GUILLERMO RIGONDEAUX vs LIBORIO SOLIS 8 LUTEGO W ALLENTOWN

Dwukrotny mistrz olimpijski i były zawodowy mistrz świata wagi super koguciej, wielki Guillermo Rigondeaux (19-1, 13 KO) miał w grudniu walczyć z Liborio Solisem (30-5-1, 14 KO) o pas WBA Regular wagi koguciej. Solis miał jednak problemy z uzyskaniem wizy i ostatecznie do walki Kubańczyka z Wenezuelczykiem dojdzie 8 lutego na gali w Allentown, gdzie pojedynkiem wieczoru będzie starcie pas WBC wagi piórkowej - Russell Jr vs Nyambayar.

Ostatnia dotychczas walka Rigondeaux to czerwcowe zwycięstwo nad Julio Ceją, dzięki któremu ''Szakal'' nabył status oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata federacji WBC kategorii super koguciej. Ostatecznie jednak ''Rigo'' zszedł z wagą niżej i celuje w starcie z japońskim ''Potworem'', pełnoprawnym mistrzem WBA i IBF w limicie 118 funtów, znakomitym Naoyą Inoue (19-0, 16 KO).

Liborio Solis był w 2013 roku mistrzem świata wadze super muszej, ale od tego czasu nie odniósł właściwie żadnego godnego odnotowania zwycięstwa, choć jeszcze w 2016 roku mocno postawił się w starciu mistrzowskim o pas WBA wagi koguciej z Jamie'em McDonnellem. Ostatnia dotychczas walka Solisa to zwycięstwo przed czasem nad bardzo przeciętnym Karluisem Diazem w lipcu zeszłego roku.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Bromantan
Data: 05-01-2020 14:28:17 
Rigo wcale nie celuje w walke z Inoue taka walka w zadnym wypadku sie nie odbedzie. Inoue Arum Rigo Haymon mogłaby byc walka Rigo Nery ale Nery nie ma głowy do boksu i jesli nawet wróci to w wyzszej wadze.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 05-01-2020 20:14:40 
To jest straszne jak bardzo został zmarnowany jego talent. Ktoś zaraz wypomni walke z Wasylem, ale ten okazal sie dla niego za duzy i wyszedl troche bez pomyslu na walke, ale ja osobiscie zawsze lubilem ogladac jego boks i bylem jego najwierniejszym kibicem. Teraz to juz blisko czterdziestoletni zawodnik i mysle, ze juz nic nie zwojuje.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.