GOŁOWKIN JUŻ SIĘ SZYKUJE NA SZEREMETĘ
Giennadij Gołowkin (40-1-1, 35 KO) rozpoczął pierwszy etap przygotowań do kolejnej walki. Przypomnijmy, że mistrz świata wagi średniej federacji IBF w najbliższym pojedynku spotka się prawdopodobnie 28 marca w Chicago z naszym Kamilem Szeremetą (21-0, 5 KO).
Zanim kazachski król nokautu rozpocznie przygotowania typowo bokserskie, najpierw zajął się przygotowaniem fizycznym. Bo to u niego ostatnio nieco zawiodło i oddał w końcówce wygranej walki inicjatywę Siergiejowi Derewianczence. Wszystko ma poprawić współpraca nawiązana z Victorem Conte, fachowcem od diety i treningów siłowo-kondycyjnych. W przeszłości z jego usług korzystali tacy zawodnicy jak Devin Haney, Mikey Garcia czy Demetrius Andrade.
28 MARCA W CHICAGO SZEREMETA vs GOŁOWKIN ORAZ GŁOWACKI vs OKOLIE? >>>
Gołowkin spędzi w Kalifornii najbliższe dziesięć dni. To ma być podkład pod obóz z pierwszym trenerem, Johnathonem Banksem. Walka z Polakiem nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona, ale ostatnia sobota marca wydaje się bardzo prawdopodobnym terminem tego starcia. Przypomnijmy, że Kamil to były mistrz Europy wagi średniej i obowiązkowy pretendent do tytułu z ramienia IBF.
Chciałbym natomiast, aby Kazach w następnym występie zawalczył z kimś niepokonanym (w unikfikacji z Andrade o pas WBO/IBF w średniej, lub BJS w super średniej o ten sam tytuł), bo trzecia walka i trzecia wygrana z Alvarezem nic mu nie da poza kolejnym zastrzykiem kasy, której Golovkin ma już chyba wchooy.
Zresztą rudy chyba do średniej już nie wróci..
Jeżeli Gołowkin nie złamie dwóch rąk w ringu, to nie ma szans, aby walka wyszła poza 5 rundę. Jedyny powód, dla którego walka nie skończy się w ciągu pierwszych 3 minut to zapewne kontrakty reklamowe.
Szeremeta nie ma żadnych argumentów w tej walce. Żadnych. Żaden element nie jest po jego stronie.
Szaramata jest młodszy ;).
A tak na poważnie to mam nadzieję że nie będzie wstydu jak z Kołodziejem czy Wawrzykiem kiedy pojechali do Ruskich podbijać swoje kategorie.
Hahahaha ło la Boga aleś mnie rozbawił...Gienia i super średnia Hahahaha widzę humorek dopisuje, jak kazach nigdy w życiu nie wyjdzie ze średniej, woli kisić w jednej wadze.
A już z tymi dwiema wygranymi nad Canelo to w ogóle pojechałeś, mi sie wydaje jak patrze w rekordy że to rudy ma gienie w rekordzie a nie na odwrót, z resztą porownywanie mistrza kilku kategorii wagowych do typa co siedzi w jednej wadze i dostaje lekcje boksu od niejakiego Drewniaczenki nie ma sensu, z czym do ludzi, to jak porównywanie gówna ze złotem.
On wciąż liczy na walkę z Canelo więc nie rozjedzie Kamila tak jak zrobił to z Proksą.
A na pewno mógłby.
Mnie wkurza że oszukano go w dwóch walkach z Canelo "synem sędziów".
To analogiczna sytuacja jak w dwóch walkach innego "syna sędziów" czyli Andre Warda i Kowaliowa...
Taaaa jak ktoś z kimś nie walczyl to odrazu ,, spierdolil" tak jak Wilder spierdolil przed povietkinem.
Rudy walczył z Jacobsem, 2x z GGG i z Kovalem ale uciekł obsrany przed Drewniaczenko...zastanów sie co ty mówisz. Prawda boli poprostu.
GGG też nie chciał walczyć z ukraincem, bo ten koleś to klasa światowa. Ale żeby odzyskać zrabowane po cześci tytuły musiał pokonać tego gościa. Pokonał, choć na papierze walka remisowa, wygrana tak naprawde tylko nokdaunem z pierwszej rundy.
Podejrzewam szczawiu że wówczas nawet się jeszcze boksem nie interesowałeś, albo raczkowałes w tym temacie. A Bazując na tym co piszesz to Twoje zainteresowanie bokserm to plus minus pięć lat..
no nooo wiadomo, widać gołym okiem że jesteś gościem dobrze po 40tce, wyksztalconym itp itd, twoje mądre wpisy o tym świadczą. Dobra dzieciak weź nie ściemniaj. Idź już lulu bo mamusia będzie z pizdy piała.
To są te merytoryczne dyskusje mlj.Z gosciem nie pogadasz.Nie ma szans.
Jestes najwiekszym idiotom na tym portalu.Kazdy chyba ci to juz powiedział.
Nie da rady.Wybacz.Tyle się od ciebie można dowiedzieć i nauczyć,że nie mogę cię tak zostawić.I te merytoryczne dyskusje.