ADAM KOWNACKI: WRÓCĘ DO GRY, CHCĘ REWANŻU Z HELENIUSEM

Mimo szokującej porażki w walce z Robertem Heleniusem (30-3, 19 KO) w Nowym Jorku, Adam Kownacki (20-1, 15 KO) szybko ochłonął i zdobył się na krótką analizę swojego występu, nie szukając wymówek. Oto wypowiedź Polaka dla mediów tuż po wyjściu z szatni po walce.

- Sędzia myślał, że w czwartej rundzie się poślizgnąłem, jednak trochę mnie zamroczyło. I tyle, później Helenius rzucił się na mnie jak bydlak i zrobił to, co ja zazwyczaj robię. Chciałem walczyć dalej, ale... To boks, musisz uważać cały czas, zwłaszcza w wadze ciężkiej. Ale to też lekcja, wciąż jestem na szczęście piękny i młody (śmiech). Wrócę do gry. Chcę natychmiastowego rewanżu, choć nie ma go w kontrakcie na walkę - powiedział Kownacki. 

- Może powinienem go przytrzymać po nokdaunie albo zagrać w stylu Andrzeja Gołoty. Trener mówił mi między rundami, żebym bił podwójnym lewym prostym i nie szedł na chama. Człowiek uczy się na błędach. Muszę teraz obejrzeć walkę, wielcy zawodnicy wracają - dodał zachowujący klasę i pogodę ducha ''Babyface''.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: teanshin
Data: 08-03-2020 06:42:45 
Ale jak to się stało, przecież Szpilek mówił że Helenius nie wytrzyma do 2-ej rundy, ja mu zawierzyłem i dla tego nie zarywałem nocy.
Ostatnia nadzieja biało-czerwonych legła w gruzach. Stawiałem Adama w roli faworyta i się pomyliłem, ale z tym że Adam nie będzie MŚ się nie pomyliłem.
Helenius wcale nie jest lepszym pięściarzem, zadawał mało ciosów, sporo klinczował ale od czasu do czasu się budził i większość tego co wyprowadzał, Adam przyjmował na głowe, no i sie skumulowało.
Niestety kiedyś ta porażka musiała nadejść, zobaczymy jak Adam po tym wróci.
 Autor komentarza: sekundant
Data: 08-03-2020 06:44:27 
Wielcy zawodnicy wracają, tylko że Adam nie jest wielkim zawodnikiem i nie będzie. Wróci bo bardziej opłaca mu się wrócić do ringu niż na budowę.
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 08-03-2020 06:45:37 
A no taka że mydlili oczy ze Adam jest wielkim bokserem serducho ma lubi się napierniczac ale to z boksem mało co ma wspólnego to taka walka z cyklu wiejska dyskoteka jednowymiarówka niestety i tu bendzhe bardzo ciężko coś zmienić w jego boksie...
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 08-03-2020 06:48:32 
Adam ujechał ile się dało na serduchu i charakterze, szkoda że zatrzymał się na Heleniusie, a nie na kimś z trójki, wyżej nie podskoczy, ma porażke, a talentem czystej wody nigdy nie był, stanie się solidnym Journeymenem, dmuchane balony poprzebija, dobrzy zawodnicy zaczną go pokonywać, szkoda tylko że zdecydowali się na Heleniusa, ostrożność się zemściła, przegrać z kimś lepszym byłoby mniejszą ujmą na dalszej karierze, Adam pewnie żałuje do dziś że nie wziął walki z Joshuą, ustawiłby się wtedy finansowo do końca życia
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 08-03-2020 07:23:41 
Nic nie zmieni to napewno gościa który bije się jak na dyskotece nie zrobi się lotnego na nogach szybkiego technicznego gościa bo to niemożliwe... Zawsze zostaje coś zrobić z tą obrona w sumie z jej brakiem ale no jest powiedzenie że starego Psa nie nauczysz nowych sztuczek a U Adasia widać że to taki husarz bez głowy;)
 Autor komentarza: Mike555
Data: 08-03-2020 07:25:04 
Szok i zawód. Już nikt Polakom nie został. Próbował Andrzej, Adamek, Sosnowski, Szpilka i bez skutku. Można śmiało powiedzieć, że to koniec. Adam, gdyby wygrał i tak nie dostałby walki o pas w przeciągu półtora roku. Teraz to jak się w ogóle dopcha to cud. Załamka, nie wiem co nie zagrało. Paradoksalnie w tej walce chyba Adam najlepiej operował lewym prostym, ale to niewiele pomogło. Może właśnie przez to, że się tak z tym certolił zamiast bardziej cisnąć? Potrzebna jest natychmiastowa zmiana trenera. Wiem, że hejterzy już mają pożywkę, ale Adam powinien poprawić tylko i wyłącznie obronę, bo całkowita zmiana jego stylu ze względu na niski wzrost rezultatu nie przyniesie.
 Autor komentarza: Bonifacy
Data: 08-03-2020 07:27:30 
No bracie, skoro dopiero między rundami dowiadujesz się od swojego trenera, abyś nie szedł na chama, to na twoim miejscu zatrudniłbym nowego. Chyba że taka była taktyka na Heleniusa? Adam, idziesz na niego i walisz, a potem trenerowi się coś odniewidziało.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 08-03-2020 07:35:24 
Dobrze że przeciwnikiem nie był Wilder, A.J. bo mogło się skończyć na ciężkim k.o.

