RADCZENKO: TA PROPOZYCJA REWANŻU JEST ZNIEWAGĄ
Zniewagą nazwał Siergiej Radczenko (7-6, 2 KO) propozycję finansową rewanżu z Arturem Szpilką (24-4, 16 KO) za bardzo kontrowersyjny werdykt sędziowski sobotniej walki. Ukrainiec - zdaniem większości skrzywdzony przez austriackich "sprawiedliwych", miałby dostać 500 euro więcej niż za potyczkę sprzed pięciu dni.
Artur po obejrzeniu walki, już na chłodno, wyraził zainteresowanie takim pojedynkiem rewanżowym. Radczenko natomiast wystosował specjalne oświadczenie, którego treść prezentujemy Wam poniżej (pisownia oryginalna).
"Mój apel o rewanż z Arturem Szpilką dla Polski
Pozdrawiam kibiców boksu!
Przeczytałem wczoraj przeciąć od KnockOut Promotions w osobie pana Wasilewskiego, który stwierdza, że spłacił mnie bardzo wielki pieniędzy za walkę przeciw Artura Szpilki oraz i o tym, że ja chce otrzymać nierealnie wielki kasę za drugą walkę. I to jest przyczyna, żeby oni zrezygnowali rewanżu. To jest całkowicie absurdalne!
Osobiście Wasilewski nie wysłał mi ofert na drugą walkę. Skontaktował się ze mną przedstawiciel Knockout Promotions.
W historie boksu istnieje taka zasada, że koszt rewanżu to minimum podwójna opłata od opłaty pierwszej walki. Ale przedstawiciel zasugerował, że doliczę do opłaty za drugą bitwę tylko 500 € od poprzedniej.
Takie podejście do siebie uważam za drugą zniewagę po skradzionym zwycięstwie! Ja wiem co oni chcą zrobić! Taka ich oferta została złożona celowo, żeby powiedzieć - Radczenko nie przejmuje drugiej walki i chcę uniknąć rewanżu!
Jeśli Wasilewski uważa, że zapłacił mi szalone pieniądze za pierwszą walkę, nie mam nic przeciwko, żeby pozwolić mu odsłonić finansowy strony naszego kontraktu! A eksperci boksu docenią ten tak zwany kontrakt „dużych pieniędzy”! Myślę, że za taką cenę nie sprowadziłby Artura Szpilki na Ukrainę.
Mam bardzo proszę warunki:
1. Ja muzę wiedzieć o tym, kto będzie sądzić rewanż, żeby nie powtórzyć historii, która odbyła w pierwszej walce.
2. Ja chcę badań na doping dla mnie i Artura do i po naszej drugiej walkę. Chce, żeby kibice dowidziały, że jesteśmy oczyszczeni dopingu.
3. Opłata musi odpowiadać rewanżowi.
Występuje za otwarty boks!
Z powagą,
Sergiej Radczenko"
Póki co w sztabie Polaka nastąpią zmiany. Nie wiadomo jeszcze oficjalnie, kto zastąpi w rli pierwszego trenera Romana Anuczina, choć pojawia się w kuluarach nazwisko Andrzeja Liczika.
Nie chce mówić tu brutalnie, że Radczenko powinien się cieszyć w ogóle z tego, zę znajduje "zatrudnienie" na polskich galach no, ale niestety trochę tak jest. Chyba, że się mylę i o tego "popularnego ukraińskeigo boksera" ustawa się kolejka plejady europejskiego i światowego boksu to cofam swoje słowa.
Nie myślę o tonie "niech bierze co mu dają a nie wybrzydza", ale jednak powinien trochę miarkować ton swojej wypowiedzi i oczekiwania do swojej pozycji bo w obecnej formie rbzmi to mocno śmiesznie i chyba chłop nieco zagubił się w rzeczywistości "niesiony" ostatnią potyczką i burdami znień wynikającymi.
Bzdury
Facet poczuł "wiatr w żaglach" i bardzo dobrze że z tego korzysta.
Koniec końców to on zlał gwiazdę nr 1 Pl boksu a nie kto inny. Nawet jak ugra pół tego co żąda będzie na plusie i to przecież chodzi.
500 Euro więcej? Niech Szpilka oddaje 50% albo i lepiej swojej gaży jeśli ma wiarę. Tu się tyczy sprawa odnośnie jego dalszej kariery. Do biedaków nie należy a i sytuacja poważna.
Chcą ratować Artura niech płacą. Bardzo dobre podejście.
To Artur jest w czarnej dupie a nie Radczenko. To Polska gwiazda właśnie przechodzi reanimację.
