FURY I WILDER PO OGŁOSZENIU LUTOWEGO REWANŻU W LAS VEGAS
Wczoraj oficjalnie ogłoszono walkę Deontay Wilder vs Tyson Fury II, do której dojdzie 22 lutego w Las Vegas. Jej bohaterowie to dwie bardzo mocne i charyzmatyczne osobowości, które od dawna głoszą własne narracje niczym walczący kaznodzieje. Oto, co mieli do powiedzenia po ogłoszeniu rewanżowego pojedynku.
WSZYSTKO O WALCE FURY vs WILDER II >>>
- Chcę dać kibicom to, co chcą zobaczyć. Moje trzy ostatnie walki były spektakularne: od wejść do ringu, przez moje królewskie szaty, do niesamowitych nokautów. Jestem gotowy, by rozwiać wszelkie kontrowersje z pierwszej walki. Tym razem dokończę robotę - twierdzi mistrz WBC Wilder, który niedawno wrócił z wakacji we Włoszech i rozpoczął obóz przygotowawczy.
- Dosyć unikania mnie i chowania się. Data jest ustalona, zdetonuję ten cały Bomb Zquad (tak nazywany jest team Wildera - przyp.red.) niczym saper. Prawdziwy czempion, ''Król Cyganów'' otrzyma w lutym kolejną koronę i będzie na to patrzył cały świat. Ten menel z Alabamy dostanie wreszcie to, na co zasłużył - tako rzecze Fury, który tuż przed rozpoczęciem przygotowań do rewanżu rozstał się ze swoim trenerem, Benem Davisonem i rozpoczął współpracę z Javanem Hillem ze słynnego Kronk Gym.
Z pewnością będzie wygrywał rundę za rundą ale obawiam się że jak Wilder go raz czysto trafi to będzie po wszystkim... ciężko przewidzieć wynik walki oj bardzo ciężko!
A jeśli upierasz się przy tym, że ten z Wilderem est ważniejszy, to co sprawia, że rewanż z Wilderem jest ważniejszy niż ich pierwsza walka?
Ale na pewno obie walki Fury'm, to najważniejsze walki w karierze Wildera:)
Co do najwiekszej walki Tysona to tez sklaniam sie ku starciu z Klitschko, to nadal liga wyzej niz Wilder.
Argumenty ktore przedstawiasz mozna tylko czytac w jeden sposob. Tyson Fury jest absolutnym nr 1 w wadze ciezkiej. Detronizacja Kliczko, zero w rekordzie plus kontrowersje z walki z Wilderem na jego korzysc. Licze na konsekwencje z Twojej strony, ze w nastepnych dyskusjach na forum bedziesz trzymal sie swojego zdania
1+1, nie zawsze daje 2:)
Oczywiście masz prawo wszystko interpretować po swojemu, tak jak i ja, jednak wolałbym byś nie mówił mi co myślę i co mam pisać.
Dla mnie Fury był numerem jeden właśnie wtedy gdy wygrał z Kliczko. Jeśli wygra z Wilderem, to będzie nim też teraz, bo póki co, ciężko dawać mu nr 1 za zwycięstwo sprzed ponad 4 lat.
Powiedziales wprost, ze underdog Fury zabral pasy dominatorowi, dokoncze Twoja mysl; wyszedl z cugu i dal rowna(dla sporej czesci widowni wygrana) z panujacym mistrzem.
„Wtedy byl numerem jeden” A dlaczego przestal byc, albo inaczej czyim kosztem? Joshuy, Wildera? Pewnie Joshuy ;) bokserow, ktorzy zdobyli swoje tytuly z wakatow? Wilder grubego parodyste, a Joshua pobil mistrza ktory zdobyl pas przez kalectwo rywala, o drugim mistrzu tez sie cicho zrobilo, a 2 pozostale pasy to wakaty. Jak to ma sie do zerwania dominatorowi wszystkiego na raz w jednej walce, a potem nie przegrywajac stac sie nr 2 lub 3? Wytlumacz mi to jak prostemu czlowiekowi, a nie amatorowi literatury science fiction
Obaj używają górnolotnych słów absolutnie nie przystających do czegoś tak przyziemskiego jak obijanie ryja za pieniądze
Obaj tez myślą ze są co najmniej jakimś bogami boksu
Prawda jest jednak taka,ze to dwóch półgłówków którzy całkiem dobrze boksują a poza tym jest pustka...
Ramirez82 - rewanż dla Furego bedzie wazniejszy niż 1 walka z Kliczką bo musi udowodnić sobie i światu że może być ponownie mistrzem a to jest cenniejsze niż 1 wygrana z kliczko
No, pod tym względem mogę się z tobą zgodzić. Tak jak Ruiz miał w rewanżu z Joshuą udowodnić, że pierwsza wygrana nie była dziełem przypadku, tak swego czasu Fury w rewanżu z Kliczko też mógł tego dowieść. Może teraz z Wilderem dowiedzie.
Nb. fajny pseudonim by z tego wyszedł. W oryginale pewnie było Alabama Bum, co już brzmi OK, ale po polsku "Menel z Alabamy" wymiata.