Bez zmiany trenera i techniki to szkoda zdrowia.
No chyba że z walki z 3-cim garniturem.

No i do tego walka z otyłością.

Dajcie Heleniusa Ruizowi to zobaczycie jak to powinno wyglądać.
Oczywiście Ruizowi po senatorium odchudzającym.


Żal, Żal.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 08-03-2020 08:01:16 
Nie skreślajmy Puchatka, sami widzicie że Helenius jedną walka wskoczył na miejsce Adama pomimo tego że wszyscy mówili że to duży bum. Sytuacja jest dynamiczna i szybko się zmienia, także Kownaś może wrócić jedną udana walką i pomimo tego że MŚ nie będzie to przy odrobinie szczęścia może dostać walkę za wypłatę życia.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 08-03-2020 08:02:28 
Co tu się odwaliło...
Odpuściłem sobie boks wczoraj bo stwierdziłem że Szpilka pewnie i tak wygra na punkty i będą się ekscytować jak to nie nadchodzi mocny gracz a Kownackiego walkę z Helleniusem w ogóle traktowałem jako niezrozumiały przystanek krótki bo co jak co ale Robert wydawał się być już wypalony szczególnie pod względem charakteru co nie rokowało dobrze w walce z kimś takim jak Kownacki gdzie trochę trzeba wytrzymać jednak.
A tu taka katastrofa.
Szpilka ratowany perfidnym wałem i cenzura na komentarze u konkurencji a Kownacki znokautowany.

Tak się zastanawiałem od jakiegoś czasu gdzie zmierza obecnie kariera Adama. Odmówił swojego czasu szansy walki o pas no i mu się wszystkie drogi poblokowały- trzeba było czekać. Dodatkowo wybór przeciwników... Nie rozumiałem walki z Helleniusem. Nie żebym Finowi dawał jakieś duże szanse ale co walka z dopiero co pobitym przez Washingtona (którego Adama zmasakrował) wielkim drwalem miała Adamowi dać? Wygrana nic a nic a ewentualna wpadka (chyba nawet to napisałem) z kimś takim to mały dramat bo facet jeździ i czasem jeszcze zaskoczy ale ogólnie to już mocny "średniak".
Kownacki mógł walczyć z choćby Ruizem przy odrobinie chęci- przegrana miała by inny smak bo Ruiz po ostatnich wydarzeniach jest jeszcze ubóstwiany.
Ale z wypalonym Helleniusem?!