Jak ma taki wiatr w żaglach to rozumiem, że ma na stole kilka innych perspektywniczych ofert walk za fajne pieniądze - śmiało niech korzysta.
A teraz przedstawie ci realia. Radczenko nie ma żadnych ofert i najprawdopodobniej nie będzie ich miał bo takich bokserów do nabijania rekordów jak on są dziesiątki i nie ma co tu pierdolić.
Wygląda to jednak trochę inaczej. Promotor, sam zawodnik i 95% kibiców wypowiada się jasno- natychmiastowy rewanż to najmniejszy wyraz "kary".
W takim momencie facet może zacząć "cwaniakować" znacznie śmielej niż wcześniej. Na pewno stać Polską stronę na nieco więcej niż 500 Euro i o to pewnie toczy się gra.
A co mówi Sergiej to inna sprawa bo to oczywisty element negocjacji i korzystanie z okazji.
Czy Radczenko ma oferty czy nie jest bez znaczenia (podejrzewam że spokojnie ktoś się nim zainteresuje)- ważne jest czy Szpilka bez niego dziś istnieje. Powątpiewam.
Cały internet, 80% środowiska i sam jego team potrzebują Ukraińca- niech więc korzysta. Należy mu się.
Zawsze można Szpilce zaproponować mniej, przecież powinien się zgodzić, jeśli tak zależy mu na uznaniu kibiców i środowiska.
Poza tym - ten rewanż będzie hitem, wszyscy to obejrzą, jest kasa do zrobienia. W pierwszej walce Radczenko był tylko średniakiem do testu, teraz będzie miał za sobą być może nawet większość kibiców i można to sprzedać na dużej hali. Nie znamy stawek, ale pewnie Radczenko dostał za pierwszą walkę 1/5 tego, co Szpila.
Widzę że ten Ukrainiec uniósł się honorem. To znaczy że ma szacunek sam do siebie. Więc i ja go szanuję. Doping??? To jest świadomy wybieg. Chodzi po prostu o uczciwość. Ktoś tu już pisał przekonany na 100% że Radczenko weźmie kasę i będzie siedział cicho i pewnie z chęcią przyjedzie jeszcze raz po drugą wypłatę ... jesteś człowieku pewnien, że tak dobrze znasz Ukraińców??? Co ty wogóle o nich wiesz???
Jakie Radczenko ma karty w swojej ręce? jakimi może grać? "Dajcie mi więcej bo mam inne oferty" ? - no kurwa zdecydowanie nie.
Zawojda- nie interesuje mnie czy to jest ukrainiec, polak, szwed czy "twardy słowak". Kwestia tu jest prosta i niestety czysto biznesowa. Radczenko idzie na bardzo prosty kurs - stawia tutaj wsyztsko na jedną kartę i liczy, żę polska strona pójdzie na jego warunki, ale tak jak powiedziałem, może się mocno przeliczyć bo nie ma w ręku tak mocnych kart jak mu się zdaje.
I podkreślam jeszcze raz - mam ogromny szacunek do bokserskich umiejętności i serca do walki dla Radczenki - i miałem już po wcześniejszych walkach z Balksim i Główką, ale serio, chłop może i dużo przeszacowuje swoją pozycję negocjacyjną w tym przypadku bo gra kartami, któruych nie ma na ręce.
Sedziowie to nawet na niego moga teraz sedziowac
testow szpilka raczej sien ie boi bo to on zawsze zabiegal o nie
kasa? czyli jaka? ile dostal za 1 walke? 3-4kola euro? Poza PL jego wartosc jest dosc marna
SIergiej chetnie obejze rewanz ale zjedz snicersa
Myślę że ta postawa Radczenki wybiega już zdecydowanie poza kwestie czysto biznesowe... to jest takie stanowisko typu "wyrolowaliście mnie i dalej chcecie traktować jak szmatę? Nie spełnicie teraz moich warunków? To mam was gdzieś. Poradzę sobie bez waszej kasy".
Jak niby każdy zapomni o tym? Szpilce nie odpuści nikt, jeśli nie podejdzie do rewanżu.
Szpilka to najpopularniejszy polski bokser, koń pociągowy stajnie Wasilewskiego. Każde jego większe pierdnięcie jest hitem polskiego internetu. Szpilka to też były pretendent w wadze ciężkiej, jeden z naszych 5 w historii. Wszyscy zgodnie uważali, że ma szanse w cruiser, gdzie jest większy od przeciwników.
