WILDER W SZPITALU, FURY JEST PEWIEN, ŻE DOJDZIE DO TRZECIEJ WALKI
Rozbity przez genialnego Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO), były już mistrz WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) został po walce odwieziony do szpitala. Według relacji brytyjskich mediów Amerykanin był zamroczony, miał poważnie poranioną twarz i doznał kontuzji ucha, które miał zszywane już w szatni. Czy będzie chciał teraz trzeciego pojedynku?
- Deontay będzie potrzebował czasu, by pozbierać się po tej walce. Jestem pewien, że skorzysta z opcji trzeciej walki, ponieważ jest puncherem z dynamitem w pięściach. Jestem przekonany, że spotkamy się ponownie... Ktokolwiek będzie następny, zostanie potraktowany tak samo jak Wilder - powiedział ''Król Cyganów''.
Przypomnijmy, że w kontrakcie na drugą walkę Fury'ego z Wilderem znalazł się zapis, który mówi, że przegrany ma 30 dni na zdecydowanie się, czy chce rewanżu. Jeżeli go zażąda, zwycięzca musi to zaakceptować.
Serio. Jest tyle kapitalnych zestawień i z Wilderem i z Furym. Dość już kiszenia się we własnym sosie.
Tym bardziej że Fury kontrowersyjnie przegrał pierwszą walkę a w drugiej to Wildera pozamiatał.
Teoretycznie więc 2 razy na 2 sposoby był po prostu lepszy.
Starczy tego. Niech dogada się z Hearnem i niech opłacą Wildera by odpuścił. Zresztą myślę że jak mają trochę oleju w głowie to odpuszczą. Wilder dostał lanie życia. Wyglądał jak w 6 czy tam 7 rundzie 1 walki z Ortizem. Słaniał się na nogach, przyjmował masę ciosów, w ogóle średnio kumał co się dzieje. Z tym że teraz rywal był równorzędny i miał pełny bak i go po prostu zmaltretował. No i z Furym trwał ten stan dobre kilka rund!!!
30 dni to za mało by zaakceptować to co się stało i ruszyć w rewanż. Wilder powinien odpuścić. Tym bardziej że z przychylnością WBC i klasą sportową szybko dopcha się na wysokie szczeble rankingów.
Niech oni wreszcie przestaną boczyć się na Hearna i AJ-a i niech dojdzie do unifikacji!
Wilder to trafił do szpitala po ciosach gościa który ma poduszki zamiast pięści.
Został tak zbity że nie zjawił się na konferencji po walce bo trzeba go było obserwować.
Mają teoretycznie 30 dni na podjęcie rewanżu. Ja bym odpuścił. Tym bardziej że 3 walka nie sprzeda się zbyt dobrze.
A Wilder może do pozycji pretendenta z plecami w WBC wrócić momentalnie. Odbuduje się, poczeka na wyłonienie niekwestionwanego mistrza i spróbuje.
3 walka to będzie czysta blokada... Bezsensowny zapis. Co innego przegrać przez przypadek a co innego przegrać raz na punkty (tak powinno być) + przegrać drugi raz przez demolkę.
tania prowokacja, jak to "niech weźmie Joshue"? A kim dziś jest Wilder, by sobie "brać" największą gwiazdę HW obok Fury'ego? Był czas by brać oferty, które dawała DAZN, mógł łatwo ściąć Joshuę, zgarnąć 3 pasy i 100 mln.
Trolle ranne, ledwo żywe ale nadal z pozycji leżącej walczą o swoje...
Gamonie leżą i kwiczą i dobijani próbują się szarpać ale to już tylko niedobitki.
