'SUGAR' HILL: TO NIE ŻARTY, CHCEMY ZNOKAUTOWAĆ WILDERA
- Mogę potwierdzić to, co mówi Tyson. Chcemy wygrać ten pojedynek przez nokaut - wtóruje swojemu zawodnikowi Javan "Sugar" Hill, nowy trener Tysona Fury'ego (29-0-1, 20 KO).
Panowie mieli okazję wspólnie pracować przez moment dekadę temu, choć numerem jeden jeśli chodzi o wskazówki był wtedy Emanuel Steward. - Dokończę to, co rozpoczął Emanuel. Tyson wierzy w siebie bardzo mocno, a ja wierzę w niego. Solą boksu są nokauty, szczególnie w wadze ciężkiej. To właśnie najlepiej się sprzedaje - kontynuował Hill.
- Mamy bliskie relacje. Członkiem ekipy jest Andy Lee, kuzyn Tysona, który przecież kiedyś trenował i mieszkał razem ze mną i Emanuelem Stewardem. Andy'ego traktuję jak brata, więc i Tysona traktuję teraz jak rodzinę. Chcę, by poboksował trochę z Wilderem i złapał go na mocny cios. Naprawdę każdego można zranić i znokautować. Wywodzę się spod ręki Emanuela Stewarda i nam zawsze zależało na tym, by nasi zawodnicy wygrywali przed czasem. To o czym mówimy nie jest wcale żartem, nastawiamy się na nokaut.
Przypomnijmy, że do rewanżu Fury'ego z Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO) dojdzie 22 lutego w Las Vegas.
Skoro ofensywnie usposobiony Fury ma szanse polozyc punchera, dlaczego tego nie robi w swoich walkach? Zwlaszcza ze ostatnio z samymi fizolami boksuje. Zwykle pierdolenie, te podlaczenie Kliczki tak samo. Ta walka nie powinna byc odnosnikiem niczego. Cieszy mnie ze Cygan zakonczyl panowanie Kliczki, ale wygral walke juz na konferencji. Kliczko nawet mu nie dal szansy zneutralizowac swoich atutow bo wyszedl obsrany, zamykal oczy i mial nerwowe tiki. Sportowo nie bylo tam zadnej weryfikacji Furego. Znajda sie tez tacy, ktorzy powiedza ze Fury po prostu byl niewygodny i Kliczko nie wiedzial jak sie do niego dobrac, ale dla mnie hegemon dostal typa swoich rozmiarow, ktory sie go nie bal i to go zgubilo