FURY: KRÓL WRÓCIŁ NA TRON! - WILDER: ZERO WYMÓWEK, WRÓCĘ SILNIEJSZY
- Król wrócił na swoje miejsce, na tron mistrza - powiedział Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) po spektakularnym zwycięstwie nad Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO).
- Słowa uznania dla Wildera. Stracił pas, ale pokazał serce mistrza. To prawdziwy wojownik i jeszcze wróci. Będzie mistrzem świata, tylko nie teraz - dodał stary/nowy mistrz świata. Kilka lat temu po zdetronizowaniu Władimira Kliczki Anglik pozbierał pasy WBA/WBO/IBF. Dziś obijają Wildera i stopując go w siódmej rundzie dorzucił do swojej kolekcji jedyny brakujący mu jeszcze pas, ten w wersji WBC.
- Dziś lepszy był Fury i to on wygrał, takie rzeczy się zdarzają. Chciałbym jednak, żeby narożnik dał mi więcej czasu i pozwolił dalej boksować. Jestem wojownikiem i tak też walczę. Nie szukam wymówek, wrócę silniejszy - stwierdził z kolei porozbijany Wilder.
Jesli TF odda schede w 2022, DW spokojnie wykonczy HW, choc z drugiej strony Wilder ma juz 34 lata, a po tej walce pewnie wezmie kolo roku urlopu.
ps. Swoja droga ciekawe jakby TF wchodzil do ringu w USA przy piesni " WHITE MAGIC, WHITE EXCELLENCE..." itd?
Ogolnie Wilder to dobre serce, dobry chlopak, dzis mu po ludzku wspolczuje, no ale bylo to zderzenie dwoch pociagow a to jest sport.
Bez hejtu. Fury najmocniej bijącym zawodnikiem nie jest ale Wilder od pierwszego nokdaunu wyglądał momentami bardzo źle.
Były zdecydowanie bardziej sensowne momenty na rzucenie ręcznika. Zresztą warto zwrócić uwagę że Deas tego nie zrobił tylko drugi trener.
Ile Wilder ma lat? 34. Zanim się pozbiera będzie 35. Częste kontuzje plus teraz łomot życia. No może być różnie. Życzę mu żeby absolutnie nie sponiewierała go ta walka bo jeszcze się jako postać w Hw przyda.
Mam tylko nadzieję że odpuści 3 walkę z Furym bo jest tyle zestawień że już nikt nie potrzebuje 3 walki.
On również.
Co do przerwania to i tak za późno. Oczywiście z racji atutów Wildera każdą sekundę trzymałem kciuki by jednak w takim stanie nie zahaczył czymś Tysona ale facet umówmy się chwiał się na nogach jak Janek z Żyrardowa po 0,5 wódki "na raz".
Szkoda było dawać go tak obijać. I tak dostał w tej walce za dużo.
Litości... Przestań już facet...
Wilder jak się okazuje to rasista mający głęboko zakorzeniony problem do "białych" + facet który dla promocji walki marzył o zabijaniu ludzi w ringu.
Takie to ma dobre serce. Pomijam fakt zostawienia żony dla jakiejś "lali". Wilder dobre serce to ma może dla tego gościa co mu plecak nosi i tyle.
Bez hejtu. Sam liczę że wróci w pełni zdrowy i jeszcze nam da fajne walki (może w sumie go ta przegrana zmusi do podjęcia wyzwań z zapleczem) ale czy on ma dobre serce to nie wiem. Pomijam już jad jaki wylał na AJ-a gdy ten przegrał. Zobaczymy czym mu się odpłaci Joshua...
Sluchaj, mnie ten song zupelnie nie dotknal. Moze to brak kompleksow? Fajnie, ze DW podnosi godnosc Czarnych, bo byli tlamszeni w USA, wyzyskiwani, placili zyciem na plantacjach. Efektem tego jest dzis ich nizszy status spoleczny, wyzsza przestepczosci itd. Tacy ludzie jak DW zmieniaja psychike.
Co do jego serca poczytaj o jego podejsciu do dzieci (osemki), jego pracy kiedy nie byl bokserem itd. Zreszta obejrzyj jakies wywiady "niebokserskie" i wyrob sobie zdanie na nowo. Dobry czlowiek.
Uwierz mi nie mam kompleksów na tle rasowym. Ba, w życiu nie przyszło mi by do głowy by kogoś oceniać pod tym względem.
Wilder natomiast ma owe kompleksy (pamiętny wywiad pełen nienawiści z Radio Racheem*) czy ten song...
