JEAN PASCAL ZNÓW ZASKOCZYŁ, TYM RAZEM POKONAŁ BADOU JACKA
Wydawało się, że Jean Pascal (35-6-1, 20 KO) jest już skończony, zresztą sam kończył karierę, tymczasem znakomity dla siebie rok 2019 zakończył wielkim zwycięstwem.
Kanadyjczyk na początku sierpnia zaskoczył wygraną nad Marcusem Browne'em. Zdobył wtedy pas WBA Regular wagi półciężkiej. Dziś nad ranem obronił go, odprawiając faworyzowanego Badou Jacka (22-3-3, 13 KO), byłego championa dwóch kategorii.
Od początku obaj wchodzili w fajne wymiany w półdystansie. Lepiej w nich czuł się Pascal, który nawet w czwartej rundzie doprowadził rywala do nokdaunu prawym overhandem. W drugiej połowie pojedynku tempo już nieco spadło. Szwed świetnie finiszował i w końcówce to on przewrócił Pascala. Finisz okazał się jednak spóźniony. Wszyscy sędziowie punktowali walkę w stosunku 114:112, przy czym tylko jeden na korzyść pretendenta, a dwaj pozostali widzieli przewagę Pascala.