SENSACJA W FILADELFII (WIDEO)
No i mamy pierwszą sensację roku 2020. Skazywany przez bukmacherów na pożarcie w stosunku 30 do 1 Jeison Rosario (20-1-1, 14 KO) nowym mistrzem świata wagi junior średniej federacji IBF i WBA!
Teoretycznie wszystko wskazywało na Juliana Williamsa (27-2-1, 16 KO). Walczył przed swoimi kibicami w Filadelfii, w poprzednim występie pokonał w świetnym stylu Jarretta Hurda, a Nathaniel Gallimore, który zadał jedyną porażkę pretendentowi, przegrał z Williamsem. Dlatego bukmacherzy nie dawali szans challengerowi.
Tymczasem od początku w ringu świstały mocne bomby po obu stronach. Nieznacznie wyższy pięściarz z Dominikany wykorzystywał swoje warunki i często po odchyleniu szukał mocnej kontry z prawej ręki. W piątej rundzie nastąpił przełom. W wymianie w półdystansie Rosario trafił na szczękę lewym sierpowym i ruszył na zranioną ofiarę. Williams jeszcze trochę się bronił, ale po mocnym prawym podbródkowym do akcji wkroczył sędzia Benjy Esteves Jr i zastopował potyczkę.
Wcześniej podczas tej samej gali Chris Colbert (14-0, 5 KO) sięgnął po pas WBA kategorii super piórkowej w wersji tymczasowej. 23-latek z Brooklynu wypunktował Jezzrela Corralesa (23-4, 9 KO). W dziesiątej rundzie nowy champion wyrwał się z klinczu i akcją lewy-prawy sierp posłał rywala na deski. Po ostatnim gongu sędziowie wskazali na Colberta w stosunku 116:111 i dwukrotnie 117:110.
Poniżej skrót walki Rosario vs Williams.
Bzdury.Walka od początku była równa i Williams od początku sporo zbierał.W trzeciej z prawej mocno strzelił ale Rosario przyjął to bez zmrużenia.Punktacja espertów tv Fox do piątej rundy,to po dwie rundy dla Williamsa i po dwie dla Rosario i tak to wyglądało.Pewnie na kartach punktowych też.Rosario wygrał,bo był tego wieczoru lepszy.