FURY-WILDER: BYLI RYWALE KOWNACKIEGO W PÓŁFINALE ELIMINATORA IBF
Były mistrz świata wagi ciężkiej kontra były pretendent do tytułu - ta para uzupełni rozpiskę gali Wilder vs Fury II w Las Vegas 22 lutego. Co ciekawe chodzi o byłych rywali naszego Adama Kownackiego, który przez moment był przymierzany do tej imprezy.
Polak ostatecznie zaboksuje 7 marca w walce wieczoru gali na Brooklynie. A kto poprzedzi starcie Tysona Fury'ego (29-0-1, 20 KO) z Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO)?
Naprzeciw siebie staną Charles Martin (27-2-1, 24 KO), dawny champion IBF, oraz Gerald Washington (20-3-1, 13 KO), pretendent do pasa WBC. Ten pierwszy przegrał z Adamem we wrześniu 2018 roku na punkty, zaś drugi poległ niemal dokładnie rok temu już w drugiej rundzie.
Martin (IBF #11) odbudował się dwoma zwycięstwami. Washington (IBF #9) jednym, za to cenniejszym, przez nokaut w ósmej rundzie nad Robertem Heleniusem. Zwycięzca walki 22 lutego w kolejnym rankingu International Boxing Federation wskoczy na drugie miejsce.
Maniek1986 - ale to chyba nie będzie eliminator do AJ, bo wygrany będzie nr 2, a nr 1 zostaje Pulev, z którym AJ pewnie stoczy najbliższą walkę. Chyba, że coś źle zrozumiałem ...
Pulev jest obowiązkowym pretendentem, czyli on ma zagwarantowaną walkę o pas IBF. W momencie jak Pulev przegra z Joshuą, to zostanie zwakatowane pierwsze miejsce w rankingu IBF. Martin z Washingtonem będą walczyć o drugie miejsce w rankingu IBF. O pierwsze miejsce (i ew. status obowiązkowego pretendenta) będą walczyć ze dobą zawodnicy z drugiego (Martin lub Washington) i trzeciego miejsca (Kownacki). Jeżeli któryś z nich nie będzie dostępny to mogą zorganizować walką dwóch innych zawodników z topu IBF (Kownacki, Kabayel, Ruiz Jr, Usyk, Hunter, Hrgović, Povetkin, Parker) o pierwsze miejsce w rankingu IBF, ale wtedy mało prawdopodobne, że pierwszy z rankingu będzie miał od razu status obowiązkowego pretendenta.
Więc o ile Joshua wygra z Pulevem, to Kownackiego w zasadzie dzieli jedna walka od statusu obowiązkowego pretendenta IBF, a jeżeli tą jedną walką będzie druga potyczka z Washingtonem lub Martinem, to Adamowi to tylko na rękę.
Zaś jeżeli Pulev wygra z Joshuą to sytuacja się ciut komplikuje. :P