HUGHIE FURY WRÓCI W POŁOWIE LUTEGO

Hughie Fury (23-3, 13 KO) w ostatni dzień listopada miał skrzyżować rękawice z Pavlem Sourem w Monte Carlo, lecz w dniu walki rozłożyła go temperatura. Zawodnik chciał wrócić jak najszybciej i ma pokazać się między linami za dwa miesiące.

Były pretendent do pasa WBO wagi ciężkiej jest przymierzany go startu 15 lutego. Oczywiście nie wiadomo jeszcze, kto mógłby być jego rywalem.

- Jestem po owocnej rozmowie w miniony weekend z promotorem Eddie Hearnem. Powiedział nam o gali w połowie lutego, a my nie możemy się już doczekać tego startu. Bardzo chcielibyśmy rewanżu z Powietkinem i jeśli tylko Hearn mógłby do tego doprowadzić, Hughie wskoczyłby w to miejsce bez zastanowienia. Dziś ich pojedynek wyglądałby inaczej. Zresztą kogokolwiek postawią naprzeciw mojego syna, on przyjmie wyzwanie - zapewnia Peter Fury, ojciec i trener 25-latka z Manchesteru.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: teanshin
Data: 19-12-2019 16:35:32 
Zapewne kibice już nie mogą się doczekać. Rewanż z Povetkinem nikogo nie zainteresuje, tym bardziej Povetkina. To że przyjmie wyzwanie to nie wątpię, ale czy zdoła jemu sprostać to już inna kwestia. Hjułi Fjury to zawodnik 3-ej ligi i tam powinien szukać wyzwań, bo czołówka już go zweryfikowała, a niema sensu przyjmować status journeymana, bo do tego już mu nie daleko.
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 19-12-2019 18:39:15 
Up

Może po boksować z Pricem Allenem o ile to zrobi, bo on więcej kica niż to warte:)
 Autor komentarza: MODM
Data: 20-12-2019 11:06:54 
Defensywa akurat w jego przypadku zajebista. Fakt że trze porażki na koncie ale krzywdy nie dał sobie zrobić oprócz Puleva. Gdyby popracował nad ofensywą, siłą i wyglądem zamiast mqłpować bardziej uzdolnionego kuzyna to miałby szansę na top 10 HW
 Autor komentarza: StefanBatory
Data: 20-12-2019 14:49:53 
up

cos mi tu nie pasuje. defensywa zajebista ale taki kołek jak pulev zrobił mu krzywde. to zajebista ta defensywa czy nie?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.