PULEW RUSZY NA JOSHUĘ Z NOWYM TRENEREM W NAROŻNIKU
Zmiana trenera przed najważniejszą walką w życiu? To nie działa, no chyba że rozpatrujemy przypadek Tysona Fury'ego. Ale Fury to ktoś wyjątkowy. Mimo tego Kubrat Pulew (28-1, 14 KO) zdecydował się zmienić swój narożnik na niewiele ponad trzy miesiące przed starciem z Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO) o pasy IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej.
Bułgarska "Kobra" zaatakuje championa 20 czerwca w Londynie na piłkarskim stadionie Tottenhamu. A w jego narożniku stanie Joe Goossen, który w zeszłym roku prowadził na przykład Chrisa Arreolę w potyczce z Adamem Kownackim. Informację potwierdził sam szkoleniowiec.
- Oficjalnie mogę ogłosić, że jestem nowym trenerem Pulewa. Nie mogę się już doczekać naszej współpracy. To świetny bokser, który przegrał tylko raz w karierze, w dodatku z kimś takim jak Władimir Kliczko. W najbliższym tygodniu lecę do Bułgarii na obóz, a pod koniec miesiąca zameldujemy się w Londynie na konferencji prasowej promującej walkę - powiedział Goossen.
ANTHONY JOSHUA: ZNOKAUTUJĘ PULEWA W JEDENASTEJ RUNDZIE >>>
- To znakomity fachowiec w swojej dziedzinie i z nim Kubrat będzie gotowy w stu procentach na to, żeby zszokować świat - dodał Bob Arum, współpromotor Pulewa.
Kim on myśli że jest?
Andy Ruizem ;-)
...szpilka-radczenko