HEARN: JOSHUA MÓGŁBY NA SPARINGU POOTWIERAĆ RANY FURY'EGO
Anthony Joshua (23-1, 21 KO) wyraził chęć wspólnych sparingów z Tysonem Furym (29-0-1, 20 KO) przed jego rewanżem z Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO). Średnio na ten pomysł zapatruje się natomiast promotor AJ-a, Eddie Hearn.
"Król Cyganów" wyjdzie do rewanżu z mistrzem WBC wagi ciężkiej 22 lutego w Las Vegas. W poprzedniej walce, w połowie września, wyraźnie wypunktował Otto Wallina, jednak zwycięstwo przypłacił bardzo głębokim rozcięciem prawego łuku brwiowego. Zdaniem szefa grupy Matchroom, wspólne sparingi z Joshuą mogłyby pootwierać zaklejone już rany i "odwołać" walkę z Wilderem.
BOB ARUM: CUTMAN OMAL NIE ZABIŁ FURY'EGO >>>
- Nie byłbym specjalnie zdziwiony, gdyby Joshua rzeczywiście poleciał do Ameryki na sparingi z Furym. To byłoby trochę dziwne, bo przecież może się wkrótce zmierzyć ze zwycięzcą tego rewanżu, ale Anthony jest sam sobie szefem w tych sprawach i jeśli się uprze, to nie przekonam go ani ja, ani trener Rob McCracken. Nie chciałbym jednak, żeby Joshua pootwierał znów rany Fury'emu na sparingach, a tak mogłoby się to skończyć - stwierdził Hearn.
To co miał nad okiem, nie da się porównać do rany po operacji dłoni.
Owszem. Proszę bardzo.