WILDER OFICJALNIE ZAKLEPAŁ SOBIE TRZECIĄ WALKĘ Z FURYM
Bob Arum potwierdził wczoraj, że Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) i jego zespół oficjalnie uaktywnili zapis o natychmiastowym rewanżu z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO). Tak więc czeka nas wkrótce trzecia walka!
Ekipa Anglika liczyła na starcie z Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO), ale skoro Wilder wykorzysta swoje prawa, AJ spotka się w obowiązkowej obronie z Kubratem Pulewem (28-1, 14 KO) - niemal na pewno 20 czerwca w Londynie.
Arum i drugi z promotorów Tysona - Frank Warren, chcą jak najszybciej walki z Wilderem, by uwolnić się od tego obowiązku. A przecież czasu nie jest wiele, gdyż od lutego 2021 rywalem Fury'ego będzie musiał być już Dillian Whyte (27-1, 18 KO). A skoro Wilder wykorzystał swoje prawo do trzeciej walki, to ekipa Fury'ego chce wykorzystać zapis, że taka walka musi odbyć się do końca lipca. Arum wskazuje nawet konkretną datę - 18 lipca.
- Skoro Wilder domaga się trzeciej walki z Furym, to Joshua w czerwcu odprawi Pulewa i pod koniec roku zwycięzcy tych pojedynków spotkają się w starciu o tytuł bezdyskusyjnego mistrza świata wagi ciężkiej - dodał do dyskusji Eddie Hearn, promotor Joshuy.
Jasne, że nie można skreślać Wildera ale musisz też wziąć pod uwagę , że w 3 walce to już nie będzie ten sam zawodnik co w poprzednich dwóch starciach.Chodzi mi głownie o jego psychikę, która bardzo ucierpiała po ostatniej walce gdyż został on dosłownie zdeklasowany przez Furego a dla takiego narcyza jak Wilder który stawiał się na równi z takimi legendami jak Ali czy Mike Tyson będzie to ciężkie do udźwignięcia.Niestety ale tak pewnego siebie Wildera jak w poprzednich walkach już nigdy nie zobaczymy.Tutaj bardziej wynik walki będzie zależał od tego jak się do niej przygotuje Fury a nie Wilder bo jeżeli cygan wyjdzie w takiej formie jak ostatnio to wynik jest już z góry znany.
Nie chcę tu być specjalistą od teorii spiskowych ale... (;D)
To że uruchomili klauzulę w sumie wiele jeszcze nie znaczy. Dali znać wszystkim na około że tej walki chcą, że się nie boją i jeśli coś ma się zmienić to powód musi być solidny ($$).
Po drodze może się wydarzyć tyle rzeczy że ta walka to żaden pewnik. Ze sportowego punktu widzenia nie wiem na jakiej podstawie miałby się Wilder śpieszyć do Tysona. Rozumiem że facet tak uwierzył w tą swoją prawą rękę że wynoszony na noszach będzie jeszcze nią machał by trafić przeciwnika ale w sumie na co on liczy?
Do lata to za wiele nie zmienią. Trzeba pamiętać że Fury ograł go już na 2 różne sposoby.
Ja tam liczę że mimo "chęci" za jakiś czas okaże się że Wilder jest kontuzjowany i potrzebuje czasu. Tym samym da Fury'emu wolną rękę na jakiś czas przynajmniej.
Ogólnie to dość już blokowania pasa WBC. Były już 2 walki. Co w nieskończoność będą się bić we 2 o ten pas nie dopuszczając nikogo innego.
Ciekawi mnie też zainteresowanie 3 walką. Nie wiem jak środowisko ale dla mnie to już mało interesujące wydarzenie.
Wilder bardzo dużo stracił w oczach kibiców nie tylko sportowo gdzie upadł mit o niezniszczalnym niszczycielu ale i wizerunkowo gdzie tłumaczył się wszystkim co możliwe byleby nie przyznać że był słabszy.
Czy są apetyty żeby obejrzeć kolejną ewentualną porażkę Wildera albo szczęśliwe trafienie w Tysona? I jak duże one są? Bo tu też muszą się zgadzać $$ żeby panowie zarobili podobne kwoty. A już ponoć 1 walka nie wiele przebiła "opłacalność" przy takich gwarantowanych wypłatach.
