MAIDANA PODCHODZI NA POWAŻNIE DO WALKI Z CALIM - MOŻLIWY POWRÓT
Już ponad dwa miesiące temu informowaliśmy Was o powrocie Marcosa Rene Maidany (35-5, 31 KO) kwietniową walką z argentyńską gwiazdą kickboxingu - Jorge Calim. Jeśli wszystko wypali, być może były mistrz świata dwóch kategorii powróci na dobre do boksu.
Zaplanowane na 18 kwietnia starcie w Buenos Aires oficjalnie ma charakter pokazowy, Maidana jednak zamierza potraktować je jak najbardziej serio i jeśli odbuduje formę, wówczas pokusi się o powrót między liny na dłużej. Najbliższa potyczka została zakontraktowana na pięć rund w umownym limicie 85 kilogramów.
- Zobaczymy jak będę wyglądał 18 kwietnia, bo zamierzam potraktować ten start i walkę z "Acero" Calim na poważnie. Sprawdzę do jakiej wagi zejdę, do jakiej będę mógł zejść, a potem poszukamy odpowiedniego rywala. Nigdy nie dobierałem sobie przeciwników, brałem każdego kogo mi zaproponowano, tym razem jednak przy ewentualnym powrocie będę dobierał odpowiednio tych zawodników - powiedział argentyński bombardier, który wierzy docelowo w powrót w limicie wagi junior średniej. W przeszłości był mistrzem świata dwóch niższych dywizji, półśredniej oraz super lekkiej. Po raz ostatni zaboksował we wrześniu 2014 roku, przegrywając na punkty w rewanżu ze znakomitym Floydem Mayweatherem Jr.
W jakiej formie może być nie mający nawet 170 cm wzrostu Maidana, który ścina do limitu 85 kg? Te liczby chyba najlepiej pokazują, że rewelacji nie ma się co spodziewać...
Tak się zastanawiam ile dzisiaj waży Maidana skoro walka za 3 miesiące a umowny limit to 85kg?