WBO ZAPRASZA RAMIREZA, ALVAREZA, SALAMOWA I WŁASOWA DO TURNIEJU
Eleider Alvarez (25-1, 13 KO) w sobotnią noc efektownie znokautował Michaela Sealsa i wyraził chęć spotkania z Joe Smithem Jr (25-3, 20 KO). Ale być może zmieni zdanie, gdyż federacja WBO zaprosiła go do czteroosobowego turnieju, który miałby wyłonić nowego mistrza świata wagi półciężkiej.
Na tronie World Boxing Organization bezkrólewie. Saul Alvarez, który odebrał pas Siergiejowi Kowaliowowi, postanowił wrócić w dół do kategorii super średniej lub nawet średniej. Ale zamiast walki dwóch najwyżej notowanych pięściarzy w rankingu, władze WBO chcą turnieju. A kto jeszcze miałby w nim wziąć udział poza E. Alvarezem?
Federacja zaprasza Gilberto Ramireza (40-0, 26 KO), swojego byłego championa w niższym limicie, a także Maksima Własowa (45-3, 26 KO) oraz Umara Salamowa (25-1, 19 KO). Rosjanie mieliby rywalizować między sobą, a Kolumbijczyk z Meksykaninem. Zwycięzcy tych par zaboksowaliby o wakujący tytuł mistrzowski w limicie 79,4 kg.
Ciekawe tylko co na to Bob Arum? Szef grupy Top Rank już wcześniej mówił bowiem o chęci skonfrontowania Ramireza ze Smithem Jr.
myślę, że chodzi o to, że Salamow-Własow i Alvarez-Ramirez to kombinacja, która sprzeda się najlepiej. Ruscy gdzieś w Rosji, latynosi na południu USA, a potem starcie reklamowane jako wschód kontra zachód