Sam styl zaś woła o pomstę do nieba. Rozumiem że my fani lekceważymy pięściarza na pewnym poziomie ale sam zawodnik? Przecież Kownacki znów nie miał formy (120kg!), taktyki i wyszedł wierząc że ten jego napór zetnie Roberta w 2 rundy co najwyżej.
Szedł bez jakiejkolwiek obrony i przyjmował na twarz. Zresztą smutnym podsumowaniem umiejętności Adama gdy coś idzie nie tak był moment zakończenia gdzie zamiast spróbować się bronić ciągle machał rękoma nie bacząc na to że pruje powietrze. Oczywiście łykał przy tym każdy kolejny cios.
Zamroczenie też było bardzo dobitne i pokazało że tam z Martinem to niewiele brakowało żeby Adam skończył podobnie bo Kownacki wygląda w miarę ok, macha rękoma a zaraz bezwiednie pada.

Nie wiem czy Kownacki ma pozycję by teraz sobie wyprosić rewanż od razu. Zresztą nie wiadomo czy umiałby coś zmienić bo on już nigdy znacząco się nie potrafi a Hellenius tym razem wiedziałby na 100% że może go ciężko zranić.

Lichota straszna. Miała być walka o pas, ludzie już nawet AJ-a widzieli bitego przez Kownackiego... Ale by było zaskoczenie na tym najwyższym poziomie.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 08-03-2020 08:22:02 
Żadna sensacja, żaden szok, nie chcę pisać: a nie mówiłem. Co niektórzy tutaj też to przeczuwali, bo to przy takim stylu końcu musiało się stać. Serce może być bez ograniczeń ale rzeczywistość ma, tym bardziej dla kogoś kto oszczędza serce dyscyplinie by je potem trwonić w ringu.
 Autor komentarza: WielkiBokser
Data: 08-03-2020 08:26:49 
tak to jest jak nie ma obrony....
 Autor komentarza: MLJ
Data: 08-03-2020 08:36:59 
Nie chcę wylewać pomyji na Adama, ale ile może sie udawać na tym najwyższym poziomie gdy blokuje się wszystko twarzą ? A tu nawet nie był ten poziom wysoki, ot tylko średni Europejski.
Albo kwestia wiszącego badziocha. Mam nadzieję że Adam wreszcie sobie sprawę przemyśli, że to był dla niego przysłowiowy kubeł zimnej wody. Szkoda wypracowanego tego co już było, ale jedna porazka to nie koniec świata. I tak Adam musiałby poczekać na mistrzowską szansę.
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 08-03-2020 08:46:24 
według mnie była to troche weryfikacja, i Adam już wyżej nie podskoczy, fakt Hellenius zawalczył bardzo dobrze, i według mnie - mniej więcej tak samo wyglądąłaby walka z Wilderem, Adam może się odbudować, ale na szczyty nie wejdzie, co innego gdy ogląda go rodak i przymyka oczy na pewne aspekty, a co innego widzą decydenci bokserskiego świata, na szczycie jest gęsto, są dużo ciekawsi zawodnicy, lepiej się prezentujący, lepiej wyszkoleni, pukają młodzi prospekci, Adam stanie się solidnym zapleczem na poziomie jego poprzednich rywali - Helleniusa, Martina czy Washingtona, czyli rozpoznawalny ale po za głównym obiegiem
 Autor komentarza: gerlach
Data: 08-03-2020 09:06:23 
Problem Kownackiego taki, ze robi swietne widowiska, ale kosztem defensywy. Ale on inaczej nie potrafi walczyc. Tutaj poczul dzwignie ciosu dwumetrowca, a Helenius to przeciez slaby puncher w porownaniu do Wilderow i innych. Kownas robi co by nie mowic show, ale do czolowki nie doskoczy przez brak defensywy.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 08-03-2020 09:16:39 
Jak wiadomo, "nie ma bokserów odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni". To bokserskie powiedzenie jest generalnie prawdziwe, choć zdarzają się od niego wyjątki (np. Canelo, Wach, Ajetović). Niestety Kownacki nie okazał się wyjątkiem i skończyło się tak, jak kiedyś musiało się skończyć. Dostał precyzyjną petardę i odcięło mu prąd. Do tego brak umiejętności bronienia się klinczem w takich sytuacjach zaowocował porażką przed czasem. Przy stylu walki Adama (praktycznie bez obrony) to mogło się stać z Martinem, Washingtonem, Arreolą, a nawet jeszcze wcześniej z jakimś leszczem. Wielka szkoda, że nie stało się to w walce z Furym, Wilderem, Joshuą o mistrzowski pas, ale z rywalem schyłkowym i niezbyt wysoko notowanym. Efektem będzie drastyczne obsunięcie się Adama w rankingach.

