JOSHUA OFERUJE POMOC FURY'EMU I SPARINGI PRZED REWANŻEM Z WILDEREM
Anthony Joshua (23-1, 21 KO) oferuje pomoc Tysonowi Fury'emu (29-0-1, 20 KO) przed jego rewanżem z Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO), a nawet wspólne sparingi w ramach przygotowań.
AJ dziesięć dni temu odzyskał pasy IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej. Jeśli Fury pokonałby 22 lutego Wildera, przejąłby ostatni z liczących się pasów, ten w wersji WBC. Wszystko w rękach Anglików?
- Fury przyjąłby walkę ze mną znacznie szybciej i łatwiej niż Wilder. Zresztą w mojej opinii Tyson może go w rewanżu pokonać. Wierzę, że łatwiej i szybciej będzie doprowadzić do mojej walki właśnie z Furym, dlatego będę za niego ściskał kciuki. Możecie sobie wyobrazić moją walkę z Tysonem na brytyjskiej ziemi? - rozmarzył się Joshua.
- Kiedy byliśmy dzieciakami, sparowałem już z Furym. I teraz chętnie mu pomogę w przygotowaniach. Mogę nawet polecieć do USA na nasze sparingi, żeby lepiej przygotował się do walki z Wilderem - dodał Joshua.
Wg mnie również lepiej byłoby dla AJ-a gdyby Fury wygrał. Z nim widziałbym AJ-a nawet jako faworyta lekkiego natomiast z Wilderem to 50/50 z racji dynamitu w rękach u Amerykanina. Jeden poważny błąd może kosztować AJ-a w takiej walce bardzo dużo.
Z Furym aspekt nokautu po jednorazowej pomyłce schodzi na daleki plan bo Fury nie straszy pojedynczą bombą.
Tyson miałby z nim piekielnie trudny wieczór i chyba przychylałbym się ku AJ-owi.
Wilder również jest w zasięgu Antka ale tu ryzyko jest bardzo wysokie od pierwszej do ostatniej minuty.
Kto wie? Może Tyson załatwi za Joshuę sprawę Wildera i jego braku chęci do walki.
A tak poważnie to nie jest głupi pomysł i jeżeli jest składana serio to Team Furego powinien ja rozważyć
Czytam i nie wierzę. Jednak potrafisz od czasu do czasu napisać obiektywny komentarz.
Jest bardziej kompletny to fakt, lepsze nogi, ringowe IQ a przede wszystkim kondycja. Poprawił dużo przez te dwa lata ale kosztem napewno szczęki i szeroko pojętego rozbicia. Coraz bardziej przypomina Włada, jednak lata panowania Ukrainca przyppadały na dekade małych heavy a Antek ma kilku niezłych byków przed sobą.
"Ruizowi się udało i tyle"
Antkowi w rewanżu udało się i tyle bo odpuścił przygotowania.
Takie samo pierdolenie