Niech Wilder "bierze" AJ-a i wraca na top 2. W końcu to on rozdaje teraz karty xD
Prawda, Wilder może co prawda brać rewanż, ale chyba na zasadzie być albo nie być. Ale ja się będę upierać przy obronach pasów zarówno ze stron AJ jak i Furyego. Nie można ciągle patrzeć w kategoriach ile to się sprzeda biletów. Inaczej to straci sens. Niech te walki będą oby jak najczęściej a nie niekończące się negocjacje. Każdy z tych zawodników jest ustawiony. White czeka na swoją szansę, AJ ma Puleva teraz w kalendarzu...jeszcze nie dawno były tutaj newsy o walce z Pulevem a teraz to temat numer 10. Szczerze,unifikacje to wg mnie chwyt marketingowy. Fury teraz ma prawo sobie odbębnić dobrowolną obronę. Może Kownaś? Nie pamiętam już o tym kontrakcie z Arumem, który kiedyś się skończy i czy Tyson go przedłuży czy oby nie, znowu nie wpadnie w cug chlania i koki...
Wielu go krytykuje za wybór rywali typu Seferi czy Wallin ale takie walki jak ta ostatnia chyba to wynagradzają. AJ ma fajniejsze skalpy w rekordzie, też się pewnie zapisze w historii. Nie wiem czy jest sens udowadniania sobie na siłę, który lepszy. A przynajmniej nie od razu.
I jeszcze coś.Czy pomyśleliście, że kluzule obowiązkowego rewanżu raczej na pewno pojawią się w potencjalnym kontrakcie AJ-Fury? I znowu blokada pasów, znowu czekanie, a zawodnicy z top 10 będą co najwyżej opłacani, żeby "jeszcze trochę poczekać".
Wilder top 2 po takim sromotnym laniu? Za co jeśli można wiedzieć? Za Ortiza, który NIKOGO nie pokonał?
Ale ja się będę upierać przy obronach pasów zarówno ze stron AJ jak i Furyego. Nie można ciągle patrzeć w kategoriach ile to się sprzeda biletów. Inaczej to straci sens.
Masz dużo racji, Whyte, czy Pulew długo czekają na swoją kolej. Tylko o tej unifikacji od kilka lat jest mowa, w czasach Kliczków nie była ona możliwa, fajnie jakby w końcu był wyłoniony ten niepodważalny numer jeden. Zresztą tych czterech pasów i tak jedna osoba nie utrzyma, bo nie będzie w stanie wywiązywać się z zobowiązań względem federacji.
Trochę przesadzasz z tym sromotnym laniem. Soczystych czyściochów mało co zebrał Wilder, a cała walkę ustawiła kontuzja ucha. Poza tym Fury swoją masą i wieszaniem się dokończył dzieła, ale na pewno nie ciosami.
On ma wiele do nadrobienia na innym polu. Facet z wielkich wygranych ma tylko Ortiza. Malo jak na tyle lat panowania a opcje miał.
Niech teraz udowodni swoją wartość w walkach z topową dziesiątką zanim znów zacznie podbijać pod top 1.
Tym bardziej że swoją szansę stracił. Miał 100 milionów na stole a ciągle tylko powtarzał gadki o cierpliwości i o tchórzu AJ- u...
Cóż. Stawiam że ten tchórz by go rozgromił mocniej niż Fury... A na pewno szybciej bo tak chwiejącego się i podłączonego Wildera AJ z jego mocą kończy w 1 minutę a nie kilka rund/
Spadam się przespać. Było super. Myliłem się. MYLIŁEM. NIE MIAŁEM RACJI. Żeby nikt się nie czepiał za capslockiem. Nie sądziłem że Fury nawet cięższy będzie miał aż tyle powera w ofensywie by przełamać wydawać by się mogło twardego Wildera.
A jednak zrobił to.
Tym bardziej jego walka z AJ-em będzie kosmicznym wydarzeniem bo Joshua umie walczyć i in i outside + ma piekielny cios.
Pytanie czy Fury mógłby go tak zmaltretować czy mógłby go ograć. To będą dyskusje na następne miesiące jak nie lata.
Mam nadzieję, że uda się zrobić walkę Tyson vs AJ, a ewentualnie później wygrany da walkę Wilderowi.
Co do Furyego, to jego historia jest warta oscarowego filmu, a jeśli wyjdzie do AJ i go pobije, to można go będzie stawiać w jednym rzędzie z Alim, Foremanem i M. Tysonem.
