LERENA ZASTOPOWAŁ ARSLANA
Czas biegnie nieubłaganie dla każdego. Przekonał się o tym blisko 50-letni Firat Arslan (47-9-3, 32 KO), były mistrz świata kategorii cruiser, który został pobity przez dawnego sparingpartnera, Kevina Lerenę (25-1, 12 KO).
Młodszy o ponad dwie dekady pięściarz z RPA był za szybki dla jak zwykle twardego Niemca, który w swoim zwyczaju ruszył za podwójną gardą, starając się przedrzeć do półdystansu. Lerena dobrze pracował jednak nogami, jego defensywa była aktywna i zbierał małe punkciki.
W końcówce piątej rundy broniący pasa mniej prestiżowej organizacji IBO Lerena wstrząsnął rywalem akcją prawy-lewy. Za moment jednak zabrzmiał gong. W szóstej rundzie Kevin trafił dla odmiany lewym sierpowym w okolice ucha, doskoczył do zranionej ofiary i po kolejnych kilku ciosach z narożnika Arslana poleciał ręcznik na znak poddania.