PORAŻKA MASTERNAKA, WSZYSCY POLACY ODPADLI Z TURNIEJU STRANDŻATA
Mateusz Masternak (-91kg) przegrał w turnieju Strandżata w Bułgarii z Francuzem Paulem Ombą Biongolo, brązowym medalistą mistrzostw Europy. Tym samym z turniejem pożegnali się już wszyscy nasi reprezentanci, gdyż dziś swoje pojedynki przegrali także Ryszard Lewicki (-75kg - jedyny Polak, który wygrał walkę w tym turnieju) i Damian Durkacz (-63kg). Honoru biało-czerwonych bronią już zatem tylko Polki.
Od pierwszej sekundy Masternak zaczął ostrym pressingiem, atakując mocnymi ciosami z obu rąk głównie korpus. Rywal nie pozostawał dłużny, walczył z defensywy, ale mocno oddawał, zwłaszcza obszernym, szybkim prawym na górę. Polak był silniejszy fizycznie i dobrze się bronił. Początek drugiej rundy to szarża Francuza. "Master" zbierał większość ciosów na gardę i szybko sam ruszył do natarcia. Biongolo nieustannie rzucał jednak bombami na górę i na dół i był szybszy. Sporo przy tym - na szczęście dla Polaka - faulował i otrzymał ostrzeżenie.
Trzecia runda również była bardzo zacięta. Biongolo wyprzedzał ataki Masternaka, lecz w klinczach wprowadzał sporo chaosu i walczył brudno. Po ostatnim gongu sędziowie przyznali zwycięstwo Francuzowi, niedługo podamy Wam dokładną punktację wraz z rezulatami wszystkich walk Polaków i Polek.
Walka Mastera tak gdzieś od ok. 2 godz.17 min.
Jak dla mnie walki nie przegrał i jeszcze ostrzeżenie dla Francuza. Jakość transmisji jednak słaba, nie widać dokładni, które ciosy dochodzą itd.
Master jest dość szeroki w barkach, mocno umięśniony. Skręt ciała zajmuje sporo czasu.
Prawy prosty to czasem cios "dwuetapowy"- najpierw ręka w bok w górę i dopiero jego wyprowadzenie.
Nie wiem jak poprawić te elementy...
Życzę Masterowi jak najlepiej ale pomysł z amatorką uważam za średni.
Po przejściu Usyka do ciężkiej zrobiło się pole do szukania szansy.