Wilder vs Whyte
Wilder vs Powietkin (wreszcie!)
Wilder vs Joshua
Wilder vs Hrgovic
Wilder vs Dubois
Wilder vs Kownacki
Jest cala masa opcji dla niego. Ale każda to duże ryzyko a tego trochę jednak w jego wypadku starali się unikać.
Poza tym nie wiadomo jak zdrowie i ambicje. Wilder kasy ma już jak lodu po dzisiejszej walce. On nic nie musi.
Dodatkowo ma tragiczną dla siebie opcję jeśli chodzi o karierę ale niezła finansowo opcję gwarantowanego rewanżu.
Może chcieć zawalczyć jeszcze raz. Bez względu na wynik starcia na pożegnania z teoretycznym nr 1 bez psucia swojej "pozycji historycznej" zarobi z 20 milionów i Bye Bye.
Ale nie ma co wybiegać w przyszłość. Oby z jego zdrowiem było wszystko ok i oby wrócił.
Nara
Dobranoc.
Ale cieszy mnie równiez to, że pazerny traci X100 :)
Tak jak AJ tak Wilder stracł szansę na wielki pojedynek unifikacyjny.
Fury napewno doprowadzi do tej walki.
WITAT FURY!!
NR1. EVER
Wilder vs Ruiz (tak)
Wilder vs Whyte (White mu pokazuje faka)
Wilder vs Powietkin (czemu nie, Povietkin już jest stary, ale tutaj Hear musiałby trochę dołożyć waluty)
Wilder vs Joshua (chyba nie ma sensu)
Wilder vs Hrgovic (tak)
Wilder vs Dubois (tak, ale chyba tylko w wypadku jego wygranej z Dubois)
Wilder vs Kownacki (czemu nie, ciekawe które miejsce w rankingu ma teraz Wilder, bo możliwe, że dla Kownasia nie ma to sensu)
Ale opcje są.
Z mojego punktu widzenia trzecie starcie nic nie nowego nie pokaze.Wczoraj Cygan postawil kropke nad i
Oczywiscie taki puncher jak Wilder ma zawsze szanse,ale jak upoluje Tysona to bedzie czwarta walka?
Wilder vs Ruiz
Wilder vs Whyte
Wilder vs Powietkin (wreszcie!)
Wilder vs Joshua
Wilder vs Hrgovic
Wilder vs Dubois
Wilder vs Kownacki
Dla Hrgovicia i Dubois walka z Wilderem potrzebna jest jak szczerbatemu suchary . Ani z tego kasy , ryzyko przeogromne na tym etapie ich karier . Promotor musiał by być debilem żeby puścić któregoś na Alabamę bo po co ? Na rynku są ciekawsze i mniej ryzykowne opcje dzięki którym można wspinać się w rankingach : Martin , Breazile , Dupa czy nawet nasz Waszka
Ruiz i Sasza ok , pewnie by się dogadali co do Whyta to starcie z Wilderem również zbędne na ten moment bo po co Łajdak ma ryzykować , z resztą po tym jak był pomijany jako obowiązkowy to na cholere teraz miałby z nim walczyć? Chyba że Sulejman zrobi jakiś eliminator który wyłoni pretendenta . Kownaś ambitny i może by to wziął , zarobił tylko co Szpilka albo i więcej dostał manto i tyle . Wilder bez pasa nie jest dobrą opcją dla nikogo kto mierzy w tittle shota jak Whyte lub jest młodym prospektem tak jak Dubois czy Hrgović . Alabama bez pasa w tle to wybór dla takiego Saszy , Chisory czy Wacha aby dorobić do emerytury.
Z resztą gadanie jest zbędne bo będzie trylogia i to jest pewne . Wspomnicie moje słowa
W żadnym innym zestawieniu mistrzowskim nie ma teraz takiej pozycji i pieniędzy jak za tę trzecią walkę, biorąc nawet pod uwagę że ma dostać 40% z podziału. Poza tym, Wilder ma swoje lata i robienie sobie przerwy lub powolne odbudowywanie pozycji to nie jest szczególnie dobry pomysł.