Albo ze Fury wakuje pas WBC XD
On mial juz wyciagnac wnioski po pierwszej walce z Furym i nic nie zrobil, albo.. zrobił, ale na TF nie idzie sie przygotowac w 100%, byc moze liczyli na to, ze TF bedzie taki glupi i bedzie pykal całe 12 rund by potem oberwac cos w ostatnich rundach i znowu byc zwałowanym, teraz byc moze Wilder nastawi sie na ofensywnego TF, a ten będzie sie i tak z nim bawic, no i uwazam, ze jezeli Wilder wniesie do ringu mniej, niz 100kg to Fury go skończy jeszcze szybciej, niz w drugiej walce, a jedyna szansa to bedzie trafic cos w pierwszych rundach. Fury naprawde jest za duzy i zbyt silny fizycznie dla Wildera, tutaj będzie szansa tylko punchera, a i tak wydaje mi sie, ze walka skonczy sie szybciej. Przed ich druga walka pisalem, ze bedzie TKO na Wilderze bo wierzylem w to co mowil Fury i sam jego sztab, a Fury mial wszystko zeby tego dokonac i tym razem bedzie podobnie.
-Wilder wychodzi do 3 walki po 3 oklep i musi wypić nawarzone piwo w postaci wcześniejszych jego gadek o tym jak to on nie potrzebuje żadnej techniki bo prezentuje całkiem inny boski poziom jakiego świat wcześniej nie widział
- dzieje się cokolwiek tuż przed samą walką do której ostatecznie niedochodzi i wszystkie przygotowania Furego idą na marne a walka zostaje przesunięta na inny termin po czym sytuacja się powtarza i TF ostatecznie traci mnóstwo kasy i swojego czasu jak niegdyś Klitscho
Fury zmieżdźył go ostatnio ale tym razem moze być inaczej. W 1. i 2. rundzie trafiał Furego a więc moze go zawsze skończyć. Ciekawe czy teraz będzie się starał być cięższym czy właśnie tak około 96-98 kg...?
W przepychaniu nie ma szans z tą wagą ale szybkość straci przy wadze a więc//////???
Mimo wszysttko ciekawie.
Jeśli wygra mamy galimatias...
Pytanie co poprawi Wilder?
No może refleks bo przy 105kg zbierał lewy prosty Furego na garnek, a wcześniej ważył mniej.
Wilder myśli że porażka to efekt obciązenia przed wejściem na ring.
A nie dostrzegł poprawy u Furego?
O czym ty piszesz? Jak mogl poprawic sile ciosu w tak krotkim czasie? Ludzie go po prostu nie doceniali, jak chlop 125kg moze bic slabo? Po prostu Fury nastawiony na pykanie i tanczenie w ringu nie stwarza takiego zagrozenia jak ofensywny Fury, ktory idzie do przodu i bije sporo ciosow. Poza tym cios po ktorym padl Wilder byl idealnie w tempo i na ucho, a to sa najgorsze ciosy. Nie ma mowy tutaj o jakiejs poprawie sily ciosu.
Co Cie dziwi? Przeciez on za odstąpienie od natychmiastowego rewanzu dostalby z 10 milionow i w grudniu rewanz z Furym za 20 baniek. Wolalbys dostac 30 milionow czy 20?
to mnie dziwi, że ludzie komentują jakby Wilder był jakimś leszczem który ma maksymalnie 10% szans na wygraną i robi to tylko dla siana. Wilder wciąż ma prawo wierzyć że wygra rewanż i to on zawalczy z Joshuą o wszystkie pasy. Wtedy zarobi łącznie ze 100 mln za 2 walki a nie 30 tak jak Ty napisałeś. Pamiętaj, że on ma zupełnie inną mentalność niż przeciętny szarak i ciężko jest Tobie czy mi wczuć się w jego skórę, on naprawdę wierzy że może to wygrać.
Roznica jest taka, ze w walce z Ortizem to Wilder mial przewage warunkow fizycznych, a tutaj to Fury jest wiekszy od Wildera i jednak troche wyzszy. Wilderowi bedzie bardzo ciezko sie przebic przez ciosy proste Tysona.