To jest walka organizowana w Polsce, dla Polaków, a wiara jest zainteresowana takimi starciami z kontrowersją w tle.
To prawda, że Radczenko został oszukany, ale nie może stawiać takich warunków. Rozumiem, że to element negocjacji, ale chyba gra zbyt ostro. Z drugiej zaś strony, propozycja 500 euro więcej to kpina. Ta walka z czysto sportowego punktu widzenia ma niewielkie znaczenie, żeby nie powiedzieć żadne, bo w szansę Szpilki na sukces w junior ciężkiej pewnie nie wierzy nawet jego pies. Tu chodzi jedynie o próbę ratowania wizerunku stajni Wasilewskiego po skandalicznym werdykcie. Paradoksalnie, to polskiej stronie bardziej potrzebny jest rewanż, więc trzeba głębiej sięgnąć do kieszeni, a bokser na telefon po prostu korzysta z sytuacji.
Gdyby ludzie nie gwizdali na trybunach i nie było przeprosin telewizji jak i hamskiego komentarza w TVP - nikt wogoleby się nie przejmoał porażką Szpilki ...
To że Artur przeprosił widzów , tak samo jak Wasilewski czy organizatorzy gali to jest zabieg czysto marketingowy i próba nabijania impulsów na kolejną walkę
Radczenko został oszukany na Polskiej scenie juz parokrotnie i nigdy nie zgłaszał sprzeciwu . Tak byłoby i po tej walce gdyby media i tysiace osób nie domagały się przeprosin .
A prawde napisawszy , wielokrotne słuchałem już komentarzy tych dwóch panów w telewizji TVP i czasami po prostu wyłączam głos . Nie da się tego słuchać ... Nie wiem może nabrali już trochę doświadczenia , ale jak np oglądałem walkę Povietkina z Pricem to wyłaczyłem glos bo tak żenujacych wstawek to dawno nie słyszałem .
Jak Głowacki leżał na deskach z Radczenko to w studio cisza , jak Szpilka leży to feta ....
Zadzweonilo 100 telfonów dzien po walce i nagle wsdzyscy sie przepraszaja nawzajem .... smiech...
Po kompromitacji w pierwszej walce ma coś do udowodnienia...
O tym, że Diablo powinien dostawać wynagrodzenie zależne od postawy, pisałem już dawno temu.
1 Nikt nie zapomni tej walki - przynajmniej kibice boksu (nie okazyjni) np o "wygranych" Warda się pamięta
2 Szpilka i tym bardziej Wasilewski potrzebują tego rewanżu (bardziej od Radczenki) wizerunkowo a Wasilewski nawet biznesowo bo wie, że przegiął u wszystkich
3 Nasza reakcja - kibiców, środowiska, ekspertów i ludzi telewizji (nawet ten komentarz tuż po walce) stwarzają sytuację, że to Radczenko jest wygranym moralnie, a oni są tymi złymi, przegranymi u wszystkich
3 Radczenko jak każdy normalny człowiek, oszukany na oczach tylu ludzi, gra teraz twardo bo tak należy grać z oszustami, on też swoje zdrowie nastawia tylko po to aby zarobić
4 Pokorą Radczenko wykazał się już przy Balskim - wystarczy
5 To powinien być najważniejszy punkt: jest okazja żeby zarobić na oszustach to trzeba korzystać bo oni na jego zdrowiu już korzystali nie raz.
6 Jeśli ktoś z Was zrobiłby na jego miejscu inaczej jest po prostu frajerem do dy..nia
7 Nie ważne czy jest Ukraińcem, Tajem czy kimkolwiek - durny argument w tej sprawie (bo ktoś poznał porządnych Ukraińców - a ktoś inny nieporządnych i co z tego)
To on ma większe możliwości.
Więc niech mu płacą.
Kto wie, może przy odpowiednim prowadzeniu jest w stanie wygrać z jeszcze lepszymi...
To on ma większe możliwości.
Więc niech mu płacą.
Kto wie, może przy odpowiednim prowadzeniu jest w stanie wygrać z jeszcze lepszymi...
Kim jest Szpilka żeby stawiać takie warunki w jego imieniu? Powinien pójść do Wasyla i zadeklarować, że zamienią się wypłatami z pierwszej walki - Radczenko byłby w siódmym niebie przy wypłacie życia.
Sercem jestem jednak za ukraincem bo był zdecydowanie lepszy w pierwszej walce. Niech ostro negocjuje z Wasylem. To team Szpili potrzebuje rewanżu. On już pokazał na co go stać. Każdy zawodnik ze stajni Wasyla miał problem z Radczenką!