ROACH CHWALI FURY'EGO I ODRADZA WILDEROWI POŚPIECH

Słynny trener Freddie Roach współpracował z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) przy okazji jego pierwszej walki z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO). Teraz chwali Brytyjczyka za wspaniały występ w rewanżu, a Wilderowi odradza natychmiastową trzecią walkę.

WILDER KRYTYKOWANY ZA WYMÓWKI: TO ŻENUJĄCE >>>

- Chciałbym zobaczyć teraz Wildera w walce na powrót po porażce. Niech odniesie dobre zwycięstwo i znów uruchomi prawą rękę. Ale rewanż jest zawarty w kontrakcie, więc jeśli myśli, że może walczyć lepiej, od razu podejść do trzeciej walki i odwrócić sytuację, to życzę mu szczęścia - powiedział Roach.

Przypomnijmy, że w pierwszej walce z Wilderem (grudzień 2018 roku) Roach był doradcą Bena Davisona, zarówno podczas obozu, jak i podczas samego pojedynku. Później pozwolił sobie na krytykę defensywnej taktyki i twierdził, że lepiej sprawdziłoby się bardziej ofensywne podejście. Czy miał rację? Trudno powiedzieć, ale trzeba przyznać, że jego słowa zyskują znaczenie po tym, co zrobił Fury w rewanżu, gdy w narożniku ''Króla Cyganów'' stał nowy trener, Javan Hill.

- Fury to bardzo, bardzo dobry bokser i wojownik. Dał się złapać kilkoma bombami za pierwszym razem, a teraz wiedział już, jak się zachować. Walczył bardzo mądrze. Nie jestem zaskoczony jego taktyką. Pracowaliśmy razem i rozmawialiśmy o jego stylu walki, o tym, co sprawdziłoby się najlepiej. Tyson zrobił wszystko to, co zapowiadał i jeszcze więcej. To był wspaniały występ, on po prostu wiedział, co może zrobić z Wilderem. Wygrał wszystkie rundy. Wilder został pobity, nie miał nawet swoich momentów, prawą rękę zostawił w domu - podsumował temat legendarny specjalista.