TYSON FURY ZADEBIUTOWAŁ W RANKINGU P4P ESPN
Świeżo upieczony czempion WBC wagi ciężkiej, Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) zadebiutował w rankingu najlepszych pięściarzy bez podziału na kategorie (P4P) według stacji ESPN. Po podliczeniu głosów dwunastu ekspertów Brytyjczyk znalazł się na siódmym miejscu. Liderem rankingu jest Wasyl Łomaczenko.
TYSON FURY: SERWIS SPECJALNY >>>
Wśród argumentów przemawiających za Furym wymienia się przede wszystkim jakość jego dominującego zwycięstwa nad Deontayem Wilderem (uważanym za największego punchera we współczesnym boksie), wszechstronność i unikatowość umiejętności ''Króla Cyganów'', wygrane pojedynki z dwoma znakomitymi czempionami (Władimirem Kliczką i wspomnianym Wilderem), a także posiadanie przez Fury'ego tytułu mistrza linearnego.
Inna sprawa, że ranking P4P ESPN wzbudza pewne kontrowersje ze względu na to, że współpromujący Brytyjczyka Bob Arum ściśle współpracuje z ESPN. Podobne kontrowersje budzi również trzecia pozycja Saula Alvareza, lidera większości rankingów P4P. Walki Canelo transmituje konkurencyjna wobec ESPN platforma DAZN. Warto natomiast dodać, że promotor Meksykanina, Oscar De La Hoya jest właścicielem magazynu The Ring, który w swoim rankingu widzi Canelo na pierwszym miejscu, a Fury'ego pozostawia poza dziesiątką. Dziennikarstwo sportowe (zwłaszcza bokserskie) ulega jak widać wpływom wielkiego biznesu i choć trudno zarzucić coś każdemu z członków eksperckiego panelu, niektóre wyniki głosowań są krytykowane z ww. względów.
RANKING P4P ESPN (27.02.2020)
1. Wasyl Łomaczenko, 2. Terence Crawford, 3. Saul Alvarez, 4. Naoya Inoue, 5. Errol Spence Jr, 6. Aleksander Usyk, 7. Tyson Fury, 8. Juan Francisco Estrada, 9. Giennadij Gołowkin, 10. Manny Pacquiao
Panel ekspertów: Dan Rafael, Andre Ward, Timothy Bradley Jr, Joe Tessitore, Teddy Atlas, Steve Kim, Bernardo Pilatti, Eric Raskin, Nick Parkinson, Nigel Collins, Charles Moynihan, Salvador Rodriguez
Generalnie rankingi P4P są bez sensu, bo ciężko porównywać koordynację, siłę ciosu, technikę (ogólnie talent i umiejętnosci) czy resume np.zawodnika HW i kurdupli z muszej, ale ignorowanie/niedocenianie wagi ciężkiej w rankingach tego typu (zwłaszcza historycznych) jest b. częste.