fantazji na ołtarzu pięściarstwa, wzorem przodków dźwigając krzyż, świecę, granat i sztylet.

Typy wszystkich ekspertów przepytanych przez Rafała Mandesa znajdziecie TUTAJ >>>

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: nonitek
Data: 17-03-2020 18:21:46 
Pan Biłuński trzyma poziom jak zawszse
 Autor komentarza: picioo
Data: 17-03-2020 18:45:50 
Dumny ustasz??? To może o jakimś Serbie dumny czetnik, o Niemcu dumny naziol, o Rosjaninie dumny bolszewik,o Amerykaninie dumny babun, o Ukraińcu dumny banderowiec?
 Autor komentarza: teanshin
Data: 17-03-2020 19:59:32 
Hrgovic fenomenem, proszę ja was. Taki z niego fenomen a z walki z Bakole sie wyłgał. Fenomen można nazwać Ruiza jr. który prosto z pizzeri wszedł do ringu i znokautował króla HW, albo Szpilka który pomimo swoich miernych warunków i umiejętności pięściarskich dostał walke o pas i calkiem nieźle sobie w niej radził kończąc niestety jak każdy inny Polak który podjął się tej próby, oczywiście nie wliczając Gołoty, ale to już inny gatunek fenomeu na oddzielny temat...
 Autor komentarza: soulfoodboxing
Data: 17-03-2020 20:29:53 
@picioo - Hrgović bardzo mocno wspiera ''Thompsona'' Perkovicia (wchodzi do ringu przy jego numerze, zaprasza do ringu podczas gal itd.) i mocno akcentuje swój patriotyzm w thompsonowskim stylu. A muzyka i poglądy ''Thompsona'' to w dużej mierze apoteoza reżimu ustaszy.
 Autor komentarza: EwaBrodnicka
Data: 17-03-2020 21:27:24 
Kurwa niech Bilunski przestanie cpac bo tych wypocin nie da się czytać. Hrgovic jako wymarzona walka? Za duża dawka grzybów? bo takie wizję to chyba tylko po ostrej dawce psychodelikow
 Autor komentarza: puncher48
Data: 17-03-2020 21:49:32 
Laszlo Fekete vs Pavel Silvin - pojedynek tytanów i w tym starciu wszystko byłoby możliwe.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 17-03-2020 22:05:24 
Joshua vs Fury
Crawford vs Spence jr.
Błachowicz vs Jones, sorry wiem, że to nie boks, ale to musi się wydarzyć
Szpilka vs Radczenko II
Hrgovic vs Bakole to byłoby jak Duboisa vs Joyce odsiew ziarna od plew
Beterbijew vs Biwoł
Ortiz vs Ruiz jr.
Cieślak vs Makabu II
Głowacki vs Goulamirian
Eleider Alvarez vs Ramirez
Saul Alvarez vs Derewianczenko
 Autor komentarza: puncher48
Data: 17-03-2020 22:07:50 
Chisora/Powietkin/Parker/Ruiz jr. vs Rivas
 Autor komentarza: picioo
Data: 17-03-2020 22:16:44 
@soulfoodboxing
Rozumiem, ale Biłuński w swoim grafomańskim stylu bezrefleksyjnie podnieca się zbrodniczą otoczką. Ciekawe, czy Hrgović pojawiłby się ze swoim kolegą, "Thompsonem" w Belgradzie, z Kubusiem przy nogawce.
 Autor komentarza: picioo
Data: 17-03-2020 22:22:33 
Ale, ale... Przecież to sam ON! Wybacz za trzecią osobę, poeto.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.