JOYCE: ZNOKAUTUJĘ DUBOIS, ON NIE WALCZYŁ Z KIMŚ TAKIM JAK JA

Za cztery tygodnie dojdzie do starcia dwóch gorących prospektów wagi ciężkiej. Starszy o dwanaście lat Joe Joyce (10-0, 9 KO) jest przekonany, że utrze nosa Danielowi Dubois (14-0, 13 KO).

- Jedno jest pewne, lepszy z naszej dwójki będzie zasługiwał na walkę o mistrzostwo świata wagi ciężkiej - mówi wicemistrz olimpijski z Rio (2016).

- Obaj wierzymy w to, że możemy znokautować tego drugiego. Różnica pomiędzy nami jest taka, że on tylko wierzy, iż może to zrobić, a ja wiem, że to zrobię. Nie oznacza to jednak, że nie mam respektu dla jego siły i zrobię wszystko co możliwe, aby jak najlepiej się przygotować do tego pojedynku. To wielki puncher i wschodząca gwiazda wagi ciężkiej, ale to ja znokautuję jego. Decydujące w tej walce będzie moje doświadczenia i to ono przeważy szalę zwycięstwa na moją korzyść - kontynuował Joyce.

- Dubois dotąd nie spotkał się z nikim mojego kalibru i nie miał do czynienia z zawodnikiem takiej klasy. Jestem przekonany o swojej wygranej przed czasem. A potem z wielką przyjemnością wyjdę do starcia z Tysonem Furym. To byłby idealny scenariusz - dodał Anglik.

TYSON FURY STAWIA NA ZWYCIĘSTWO DUBOIS W WALCE Z JOYCE'EM >>>

W stawce zaplanowanej na 11 kwietnia walki w Londynie będzie wakujący tytuł mistrza Europy wagi ciężkiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: teanshin
Data: 15-03-2020 19:50:44 
- Dubois dotąd nie spotkał się z nikim mojego kalibru i nie miał do czynienia z zawodnikiem takiej klasy.

Fakt DDD jeszcze w ringu z wozem wągla nie był, ale będzie miał na tyle pary żeby ten wóz wykoleić. Pozatym Joyce też nie mierzył sie jeszcze z takim młodym turem. Ustinov czy Steverne to nie Dubois, stokącemu na linach Jenningsowi też większej krzywdy nie mógł zrobić a wynik mógł iść w druga strone gdyby walka była poza UK.
Jeśli kondycja go nie zawiedzie to młody to ogarnie.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 15-03-2020 21:11:48 
Daniel Dubois to utalentowany pięściarz, ale pojedynek z Joy Joycem jest wg mnie za wcześnie dla DDD. Wbrew pozorom Joyce to doświadczony pięściarz. Niesłusznie oceniamy go tylko przez pryzmat jego kariery na ringach zawodowych, a przecież w amatorce też miał sukcesy. Joyce z walki na walkę robi duże postępy. Może wygląda na powolnego, ale pamiętajmy o jego gabarytach, a w dodatku nie trzeba być demonem szybkości, by osiągać w boksie sukcesy - dobry przykład to George Foreman czy Gennady Golovkin. Joyce jest twardy, nieustępliwy i w dodatku może pochwalić się bardzo dobrą kondycją. Jeżeli Dubois nie rozjedzie Joyca w kilku pierwszych rundach to później może zostać przełamany przez starszego rywala, przede wszystkim kondycyjnie.

Ten pojedynek jest dla mnie mega ciekawy. Minimalnym faworytem Joyce. Dubois to jeszcze bardzo młody zawodnik, który zbyt mocno polega na swoim najważniejszym atucie tj. sile ciosu.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 15-03-2020 21:16:00 
Wynik walki z Jenningsem nie mógł iść w dwie strony.
Dodatkowo Jennigns to facet który swojego czasu słynął z naprawdę szczelnej i trudnej do złamania defensywy o ile znacząco się na niej skupiał.

Nie chce przesądzać co się stanie. Joyce jest nieco niedoceniany a Dubois chyba nieco przeceniany natomiast może być różnie. Może być tak że Joyce przetrwa trudne momenty i dojdzie do głosu jak Daniel się nieco wystrzela i sam coś wyłapie a może być tak że moc DDD będzie za duża.
Martwiące dość długie dochodzenie do siebie po strzale na tułów od Jenningsa. Przytkało tam Joyca ładnie. Poza tym Joe nie może sobie znaleźć miejsca na zawodostwie. Ciągle coś zmienia przy niby pasujących warunkach. Może być więc jakiś poważniejszy problem w nim.

Samo to że Haye zamienił go na Chisorę praktycznie którego przecież zaczął wspierać po zakończeniu współpracy z Joycem też daje do myślenia.
 Autor komentarza: gluton
Data: 15-03-2020 21:19:03 
Ciekawe zestawienie.
Joyce ma swoje lata ale ma odporność i kondycję.Walka cios za cios dla Joyca.
Dubois jest ciut szybszy ale to nie powinno zrobić różnicy. Sila Joyca też jest niebywała.
Jest wyższy, ma doświadczenie potrzebne do tego, by ograć Dubois.
Ciekaw jestem jak się przygotują bo to już poziom, ktory pokazuje potencjał obu.
Dubois chyba jednak lepiej się rozwija więc dla mnie to jest test dla obu .
Stawiam na dystans- pierwsze 6. DDD druga polowa Joyce.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 15-03-2020 22:09:06 
Świetny moment na pojedynek. Nie zgadzam się ani z tym, że dla DDD za wcześnie, ani z tym że Joyce to aż taki kołek.

Dubois wygra, pewnie nie przed czasem.
 Autor komentarza: Bongo
Data: 15-03-2020 22:36:08 
W tej walce nastąpi załamanie kariery dla Joyca
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 16-03-2020 01:15:57 
Ja gotów byłem postawić duże pieniądze, że do tej walki nie dojdzie... Moim zdaniem obaj mają więcej do stracenia, niż zyskania. Obaj mogliby znaleźć dużo łatwiejszego rywala z podobnej półki rankingów, powiedzmy Helenius czy Browne. Zwłaszcza dla Dubois to przeskok o dwie jakości względem poprzednich przeciwników. Mdżerzy Dubois muszą być naprawdę bardzo pewni jego możliwości. Może się mylą, a może naprawdę jest taki mocny - dla mnie to delikatne wskazanie, że jednak jest faworytem.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 16-03-2020 06:19:35 
Gdyby nie było KD w trakcie walki z żadnej ze stron to remis też nie byłby szokiem. Nie sądzę że nastąpi jakaś jednostronna deklasacja, bo są na podobnym poziomie więc taki wynik też trzeba wziąć pod uwagę.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 16-03-2020 10:48:36 
Dubouis nie ma nikogo nawet średniegoo na rozkładzie, a był już lekko zamroczony. Joyce mimo wszystko mierzył się już z niezłymi zawodnikami i ma sprawdzoną szczękę. Stawiam na Joyce'a
 Autor komentarza: DTOsman
Data: 16-03-2020 13:44:59 
Skoro doszło do walki Gormana z Dubois to i do tej tez dojdzie. Warren lubi wybijać sobie prospektów i może to fajnytrend.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 16-03-2020 14:41:07 
Imho DDD go rozniesie jak gnoi po polu
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.