To bez sensu. Czarni może i mieli ciężko ale na dzień dzisiejszy to myślę że więcej rasistów to jest wśród nich niż wśród białych- być może to efekt historii a być może nie.
W te tematy nie zamierzam wchodzić bo są delikatne i nie nadają się na forum o boksie w Polsce. Tym bardziej uważam że nie nadają się na rozdmuchiwanie przy okazji walki pięściarskiej. To było liche.
A że Wilder ma też lepsze oblicze wiem. Pamiętam go z czasów gdy był skromnym, bardzo miłym facetem z wartościami. Miliony i sława jednak swoje robią. Odbiło gościowi i tyle. Ile by charytatywnych akcji nie miał to trzeba powiedzieć sobie jasno że odprawiał niesamowitą kaszanę i tyle.
*czy jakoś tak bo nie pamiętam pisowni.
Ameryka, tak jak Polska niema już żadnego prospekta który by miał szanse mierzyć się w najbliższej przyszłości o te pasy z gigantami z UK czy nawet Europy. Przewiduję że kariera Furego dobiega końca. AJ jak poraz kolejny straci pasy, to kto wie czy bedzie mu sie chciało jeszcze raz wszystko odbudowywać. Następny w kolejce z UK jest Dubois a w Ameryce kto? HGH Miller, reszta już zweryfikowana. Wilder był ostatnią nadzieją czarnych.
Jestem fanem Aj ale trzeba przyznać, że od walki z Wladem walczy bardzo asekuracyjnie. Nie wspominając już ostatniej walki z Ruizem.
Zobaczymy jak po tej porażce podniesie się Wilder, za wcześnie by go skreślić.
No tak. Zamiast docenić Furego to teraz będą umniejszać Wilderowi.
B-z-d-u-r-a
Sama przegrana walka z Ruizem przecież to 100% zaprzeczenie walki asekuracyjnej. Właśnie przez chęć ubicia, walki cios za cios, wojny AJ to przegrał choć wcale nie musiał.
Po drodze była jeszcze przecież walka z Takamem gdzie też Joshua przesadnie ryzykował czy walka z Powietkienem gdzie może ryzyka wielkiego nie podejmował ale ogień jednak był (ciosy na tułów które zwolniły Aleksandra to jest ryzyko spore)
Ja chcę Wildera nadal w układance. Wilder vs Whyte obecnie czy Wilder vs Powietkin (wreszcie!!!), bądź Wilder vs Joshua (nadal super matchup) czy Wilder kontra nowe pokolenie to EKSTRA WALKI.
Wilder vs Hrgovic np.
Albo Usyk (choć teraz to nie ma tam nic do wygrania więc raczej będzie lipka z pewnymi zestawieniami)
Ogólnie nie skreślajmy Deontay'a. Niech on spróbuje wrócić. A to jest znacznie... a może inaczej. ZNACZNIE trudniejsze niż wejście na szczyt. Wie coś o tym Joshua, wie coś o tym Klitschko, wie coś o tym chociażby Fury.
Po części się zgodzę, od walki z Kliczką Brytyjczyk walczy inaczej, choć na pewno nie asekuracyjnie. Asekuracyjnie to walczył wspomniany Wład. I to było aż do porzygu.
Ruiz ma naprawdę nietypowy styl w HW i trzeba było tego dzika zabiegać. Inaczej z takim gościem nie da się walczyć. Dlatego ta walka nie była ładna dla oka
Uważam że Brytyjczyk zaczął dopasowywać swój styl pod konkretnych przeciwników. Może się to nie podobać, ale to świadczy o dojrzałości pięściarskiej.
Jesli natomiast Joshua będzie zachowawczy też przy Pulewie, przy którym według mnie może iść na całość, to znaczy że ma jednak jakąś obawę po tej czasówce, ale miejmy nadzieję że jednak jest inaczej.
No to pewnie zależy od przeciwnika. Z Joshua walka w takim stylu moglaby być ryzykowna , bo jednak Antek jest silniejszy fizycznie od WIldera i natrualnie cięższy więc te klincze mógłby zrywać plus jest taki , żę ma wiekszy repertuał ciosów.
No są tutaj tacy użytkownicy, którzy twierdzili, że Fury ma watę xD Niektórzy po prostu uważają, że jak ktoś nie jest puncherem to musi być waciakiem xD
Podkreślał że da walkę Whytowi i pewnie na koniec zmierzy się z AJ..
To co Fury mówi sprawdza się tylko w 50%
W tym przypadku zdążył już opowiadać przed walką z Wilderem w wywiadach że "Fuck Eddie Hearn" i ogólnie że nie ma mowy o dogadaniu się z AJ-em po ewentualnej wygranej.
