JENNINGS ZNÓW POMOŻE CHISORZE W SPARINGACH
Bryant Jennings (24-4, 14 KO) od lat należy do szerokiej czołówki wagi ciężkiej, ale jest również bardzo cenionym sparingpartnerem. Przekonał się o tym kiedyś Dereck Chisora (32-9, 23 KO), więc postanowił znów zaprosić pięściarza z Filadelfii na swój obóz przygotowawczy.
Chisora 23 maja w Londynie skrzyżuje rękawice z Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO). Sam przyznał, że zawodnika boksującego w taki sposób jak Ukrainiec nie znajdzie, więc szukał innych rozwiązań. I znów postawił na Jenningsa. Amerykanin był jego głównym sparingpartnerem podczas przygotowań do walki z Carlosem Takamem. "Del Boy" pokonał wówczas Takama przed czasem i wrócił do gry o poważną stawkę. I znów skorzysta z usług byłego pretendenta do trzech pasów wagi ciężkiej.
- Mój kumpel Jennings znów pomoże mi w tych przygotowaniach - zdradził Chisora. Poniżej przypominamy Wam skróty tamtych sparingów.
Patrząc jak często ludzie na orgu piszą "Usyk nie zrobi kariery w HW, bo Adamek...", czy "Usyk nie zrobi kariery w HW, bo Szpilka...", wychodzi na to, że najlepszymi sparingpartnerami dla Chisory byliby Adamek i Szpilka ;)
po czasie stwierdzam że Adamek i ciężka to była parodia, on ważąc 102 kg, wyglądał na "grubawego" i sztucznie dopompowanego, nie dość że ciężka była w totalnym dołku, to i tak musiał być prowadzony mega ostrożnie, do tego nawet z tymi "dobieranymi" rywalami przegrana wisiała w powietrzu a Adamek zamiast na ataku skupiał się na unikaniu walki i "tańcach", Szpilka nie dość że nie nadawał się do ciężkiej to ogólnie średnio nadaje się do boksu bo wbrew pozorom jest delikatny i kruchy
Usyk to inny kaliber, talent, wydolność, i fantazja, jest dużo bardziej utalentowany np od Adamka, i mimo że mały ciężki to barkowo i kostnie jest zupełnie inaczej zbudowany od naszych, nie wiem czy Usyk namiesza w ciężkiej ale ma do tego dużo lepsze predyspozycje niż nasze asy przechodzące z junior ciężkiej