SAUNDERS RYWALEM CANELO 2 MAJA W LAS VEGAS
Walka zaklepana, choć oficjalne potwierdzenie ma nadejść dopiero za kilka dni. Najważniejsza informacja jest taka, że kolejnym rywalem Saula Alvareza (53-1-2, 36 KO) będzie Billy Joe Saunders (29-0, 14 KO).
Pojedynek odbędzie się zgodnie z planem 2 maja w Las Vegas. W jego stawce będzie należący do Anglika pas mistrza świata federacji WBO kategorii super średniej. Kontrakty nie zostały podpisane, za to obie strony zaakceptowały wszystkie warunki.
Anglik dostanie za ten występ największą gażę w karierze. Saunders odrzucił wcześniejszą ofertę i ostatecznie wynegocjował w granicach 8 milionów dolarów. Meksykanin zgodnie z umową z platformą streamingową DAZN ma zagwarantowane 35 milionów "zielonych".
Jeśli Alvarez wygra i nie poniesie większych szkód, w kolejnym starcie - 12 września, ma dopełnić trylogię z Giennadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO). Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.
Anglik tymi swoimi nogami może parę rund urwać, ale Alvarez go tak czy siak dorwie. Myślę że będzie TKO koło 10 rundy. A nawet jakby jakimś cudem Saunders wytrwał, to na punkty nie wygra..
Przecież jak miał zaklepana walkę z Kovalem to gadałeś że się boi wziąsc gości typu BJS czy Smith a teraz piszczysz że Billy dwie klasy gorszy.
Naucz się czytać ze zrozumieniem.
Napisałem że Canelo jest dwie klase lepszy od lemieux
To nie jest styl Saundersa.
Na tą walkę tego nie zmieni.
W takim przypadku nawet ośmieszenie Canelo to będzie za mało.
W walce Floyd vs Canelo jeden z sędziów dał remis.
Aha ok inaczej to zrozumiałem.
A co do nakoksowania to skąd wiesz?
A co do sędziów to skończcie już o tym pierdolic. Co wy nie macie swoich mózgów? Nie wiecie kto wygrał walkę? Przecież jak Billy wygra i nie dostanie zwycięstwa to nie będzie to oczywiste dla każdego??
To że taki np GGG bierze jakiś podrzędny garnitur to wam nie przeszkadza. To że gadał że będzie walczył z każdym a kalkuluje jak cholera jest gorsze od wszystkich gównianych rzeczy które się dzieją wokół Canelo. Canelo chociaż podejmuje wyzwania i jego walki są ekscytujące.
Niestety część z was to pizdy a nie kibice boksu. Was nie obchodzi dobra walka tylko żeby dojebac komuś bo to czy tamto.
Tu się z Tobą zgodzę. Każdy non stop tylko o wałkach Canelo itp. ale z kim on walczył a z kim GGG? Rudy walczy z Kovaliovem czy Jacobsem a Kazach w tym czasie ma się bić z Szeremetą.
Przestań od razu wyjeżdżać z tym Golovkinem, bo to się robi nudne. Będzie temat o Golovkinie to będziemy o nim pisać.
Alvarez ma protekcję sędziów od samego początku kariery, prześledź sobie jego początkowa karierę walkę z vasquezem i tym podobne. Kilka razy przyznano mu zwycięstwo choć mu się ono nie należało. Gość ma na dobrą sprawę z cztery, pięć porażek w swojej karierze.
Nikt nie twierdzi że nie podejmuje wyzwań, natomiast okoliczności zwyciężania w tych wyzwaniach są nie do przyjęcia. To ze Ty i paru innych fanbojów Cymanoma macie klapki na oczach to wasz problem. Najwyraźniej da się wam wcisnąć każde gówno. Trzeźwo myśląca większość kibiców wie że jego kariera i te największe zwycięstwa śmierdzą na kilometr.
Gość został oficjalnie złapany i skazany na śmieszną karę. Tyle.
Ja nie mam klapek na oczach i widzę co się dzieje. I gówna nie kupuje. Ty za to owszem. Kupujesz każde gówno wychodzące z obozu twojego idola. Albo nie komentujesz tego bo ci wstyd i wolisz obrzucac gównem Canelo i zakryć tym gówno GGG. Działasz dokładnie jak lewaki z eu. Nie trafiają do ciebie żadne argumenty.
A co do wyjeżdżania o ggg to nagle ci to przeszkadza? To ty wszędzie wyjeżdżasz z Canelo i hejtujesz go.
Został złapany tylko raz więc twoje twierdzenie że koksi non stop jest tak prawdziwe jak to że ggg koksi tylko nie został złapany. Tylko ty musialbys wyjść z dupy gokovkina żeby trzeźwo na to spojrzeć.
niektórzy nie rozumieją, że Gienia to zwykły świetny zawodnik,ale to tylko szaraczek z dorobkiem czysto sportowym nie generujący kasy, on pozycję sobie wywalczył a jak nie wywalczył to dlatego, że go zwałowali. Rudy natomiast to też świetny zawodnik, z dorobkiem sportowym ale już nie zwykły, tylko diva ponad ponad pasy/federacje i zasady, to przede wszystkim inwestycja. Inwestor (jak każdy biznesmen) nie pozwoli sobie straty. Nie pozwoli aby jakaś płotka zepsuła mu produkt, który wykreował dla gawiedzi. Celowo mówię o gawiedzi, bo to gawiedź nie dostrzega niuansów a myśli, że ogarnia temat lepiej od innych.
czy Gołowkin walczyłby teraz z Szeremetą gdyby to on został (zgodnie z prawdą) ogłoszony zwycięzcą wali z Canelo?
Może i Golovkin koksi, czort go wie. Nie został złapany, a to się równa niewinny.
twoje rude bożyszcze złapano oficjalnie. Możesz się pultać, ale takie są fakty TVN
to jest prawdopodobne, jednak co z tego? Smutne ale liczy się oficjalny wynik wygrana/przegrana, a kibice o tym nieoficjalnym/ prawdziwym po czasie zapomną, inni nawet nie zarejestrują oglądając jednym okiem, bo ogólnie przeciętni ludzie postrzegają takie rzeczy zero-jedynkowo - prawda/fałsz więc nie będą wnikać a legenda Canelo będzie dalej rosnąć.