Nie miałbym pretensji do Kownackiego o nadwagę czy złą taktykę. Boksował jak zawsze, dużo trafiał i jeszcze ze 2 rundy, a rywal byłby skończony pod lawiną jego ciosów. Niestety, tym razem brakło szczęścia. Można i trzeba się przyczepić za to do prowadzenia Kownackiego, które było od dawna beznadziejne. Zamiast z coraz lepszymi, to on walczył z coraz niżej notowanymi przeciwnikami, a do tego miał za długie przerwy pomiędzy walkami.

Mam nadzieję, że Adam nie stracił odporności na dobre i jeszcze niejedną bójkę rozstrzygnie na swoją korzyść. Jednak marzenia o title shocie trzeba odłożyć na czas nieokreślony.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 08-03-2020 09:25:33 
Kownaś robi show, gawiedzi się podoba, ale jak ktoś walczy z głową i bezpiecznie to mimo wygranych i osiągnięć gawiedź rzuca w niego wyzwiskami. Wniosek jest prosty, jak ktoś walczy dla gawiedzi może zostać roślinką. Dobrze, że przegrana zadana została z rąk kogoś kto killerem nie jest.
 Autor komentarza: Apprentice
Data: 08-03-2020 09:28:21 
Adam to świetny browler z Brooklynu ... i kończy tak jak każdy browler - z obitą głową - jak żywo przypomina się Paweł Wolak
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 08-03-2020 09:30:07 
Apprentice
to właśnie parę dni temu pisałem, i dlatego przewidziałem ten wynik.
 Autor komentarza: Marduk
Data: 08-03-2020 09:31:38 
Klakierzy i tak będą pisać


!!!!!!!!!!!!!!!Po co zmieniać coś co działa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Właśnie działa, ale ze słabymi i tylko do czasu.

Ciekawe czy się Kownacki weźmie do roboty po przegranej i czy zrzuci trochę tego smalcu oraz poprawi obronę i technikę.

Piszę, żeby się poprawił, bo jako kibic chce dla niego jak najlepiej, a nie jak reszta klakierów liże mu tyłek, nawet jak robi źle.
 Autor komentarza: Waluk
Data: 08-03-2020 10:17:37 
Grubas niech teraz idzie znowu sie nazrec jak swinia.
 Autor komentarza: Boban81
Data: 08-03-2020 11:26:10 
Można się zachować po porażce?
Można!
Korekty muszą być, ale nie drastyczne zmiany. Niestety Adaś tak ma.
Porażki są budujące. Pozdrawiam.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 08-03-2020 12:05:23 
Kownacki jest skończony, zrozumcie to. Promotorzy będą go teraz używać jako testera, kolejna walka będzie pewnie z Ajagbą. Nikt go nie będzie kreować na pretendenta po takiej porażce, bo to byłaby kpina z kibiców. W dodatku każdy już wie, że łatwo go skończyć.

Gdyby miało dojść do rewanżu (w co nie wierzę, bo po co?) to wygrana nic mu nie da, bo będzie to wygrana z leszczem Heleniusem.

Tak się kończy unikanie szans dawanych przez los i obsranie zbroi przed Joshuą, bo wtedy zamiast na sali Adam przebywał 3 miesiące w kuchni. Do końca kariery łącznie nie zarobi nawet 1/10 tego, co tam miał zagwarantowane.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.