HEARN ZAPOWIADA POWRÓT JOSHUY DO MNIEJ WYRACHOWANEGO BOKSU
Do walki mistrza świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej, Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO) z obowiązkowym pretendentem IBF Kubratem Pulewem (28-1, 14 KO) dojdzie prawdopodobnie w czerwcu. Promotor AJ'a, Eddie Hearn twierdzi, że czempion będzie w tym pojedynku boksował ofensywnie i podejmie większe ryzyko niż w rewanżu z Andym Ruizem Juniorem.
JOSHUA Z PULEWEM 13 LUB 20 CZERWCA >>>
- Z powodu porażki z Ruizem Joshua nie jest już uważany za nietykalnego zawodnika. Rywale myślą: widzieliśmy, jak przegrywa, więc trzeba trafić go w szczękę lub skroń i wszystko może się wydarzyć. To jednak łatwiej powiedzieć niż zrobić, choć w wadze ciężkiej niebezpieczeństwo zawsze istnieje - powiedział Hearn.
- Pulew ma za sobą regularne występy. Starzeje się, ale utrzymuje formę i nie robi przerw. Iwajło Gocew, jego wieloletni doradca, przyjaciel i współpromotor jest tak blisko ''Kobry'', że wierzy w wygraną. Wierzy, że nadszedł ich moment. Drugi współpromotor Pulewa, Bob Arum mówi wszystkim, że Bułgar znokautuje AJ'a. Ale pamiętajmy słynne słowa Aruma: ''wczoraj kłamałem, dzisiaj mówię prawdę''. Co nie zmienia faktu, iż Joshua vs Pulew to naprawdę dobra walka. Obaj są wielkimi chłopami, którzy potrafią potężnie uderzyć. Pulew ma duże doświadczenie i wysoki iloraz ringowej inteligencji - dodał Brytyjczyk.
- Joshua będzie chciał w tej walce zrobić wrażenie, wysłać jasny komunikat. Musiał boksować w inny sposób w rewanżu z Andym Ruizem Juniorem, bo tam nie było miejsca na błąd. Teraz ludzie znów chcą nokautów, na AJ'u spoczywa presja. Dwaj wielcy faceci będą wymieniać uderzenia - podsumował temat szef grupy Matchroom.
Przecież to będzie egzekucja na Pulevie.
Zdziwię się, jeśli wytrwa dłużej niż z Kliczką.
Faktem jest natomiast że Kubrat z całym szacunkiem do jego klasy sportowej którą od zawsze cenie wysoko jest idealnym przeciwnikiem na "mocniejszy powrót" zaakcentowany ładnym nokautem.
Pulev ma bardzo ostry i kapitalny lewy prosty, dobrą szczękę i technikę oraz niezłe rozmiary + siłę fizyczną natomiast brak mu nokautującego uderzenia i często szwankuje mu obrona.
Dodatkowo dużą część swojego boksu ostatnio poświęca na klincz co raczej przed AJ-em go nie uratuje.
Może być fajne kilka ostrych rund a AJ powinien wykorzystać okazje i Puleva spektakularnie rozbić.
Jeśli Joshua nie pokona Kobry przed czasem mocno nadszarpnie swoją reputację killera.
Niestety przy takim rywalu jak Ruiz jr. i biorąc pod uwagę to co zaszło ich w pierwszej walce, zachowawczy styl był nieunikniony. Joshua miał wygrać za wszelką cenę i ponownie zostać mistrzem. Ale było widać że mimo odgórnego zakazu kopania się z Ruizem próbował czasem się tłuc.
Pasy odzyskane, ciśnienie zeszło więc z Pulewem spodziewam się Joshuy agresywnego.
Inna postawa niż agresja Brytyjczyka na tle takiego rywala jak Bułgar, będzie dla mnie zaskoczeniem i..rozczarowaniem.
Z takim zawodnikiem można iść do przodu i szukać półdystansu, czyli robić to co dla Joshua jest naturalne.
Moim zdaniem w tej walce AJ pokaże to co pokazywał wczesniej, czyli agresję, kombinacje i KO.
Natomiast pytanie jest inne: czy Joshua jest psychicznie na to gotowy, czy jest zablokowany po pierwszej walce z Ruizem i boi się podjęcia wymiany?
Głupoty wypisujesz. Ani Ruiz nie zrzuci do 110, ani Joshua nie odmówi mu trzeciej walki. A przede wszystkim w tym biznesie nie ma tak, że ktoś rzuca wyzwanie mistrzowi i ten je podejmuje, albo jest tchórzem. Ruiz na trzecią walkę musi sobie zasłużyć. Poza tym, mam wątpliwości, czy przy tyle niższej wadze, Ruiz byłby tak niebezpieczny...
Albo to takie gadanie pod publikę, albo ktoś tam na głowę upadł. Albo zaplanowali spektakularny upadek AJ - odchudzą go, wmówią że jest świetny i może pokonać każdego i napuszczą na wchodzenie w wymiany z takimi gorylami jak Pulew...
Wystarczy popatrzeć ile "przytulił" za ostatnią walkę. To będzie ze dwa razy więcej niż łączne wypłaty Fury'ego i Wildera. Poza tym ma znów trzy pasy
Falken, nie sądzę żeby ten styl był idealny dla AJ, nad Pulewem nie będzie miał takiej przewagi zasięgu ani szybkości. Za to nad wszystkimi, może poza Wilderem, ma ogromną przewagę siły.
Data: 17-02-2020 10:29:26
...Bułgar został by znokautowany w 4 rundy ale walka potrwa trochę dłużej max do 8
Ale, że co? Że Joshua poholuje go sobie, by walka potrwała dłużej, jak u Kliczko? Nie sądzę, jeśli będzie mógł znokautować go szybko, to znokautuje go szybko.
Ja sądzę że nie zrobi tego.