DANIEL DUBOIS: FURY TO TERAZ NUMER JEDEN

- Po tym co stało się w sobotę nie ma wątpliwości, że Fury jest teraz numerem jeden na świecie - mówi Daniel Dubois (14-0, 13 KO), jeden z najciekawszych od dłuższego czasu prospektów wagi ciężkiej.

Dubois był jednym z pierwszych sparingpartnerów "Króla Cyganów", gdy ten ważąc 180 kilogramów powiedział w końcu "Dość" i wrócił na salę. Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) chwalił młodego rodaka za siłę i wybuchowość, Daniel rewanżował się opowieściami o tym, jak trudno jest trafić nawet tak ociężałego wydawałoby się Fury'ego. Zdjęcie z jednego ze sparingów przypominamy Wam powyżej.

- Wszystkie pasy są teraz u nas, co jest znakomitą informacją dla brytyjskiego boksu. Rozumiem Wildera domagającego się przestrzegania zapisów kontraktowych. Przecież za trzecią walkę z Tysonem znów zarobi świetne pieniądze. Wydaje mi się jednak, że zakończenie będzie takie same. Fury jest teraz najlepszy - kontynuował Dubois, którego 11 kwietnia w Londynie czeka starcie z wicemistrzem olimpijskim w wadze super ciężkiej, Joe Joyce'em (10-0, 9 KO).

- Na horyzoncie pojawiają się już wielkie rzeczy, ale najpierw muszę pokonać Joyce'a. Na dobrą sprawę walka między nami mogłaby być o mistrzostwo świata. To będzie świetne widowisko. Poświęciłem się temu w stu procentach. Tylko jedzenie, spanie i trenowanie. I tak w kółko - dodał "Dynamit".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.