ANGEL GARCIA: ZA ODPOWIEDNIE PIENIĄDZE MOGĘ TRENOWAĆ RUIZA JR
To raczej zawodnik zgłasza się po trenera, tymczasem Angel Garcia sam proponuje swoją kandydaturę do współpracy z Andym Ruizem Jr (33-2, 22 KO). Były już mistrz świata wagi ciężkiej niedawno rozstał się z Mannym Roblesem.
Meksykański "Niszczyciel" wraz ze swoim najbliższym sztabem bierze pod uwagę dwa nazwiska - Freddiego Roacha i przede wszystkim Teddy'ego Atlasa. Z tym drugim ma podobno spotkać się w niedługim czasie i spędzić z nim trochę czasu. Nie wiadomo jednak, czy bezkompromisowy i charakterny Atlas zechce pracować z Ruizem, który ma niewątpliwie wielki talent, natomiast sporo ludzi kwestionuje jego etykę pracy. Niedawno suchej nitki na Ruizie nie pozostawił wcześniejszy szkoleniowiec Abel Sanchez. Więcej o tym przeczytacie TUTAJ.
- Jeśli Andy tylko zechce, może do mnie zadzwonić w każdym momencie. Usiądziemy i porozmawiamy. Tylko Ruiz musi zdać sobie sprawę, że mój czas kosztuje i chcę odpowiednich pieniędzy. Nie jestem bardzo drogi, ale wypłata powinna być odpowiednia, tym bardziej, że Andy zarabia teraz bardzo dobrze - powiedział Garcia, ojciec i trener Danny'ego Garcii.
Ruiz nie zna dokładnej daty powrotu, w kuluarach mówi się jednak o walce na przełomie maja i czerwca.