GWIAZDY UFC CHĘTNE NA WALKĘ Z FURYM

Dobry "stójkowicz" MMA nie ma żadnych szans ze znakomitym pięściarzem na zasadach boksu. To wszyscy wiemy, ale pojedynek Floyda Mayweathera Jr z Conorem McGregorem udowodnił, że czasem show liczy się bardziej niż realny poziom sportowy. Tamta walka wygenerowała ogromne zyski finansowe, dlatego po wczorajszym zwycięstwie Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) w stronę Anglika spoglądają największe gwiazdy wagi ciężkiej organizacji UFC - Stipe Miocic oraz Francis Ngannou.

Miocic w przeszłości z powodzeniem trenował boks, dziś jest już mistrzem UFC. Z kolei Ngannou bije mocniej niż ktokolwiek inny - to zostało zmierzone i udowodnione na specjalnej maszynie. Obaj po wygranej "Króla Cyganów" nad Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) zaproponowali Brytyjczykowi walkę na zasadach bokserskich.

"Gratulacje dla Fury'ego. Z wielką przyjemnością zaśpiewałbym w ringu Sweet Caroline. Zróbmy to" - napisał Miocic.

"Chcę tej walki, zróbmy to" - stwierdził w podobnym tonie Ngannou.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: teanshin
Data: 24-02-2020 06:12:29 
Zaczęło się, biedaki z UFC chcieliby choć raz zarobić tyle co zawodowy pięściarz z topu. Z Furym walka nie realna, ale skoro kariera Wildera potoczyła się tak a nie inaczej to może on skorzysta.
 Autor komentarza: snierzyn
Data: 24-02-2020 09:47:31 
Ech, no niestety tania sensacja i głupota. Jak ja słyszę w lokalnym barze, że Fury mógłby przegrać z największymi gwiazdami MMA i te przekonania dlaczego:
- bo w MMA cały czas trenują i częściej walczą
- bo najlepsi idą do MMA, a do boksu tylko mało medialni
- bo McGrego prawie wygral z Maywetherem (wtf)!!
to mnie krew zalewa. Nie przekonasz takich. Wolą zapłacić za freak fighty, niż ich zdaniem za nudny boks.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 24-02-2020 09:54:59 
Biedaki z UFC hehe, no coś w tym jest. Przez lata słyszy się jak to MMA w USA zabija popularność boksu, a jak spojrzeć na zarobki zawodników, to jakoś UFC zawsze w cieniu.
 Autor komentarza: Bongo
Data: 24-02-2020 10:45:36 
Boks to elitarna dyscyplina ktorą jeden samozwańczy tbe zaczął rozmieniać na drobne nie za drobne
 Autor komentarza: Clevland
Data: 24-02-2020 14:23:09 
Niech walczą w małych rękawicach - coś pomiędzy 10OZ z boksu i tymi z mma.
Wtedy zobaczymy...
 Autor komentarza: teanshin
Data: 24-02-2020 16:49:56 
W sumie wygooglowałem temat i wychodzi że średnia zarobków za 2018r w UFC to $132k a w boksie $35k czyli dużo mniej.
Oczywiście to przekrój tylko zawodników z UFC proporcjonalne do wszystkich zawodowych pieściarzy z USA.
Najwięcej w historii UFC zarobił McGregor dostał za walkę gwarantowane $3mil + wpływy z PPV, razem ponad $30mil, ale McGregor w MMA to jak Mayweather w boksie pod względem promocji i żaden inny zawodnik tyle tam nie zarabia.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 24-02-2020 16:59:18 
Istrzowie lub inaczej, gwiazdy UFC zarabiają duże pieniądze, nie takie jak bokserzy ale duże. Problemem jest pan White który wszystkich i wszystko trzyma za mo.dy i wraz z braćmi właścicielami z Las Vegas zarabia krocie zaś ci którzy tracą zdrowie dużo mniej. Boks jest o wiele lepiej uregulowany tak by nie okradać zawodnika zaś w UFC itp to codzienność. Co do samej walki to w barze czy na bramkach myśle iż bokserzy przegrywają jeśli to ma być one on one bez zasad np navwyspie o butelkę wody. Bokserzy są mniej przydatni w wojnie to dlatego rzadne wojska nie uczą boksu zaś walki podobnej do tej znanej z UFC już tak. Ja osobiście wole boks, jakoś mi trudno patrzeć jak głowa ludzka jest kopana pełna para noga rywala, czy tez łokieć który ma dużo wspólnego z młotkiem ładuje na czyimś policzku. PKS to tez bicie ale zasady są bardziej dżentelmeńskie i mi to bardziej pasuje. Co do idiotyzmów z polskiej i nie tylko prasy, Tyson Fury wysunął język i robił nim ruchy w dół i w ore ale nie liżą krwi z szyi Wildera, trzeba być slepym
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.