Ciężko przewidzieć co ten facet zrobi. Teoretycznie jest taka kasa do wyciągnięcia że i były pewne w stanie opłacić Wildera żeby odpuścił 3 walkę i mogliby to zorganizować spokojnie w Zimie 2020.
Ale Fury woli pisać własną powieść. Kto wie co wymyśli.
Takiej gadki już coraz częściej sami czarni nie trawią i podnoszą że to zwykłe szukanie wymówek i usprawiedliwiania bierności, roszczeniowości i innych podobnych -ości i samowpędzanie się w getto
Dzisiaj poszedł o krok dalej...
Wilder po przybraniu wagi stracił trochę refleks albo to Wilder po powrocie bił szybciej.
Lewe proste (na początku walki) które odbijały głowę Wildera do tyłu pokazywały to dobitnie.
Cios w ucho w 3 rundzie ustawił walkę.
Fury trafił idealnie w ucho, mimo tego że Wilder zasłonił się.
Później to już było ranne zwierze. Wyglądał gorzej niż A.J.
Drugi knockdown po ciosie na żebra to raczej efekt tego że Wilder instyntkownie uciekał w swoją lewą stronę i zachaczył o nogę Furego. Albo ja to tak widziałem w TV.
Ale nie ma co dyskutować, jeden cios i w ringu było 30% Wildera.
Fury do tego zamęczał klinczami Wildera i od 3 rundy dominował nad rannym rywalem.
Przerwanie przez narożnik jak najbardziej słusze. Nie było sensu dalej walczyć skoro Wilder nie miał już nic, a mógł stracić zdrowie.
Wilder tez ma to na co zasłużył. Mówiłem że pierwsza walka z Furym, a wlasciwie jej ostatnie 2 minuty, to byla najwieksza szansa w karierze na wielkie zwycięstwo. Zawsze trochę smieszylo mnie jak ludzie mówili, ze Wilder kończy kariery zawodnikom. Komu on skończył kariere? Kto przed walka z nim mógł mówić o jakiejkolwiek karierze? Washington? Szpilka? Breazele? Ortiz? Wiekszosc albo już odnosiła porażki, albo nie odniosła nigdy żadnego sukcesu. Title shot za nic, to byla ich całą kariera.
To akurat nie prawda. Fury odwlekał walkę z Władem. Poszperaj facet w archiwum to przekonasz się że to Tyson na pewnym etapie tej walki unikał...
"Gdybym dostał od niego ofertę pojedynku, zgodziłbym się i zmiażdżył jego szczękę. On to dobrze wie. Emanuel Steward powiedział mu, że ja bym go znokautował. Witalij Kliczko odszedł z boksu, nie walcząc ze mną, a teraz Władimir próbuje się przede mną chować. On nazywa się wielkim mistrzem, ale nie chce bić się z dobrymi pięściarzami jego gabarytów. Wyzywam na pojedynek Władimira Kliczkę, jestem gotów walczyć z nim, gdziekolwiek, kiedykolwiek"
Fury miał wcześniej oferty walki z Władem ale cierpliwie czekał na swój moment aż zostanie oficjalnym pretendentem.
Poszperaj trochę w internetach to znajdziesz te info i wypowiedzi. Wład chciał go dużo wcześniej na swoich warunkach ale Fury unikał tej walki.
Władek absolutnie przed nim nie uciekał. \Rzekłbym nawet że on nie był świadomy wyzwania.
Miazge to ty zamiast mózgu . Kolejny grzyb po deszczu się wyłonił , to już rafałek bardziej konstruktywny hejt urządza , wstydź się śmierdzielu !!!
Kliczko unikał tylko Chisory, tam się jakieś cyrki działy z odwoływaniem walki, za co Chisora później naplul mu w twarz.
Jakie to uczucie jak twój pupil zostaje zbity jak menel pod sklepem, piecze cie czy bardziej tak rwie? xD
:) kiedyś mnie dupa piekła po ostrej peperoni więc wiem jaki to ból , natomiast nie wiem o co chodzi z tym "rwaniem" ?? Widzę że ty nie z łapanki i nieźle diagnozujesz problemy z odbytem , skąd taka wiedza u ciebie ?
p.s Ale dzisiaj piękna niedziela bumobij zniszczony jak amator xDDdddddddddsdsdsdsddwwdwdssfddfsdaadf
TF pokazał jak powinno się bić mistrza.
Po raz kolejny:)