MIKEY GARCIA: JESTEM W SZCZYCIE KARIERY, CHCĘ PASA W PIĄTEJ WADZE
Blisko rok temu Miguel Angel Garcia (39-1, 30 KO) dostał lekcję od Errola Spence'a Jr, ale to nie zmieniło jego podejścia. Były mistrz świata czterech kategorii zamierza pozostać w limicie wagi półśredniej i poszukać piątego skalpu.
Na początek Jessie Vargas (29-2-2, 11 KO), z którym Mikey spotka się 29 lutego. Kolejnym rywalem ma być już jeden z panujących mistrzów.
- Mogę zdziałać w tej wadze znacznie więcej niż pokazałem w walce ze Spence'em. To nie był mój dzień. Czasem po prostu masz słabą noc i tak było w moim przypadku. Muszę więc udowodnić światu, a przede wszystkim moim kibicom, że stać mnie na dużo więcej, również w wadze półśredniej. Wizja mistrzostwa świata w piątym limicie jest dla mnie ekscytująca - nie ukrywa Amerykanin.
- Chcę kolejnej walki o mistrzostwo świata wagi półśredniej, dlatego zamierzam pozostać w tym limicie na dłużej. Jeszcze nie jestem skończonym zawodnikiem. Zbudowałem swoją spuściznę, lecz chcę jeszcze mocniej ugruntować swoją pozycję w historii. Udowodnię, że nie tylko nie schodzę w dół, ale jestem wręcz w szczytowym momencie swojej kariery - dodał Garcia.