OFICJALNIE: DUBOIS vs JOYCE 11 KWIETNIA W LONDYNIE! (WIDEO)
To żadna niespodzianka, ale możemy pisać o tej walce już oficjalnie. Frank Warren potwierdził starcie dwóch gorących prospektów wagi ciężkiej. Tak oto 11 kwietnia naprzeciw siebie staną Daniel Dubois (14-0, 13 KO) oraz Joe Joyce (10-0, 9 KO)!
Obaj panowie pobudzają wyobraźnię kibiców. Joyce to wicemistrz olimpijski wagi super ciężkiej, zdaniem wielu skrzywdzony w walce o złoto przez sędziów. Z kolei Dubois to młodziutki bombardier, który idzie jak czołg przez kolejne potyczki i demoluje brutalnie swoich rywali. Ich pojedynek w O2 Arena w Londynie wyłoni przyszłego pretendenta do tytułu mistrza świata.
- To bez wątpliwości moja najważniejsza walka w karierze. Wygraną przedstawię się całemu światu. Wierzę, że jestem lepszy od Josepha w każdym elemencie. Lepiej się poruszam po ringu, mam lepszy jab i mocniej biję. Po jego stronie będzie tylko większe doświadczenie, z drugiej jednak strony nie miał jeszcze do czynienia z zawodnikiem tak mocnym i tak głodnym sukcesów jak ja. To będzie najbardziej wybuchowy występ w mojej karierze - podkręca atmosferę młodziutki Dubois.
- To wielka walka z bardzo dużą stawką. Decydujące będzie tu moje doświadczenie - stwierdził z kolei Joyce.
- Ludzie czekają na walki najlepszych z najlepszymi. 22 lutego w rewanżu Fury'ego z Wilderem spotka się numer jeden i dwa na świecie, a w kwietniu damy wam pojedynek dwóch prospektów wagi ciężkiej. Musieliśmy dopiąć ten pojedynek żeby wyłonić tego, który jest już gotowy na walkę o mistrzostwo świata. To oficjalnie nie jest żaden eliminator, wydaje mi się jednak oczywiste, że lepszy z tej dwójki zapewni sobie walkę o mistrzostwo świata pod koniec roku - dodał Warren, promotor tej imprezy.
Dlatego też Dubois będzie zweryfikowany, czy da radę kondycyjnie, jak to jest ostatecznie z tą jego szczęką (był przecież raniony) czy trochę ostudził głowę i nie będzie wchodził w ryzykowne wymiany mocno się otwierając co dotąd było jego słabością? Wreszcie jak rozegra tę walkę taktycznie, bo naprzeciw niego stanie wreszcie ktoś, kto fizycznie nie będzie odstawał, ba, może okazać się silniejszy więc moim zdaniem na taktyce walki "na przełamanie" może się przejechać.
Walka 50/50 i ze względu na okoliczności oraz zderzenie stylów mocno elektryzująca.