KOWNACKI I ARREOLA PRZYMIERZANI NA RYWALA RUIZA JR
Informowaliśmy już Was o przymiarkach do walki Andy'ego Ruiza Jr (33-2, 22 KO) z Luisem Ortizem (31-2, 26 KO), najpierw jednak Meksykanin chciałby stoczyć nieco luźniejszą walkę w sierpniu. I tu pojawia się polski wątek.
W gronie potencjalnych rywali dla "Niszczyciela" pojawiają się dwa nazwiska - Chrisa Arreoli (38-6-1, 33 KO) oraz Adama Kownackiego (20-0, 15 KO). Oczywiście nasz rodak najpierw w sobotę musiałby uporać się z Robertem Heleniusem (29-3, 18 KO). Arreola pozostaje nieaktywny od czasu... porażki z Adamem na punkty po ringowej wojnie okraszonej rekordami wyprowadzonych i trafionych ciosów.
Biorąc pod uwagę fakt, że były mistrz świata wagi ciężkiej chciał nieco luźniejszej walki przed konfrontacją z Ortizem, możemy raczej stawiać na Arreolę. No chyba, że tak nisko ceni Kownackiego... Więcej o planach Ruiza Jr pisaliśmy TUTAJ.
Zebrać tyle ciosów i jednocześnie tyle razy trafić i nic mu nie zrobić?... Słabe.
Ruiz (pod warunkiem, że nie w wersji "Kostka Smalcu") robi Arreolę do 4 rundy.
Adam niech nawet nie wychodzi...
Ruiz ma obronę, dobre nogi (jak jest lekki), bardzo szybkie ręce i cios.
co do samych szans Adama to stawiam pół na pół, o ile Adam nie byłby dla mnie lekkim faworytem, Ruiz jest mniejszy, ma przestoje, walczy zrywami, wydaje mi się że wcale nie ma takiego mocnego ciosu, w dodatku nie wiadomo czy "otrząsnął" się już z zarobionych pieniędzy, Kownacki ze swoją masą wytrzymuje tempo, ciekawe czy Ruiz dotrzymałby kroku... wątpie... przy stylu Kownackiego nie liczy się aż tak bardzo co kto umie (a Ruiz umie więcej), liczy się kto ma twardszy łeb, lepszą kondycje, i więcej ustoi, a wciągnąć Ruiza w swój boks byłoby Kownackiemu piekielnie łatwo
Arreola też Ruizowi tanio skóry nie sprzeda
zki mozna sie odbudowac itd....