DEBIUT GERVONTY DAVISA W PPV: RYWALEM LEO SANTA CRUZ?
Gervonta Davis (23-0, 22 KO) zadebiutował pod koniec zeszłego roku w wadze lekkiej, nokautując w dwunastej rundzie Yuriorkisa Gamboę (30-3, 18 KO). Teraz Amerykanin idzie śladem swojego promotora - Floyda Mayweathera Juniora - i przymierza się do swojej pierwszej walki transmitowanej w systemie PPV. Głównym kandydatem na rywala wydaje się mistrz świata czterech kategorii wagowych: Leo Santa Cruz (37-1-1, 20 KO).
Meksykanin zdobył wakujący tytuł WBA wagi super piórkowej na listopadowej gali Wilder vs Ortiz II w Las Vegas, pokonując jednogłośnie na punkty Miguela Floresa (24-3, 12 KO). Teraz jest otwarty na szykowane już od dłuższego czasu starcie z ''Czołgiem'' Davisem, choć kilka razy podkreślił ostatnio, że interesuje go pojedynek w wadze super piórkowej i nie ma zamiaru iść w górę. To może być problemem w organizacji pojedynku, gdyż Davis miał kłopoty z uzyskaniem limitu 135 funtów przed walką z Gamobą i nie wydaje się, by miał wracać do limitu 130 funtów, choć twierdzi, że nadal może w nim rywalizować. Również Leonard Ellerbe (dyrektor generalny grupy Mayweather Promotions - przyp.red.) i Santa Cruz są optymistycznie nastawieni.
- Pojedynek z Santa Cruzem w PPV? Oczywiście, dlaczego nie? Jeżeli Leo chce walki z Gervontą, to zobaczymy, co da się zrobić - powiedział Ellerbe.
- Myślę, że Gervonta nie przygotował się odpowiednio do walki z łatwym do zranienia Gamboą (...) Jeśli zmierzę się z ''Czołgiem'', będę pracował w ringu bardzo ciężko, dużo lepiej niż w walce z Floresem. Gervonta nie będzie w stanie wytrzymać mojej presji. Jeżeli walka wyjdzie poza czwartą rundę, zasypię zmęczonego Gervontę gradem ciosów. Taki będzie mój plan - stwierdził Meksykanin.