JOE JOYCE KOLEJNYM RYWALEM DANIELA DUBOIS?
Jak ujawnił Frank Warren w wywiadzie po wczorajszym zwycięstwie Daniela Dubois (14-0 13 KO) nad Kyotaro Fujimoto (21-2, 13 KO), kolejnym rywalem potężnego prospekta ma być jego rodak Joe Joyce (10-0, 9 KO). Warunek jest jeden - zwycięstwo Joyce'a w nadchodzącym starciu.
Przypomnijmy, że 11 stycznia w Niemczech Joyce - wicemistrz olimpijski z Rio - skrzyżuje rękawice z byłym mistrzem świata wagi cruiser, Marco Huckiem (41-5-1, 28 KO). Stawką jest tytuł mistrza Europy wagi ciężkiej. Wygląda więc na to, że promujący Dubois i Joyce'a Warren celuje właśnie w to trofeum, nota bene stwierdził również, że jeśli Huck wygra z Joyce'em, może otrzymać ofertę od ludzi Dubois.
Faworytem styczniowej konfrontacji jest jednak niewątpliwie 34-letni Joyce, którego starcie z 22-letnim, nie ustępującym mu rozmiarami londyńskim turem miałoby - oprócz sportowego - również wymiar symboliczny. Kto będzie górą w walce dwóch pokoleń brytyjskiego boksu? W przyszłym roku możemy poznać odpowiedź.
Bez wątpienia DDD ma czym przyłożyć, jest silny i groźny. Ale to nieopierzony młokos idący na przełamanie. Z takim poziomem rywali jaki ma to może błyszczeć. Zobaczymy jak się to skończy jak walka pójdzie na szersze wody a facet zgarnie ciężkie ciosy na głowę. Póki co jego naturalne predyspozycje wystarczają.
Joyce to dobry rywal. Facet jest trochę niedoceniany. To twardziel + ma silny napór. Walka mogłaby być dłuższa i ciekawa.
Zobaczymy jaki plan ma na niego Warren. Twierdzi że za rok walka o mistrzostwo. No nie wiem czy się nie sparzą takim tempem.
Była jedna walka gdzie zwykły osiłek przycelował Duboisa i nim zakołysało.
Dubois ma 196 i "tylko" 198 cm zasięgu wg Boxreca. To ciekawe. W walce na dystans będzie go to ograniczać.
Na 99% tej walki nie będzie.
Dubois to jedyny prospekt jak dla mnie który nie tylko ma szansę ale i będzie MŚ.
A moim zdaniem krótkie ręce to plus przy jego wzroście. Chłopak dąży do walki w zwarciu, jest duży, to przepchnie każdego. Tak się śmieję, że to taki Tyson na sterydach.. Żeby jeszcze mu nic nie odbiło i będzie mistrzem.
Moim zdaniem pięściarze, którzy mogą mu nie pasować to dwumetrowcy bijący na dystans lewym prostym. Ale już nie mamy braci Kliczko.
Nie wiem kto mógłby za 5 lat zatrzymać Dubois.. Może Tony Yoka?