CHIŃCZYK W WALCE WIECZORU POLSKIEJ GALI - ZNOKAUTOWAŁ RYWALA
Shi Yun Long (1-0, 1 KO) zgodnie z planem i oczekiwaniami nie dał żadnych szans Pawłowi Sowikowi (3-6, 1 KO), pokonując Polaka przed czasem w trzeciej rundzie. Pojedynek był głównym wydarzeniem zakończonowej przed kilkunastoma minutami gali w Stężycy.
O pięściarzu z Chin wiedzieliśmy już, że ma doświadczenie z ringów amatorskich oraz że obecnie trenuje i mieszka w Polsce. W ringu w Stężycy jego przeciwnik miał kłopoty na wielu płaszczyznach. Boksersko Chińczyk był lepszy w każdym calu.
Po zwycięskim pojedynku reporter Polsatu Sport Artur Łukaszewski zapytał Yun Longa o komentarz do walki i jego plany na przyszłość. Podbudowany zwycięstwem chiński pięściarz podziękował Krystianowi Każyszce za zajęcie się jego karierą. Dodał, że trenuje bardzo mocno i jest w najlepszym wieku do osiągania sukcesów w boksie - zaskakująco również podkreślił, że za pięć lat chce być mistrzem świata.
żółta afera końska project Kostyra.
P.s Ta jego Polska dziewczyna też kawał chłopa, wzrostem prawie równa z nim.