CHIŃCZYCY NIE ZAPŁACILI - BETERBIJEW Z MENGIEM W MARCU W KANADZIE
Artur Beterbijew (15-0, 15 KO) i promująca go grupa Top Rank mogą odetchnąć z ulgą. Promotorzy Fanlonga Menga (16-0, 10 KO) nie dopełnili obowiązku i walka nie musi odbyć się w Chinach, na co zapowiadało się jeszcze pod koniec zeszłego roku.
Pod koniec grudnia strona chińska kwotą 1,9 miliona dolarów wygrała przetarg na organizację walki o pas IBF wagi półciężkiej. Bob Arum zaoferował wtedy 1,35 miliona. Opiekunowie Menga nie wpłacili jednak pierwszej raty w wyznaczonym terminie i unieważnioną ich wygraną. Tak oto za organizację pojedynku odpowie stajnia Top Rank, wpłacając proponowaną wcześniej cenę (1,35mln).
Najbardziej ulżyło mistrzowi. Dagestańczyk i muzułmanin Beterbijew odmawiał występu w Chińskiej Republice Ludowej, protestując przeciwko ludobójstwu Ujgurów, czyli muzułmańskiej mniejszości.
Arum już zapowiedział, że obowiązkowa obrona Beterbijewa z Mengiem odbędzie się 28 marca w Quebec.