JOE JOYCE CELUJE W WALKI Z ADAMEM KOWNACKIM I DANIELEM DUBOIS
Menadżer wicemistrza olimpijskiego Joe Joyce'a (10-0, 9 KO), Sam Jones po raz kolejny (robił to już m.in. w marcu zeszłego roku) zgłasza kandydaturę swojego podopiecznego do walki z Adamem Kownackim (20-0 15 KO), który wystąpi 7 marca podczas gali w brooklyńskiej Barclays Center. Joyce miał 11 stycznia walczyć o tytuł mistrza Europy z Marco Huckiem, ale Niemiec złamał rękę. W tej sytuacji Brytyjczyk dąży do starcia z Polakiem, a także celuje w walkę z potężnym, młodym rodakiem - Danielem Dubois (14-0, 13 KO).
Frank Warren - promotor 34-letniego Joyce'a i 22-letniego Dubois - twierdzi, że prowadzi już negocjacje w sprawie organizacji walki między dwoma różnymi pokoleniami brytyjskiego boksu. O pojedynku Joyce vs Dubois mówi się od dłuższego czasu, pytanie jednak, kiedy mogłoby do niego dojść i czy obie strony naprawdę chcą do niego doprowadzić. Na razie nie ma żadnego konkretnego terminu tej konfrontacji.
Przypomnijmy, że w swojej ostatniej, lipcowej walce Joyce pokonał po trudnej przeprawie Bryanta Jenningsa w Londynie, a Dubois znokautował w grudniu Kyotaro Fujimoto, wieńcząc udany dla siebie 2019 rok (pięć zwycięstw, pięć nokautów). Joyce zajmuje obecnie jedenastą pozycję w rankingu WBC, Dubois jest piąty w zestawieniu WBO i dwunasty w IBF. Wspomniany Kownacki zajmuje natomiast znacznie wyższe pozycje niż Brytyjczycy - Polak jest trzeci w WBO, drugi w IBF, ósmy w WBC i trzeci w WBA, m.in. dlatego Joyce może być autentycznie zainteresowany walką z ''Babyface'em''.
Martin to dobry bokser i niektorzy nawet widzieli go w roli faworyta w walce z Adamem. Arreola też bardzo niedoceniany, po pierwsze on się przez te lata wcale za bardzo nie zestarzał. Gorszy i bardziej rozbity Chisora sobie śmiało radzi dzisiaj w hw.
Z Joycem może być różnie, mam obawy co do tak silnych chłopów w zestawieniu z Adasiem, z drugiej strony nie zdziwiłbym się jakby znokautował go ochrzczony tutaj drugim "Pianetą" Otto Wallin.
Adam musi poprawić obronę a resztę niech robi jak robi tylko lepiej:)
I może być lepszy od każdego.
A jak komuś się nie podoba styl to proszę patrzcie na Ruiza albo Wildera- Technika jak marzenie:)