400 MILIONÓW FUNTÓW NA WALKĘ FURY'EGO Z JOSHUĄ?
Anthony Joshua (23-1, 21 KO) zarobił za rewanż z Andym Ruizem Jr w Arabii Saudyjskiej aż 85 milionów dolarów. Tamtejsi szejkowie znów chętnie zorganizują mu walkę, tym razem z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) o wszystkie pasy mistrzowskie wagi ciężkiej. A pieniądze mogą być dużo, dużo większe...
"Król Cyganów" czeka na decyzję Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO) odnośnie rewanżu. I już zapowiedział, że jeśli Wilder zrobi sobie przerwę, wówczas odbębni obowiązkową obronę pasa WBC z Dillianem Whyte'em (27-1, 18 KO). Ale i Wilder i Whyte mogą pójść w odstawkę, jeśli sprawdzą się informacje brytyjskiej prasy odnośnie szykowanej oferty z Arabii Saudyjskiej. Bo według dziennikarza Daily Mail, tamtejsi organizatorzy są gotów zapłacić Joshui i Fury'emu łącznie aż 400 milionów funtów! A Eddie Hearn, który organizował galę Joshua vs Ruiz II i promuje AJ-a zapowiedział, iż jest gotów zmienić wcześniejsze żądania i podzielić pieniądze z zysków po równo pomiędzy Anthony'ego i Tysona.
Fury jest w posiadaniu pasa WBC wagi ciężkiej. Trzy pozostałe tytuły - IBF, WBA i WBO, piastuje właśnie Joshua.
Data: 25-02-2020 13:43:19
za 200 baniek Eddiemu już zwisa, że AJ może stracić pasy. W tym sporcie tylko kasa się liczy.
Witamy na Ziemi. Kasa liczy się nie tylko w tym sporcie i nie tylko w sporcie. Jakbyś nie zauważył, do unifikacji dążą od dawna. A pasy można stracić zawsze, za znacznie mniejsze pieniądze.
Oczywiście klucz do wygranej Furego to cios w 3 rundzie.
przed pierwszą walką ważył ok 96kg. bo niby chorował przed walką i stracił na wadze. wiec normaalnie to on waży ok 100-101 to nie wiem czy 2-3 kg więcej było powodem tego że sie ruszał jak ruszał.
Na zimno jednak... od dawna wiadomo, że Wilder to prosty pięściarz, że ma jeden atut i mnóstwo słabości.
Dzisiaj zachwycamy się Furym, który zrobił przecież oczywistą rzecz - zaatakował intensywnie gościa, który ma kiepską obronę i nie potrafi walczyć poza dystansem.
Dziwię się taktyce Fury'ego z pierwszej walki, w której cały czas ryzykował stojąc w zasięgu strzału Wildera. W pewnym sensie to ta walka była jego większym wyczynem, bo mocno ryzykował, ale pokazał jak trudno go trafić. W drugiej walce zrobił coś, co w oczywisty sposób wyeliminowało atut Amerykanina.
Co dalej z Wilderem? - gość powinien zacząć uczyć się boksu, bo jego ograniczoność jest dziś znana nie tylko ekspertom. Ale mając 34 lata może być za późno. Jednocześnie aura strachu przed mitycznym ciosem jakoś osłabła.
Faworytem bylby Fury, i tak juz pewnie zostanie, AJ dawalbym okolo 35-40 proc., bo jednak kopyto jest i Furemu bedzie je trudniej zneutraizowac, bo Antek wszechstronniejszy od Dzikusa, choc tez nie przesadzajmy.
Po to ludzie trenują całe życie, żeby dostać takie pieniądze. Po to robi się tę otoczkę i trash talk.
Po to Fury dwa razy wyszedł do Wildera.
To dużo nie musiał się uczyć ;-)
Data: 25-02-2020 14:32:52
Co dalej z Wilderem? - gość powinien zacząć uczyć się boksu, bo jego ograniczoność jest dziś znana nie tylko ekspertom. Ale mając 34 lata może być za późno. Jednocześnie aura strachu przed mitycznym ciosem jakoś osłabła.
Nie popadajmy w przesadę, to że Fury rozmontował Wildera, nie znaczy, że teraz każdy na niego siądzie i Wilder jest jego. Foreman po porażce z Alim wciąż był groźny dla wszystkich, jeśli psychicznie Wilder nie będzie miał problemu po tym laniu, to wciąż będzie groźny.
Data: 25-02-2020 16:41:13
Nie porównywał bym tamtych mistrzów i tamtego starcie z obecną sytuacją...
A to dlaczego?