KELLERMAN: CO SIĘ STANIE, GDY WILDER TRAFI JOSHUĘ PRAWĄ RĘKĄ?
Mistrz świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej, Anthony Joshua (23-1, 21 KO) ma zapewne przed sobą w przyszłym roku obowiązkowe obrony pasów IBF (walka z Kubratem Pulewem) i WBO (walka z Aleksandrem Usykiem), ale sporo mówi też o walce unifikacyjnej ze zwycięzcą lutowej konfrontacji Deontay Wilder vs Tyson Fury II. Ceniony komentator i ekspert Max Kellerman twierdzi, że w walce z obecnym mistrzem WBC Brytyjczyk musiałby być stosunkowo agresywny.
JOSHUA: POKONAM WILDERA I FURY'EGO DZIĘKI SWOJEJ WSZECHSTRONNOŚCI >>>
- Oto wniosek, jaki można wyciągnąć z rewanżu Joshuy z Ruizem: czy ktokolwiek uważa, że Joshua przetrwa dwanaście rund w starciu z siłą uderzenia i szybkością Wildera? Nawet jeżeli AJ będzie dobrze boksował, trudno sobie wyobrazić, by w pewnym momencie Deontay nie trafił mocnym ciosem. Co się wtedy stanie? - pyta Kellerman.
- Nie wydaje mi się, by AJ'owi wystarczył w walce z Wilderem bezpieczny boks. Może boksować odpowiedzialnie i być zarazem bardziej agresywny niż w Arabii Saudyjskiej. To może być najlepszy sposób na Wildera. Jego prawa ręka zawsze w końcu dochodzi celu, więc trzeba samemu go zranić. Jeśli chodzi o Joshuę, to nigdy nie zapowiadał się on na zawodnika, który pozostanie niepokonany. On zawsze był typem, który ma swoje słabości, ale posiada też serce mistrza i umie potężnie uderzyć, więc wprowadza odpowiednią dozę dramatu. Jeżeli jesteś numerem jeden pod względem komercyjnym i bierzesz udział w wielkich walkach, to tworzysz wspaniałą erę królewskiej dywizji - dodał pracujący obecnie dla stacji ESPN dziennikarz.
Po drugie nie w każdej walce Joshua będzie teraz boksował na tak dużym skupieniu i ostrożności jak w 2 walce z Ruizem. Tylko trolle i hejterzy mają teraz używane bo ich pamięć jest wybiórcza. Kit że Joshua do tej pory uchodził za najbardziej efektownego pięściarza. 1 walka na inne kopyto? Zróbmy z niego tchórza i nudziarza xD
Joshua może wygrać z Wilderem na różne sposoby. Nie koniecznie musi być to po skrajnie agresywnej postawie choć wg mnie również powinien nastawić się w takiej walce na zniszczenie. Boksowanie w dystansie z Wilderem można wygrywać do 12 rundy a wystarczy jeden poważny błąd i...
Joshua ma na Wildera półdystans, rozmiary, siłę + siłę rażenia. Ortiz bezproblemowo zamykał Wildera w narożnikach, czy dopadał innymi akcjami. Joshua tym bardziej będzie w stanie to robić. Ale jego nagłe napory są znacznie mocniejsze. Mało kto był w stanie je wytrwać.
Można by więc zadać pytanie- "Co się stanie gdy Joshua trafi Wildera serią prawy podbródkowy + lewy sierpowy?"
Czy ktoś wierzy że Wilder zdoła uniknąć takich szturmów przez 12 rund? Przecież jego jedyną odpowiedzią jest wtedy podniesienie wysoko rąk i przeczekiwanie (przynajmniej tak robił z Ortizem)
Ta walka to dostarczy niesamowitych emocji. Tu nokaut będzie wisiał w powietrzu od samego początku do końca. W obie strony.
Tuson to wielki cel,już mi się nawet nie chce przypominać po ciosach jakich asów lizał dechy...
Przypominam dla zapominalskich że Joshua ma 87,5% nokautów w swoim rekordzie.
Wystarczyła jedna walka i teraz Joshua musi nagle wszystkich wyboksować by wygrać? Otóż nie. Jego ciosy sieją niesamowite spustoszenie i jego przyśpieszenia są skrajnie niebezpieczne.
Ma równie duże szanse co Wilder na czasówkę. Równie duże bo może i prawy prosty Wilder ma mocniejszy i bardziej dopracowany natomiast Joshua bije mocniejsze kombinacje, skrajnie mocniejsze podbródkowe + sierpowe a i jego proste do najlżejszych nie należą (Ruiz przyznał że go w rewanżu prostym AJ zranił).
Mi się wydaje że jednak Alabamą ma większe szanse trafić jednym ciosem niż Antek miałby go wypunktować. Antoni nie jest perfekcyjny w tym co robi, Wilder natomiast opanował ten jeden strzał do perfekcji. Dodając do tego mental i naruszenie obu panów to Wilder dla mnie zdecydowanym faworytem
Szpilka zebrał chyba z kilka czyściochów, nie mówiąc o innych zawodnikach. Tak naprawdę to chyba dopiero Ortiz dostał "takiego gonga nie spod remizy". Tam faktycznie Wilder trafił krótko i celnie. Wielu zawodników jednak dostawało dobre czyste ciosy od Denotaja po czym wstawało i walczyło wciąż wiele kolejnych rund. Amerykanin to świetny zawodnik, ale ma także w repertuarze wiele nieczystych akcji : nasady, wiatraki, itp.
Zobaczymy czy w walce z generującym więcej kasy Brytyjczykiem dostanie sędziego który na to zezwala..
Jeden wali cepy, drugi koksuje coś za coś
A to Wilder musi wejść w ten półdystans czy jednak Joshua może to zrobić? O ile wiem nikt nie zwiąże nóg AJ-owi a że potrafi błyskawicznie przejść do ataku przekonał się nie jeden. Właściwie to oprócz Parkera wszyscy bo i Ruiz leżał jak długi jak Joshua wypuścił ręce w bliższym dystansie.
Ortiz spokojnie łapał Wildera i w narożnikach i seriami mocniejszych ciosów. Nie ma NAJMNIEJSZYCH SZANS by Wilder był w stanie cały czas trzymać Joshuę na dystans tym bardziej że facet w niebezpiecznych gatunkowo walkach prawie nic nie robi po drodze.
"Nie chce się kłócić ale Antek dla mnie bez szans"
No i właściwie wystawiasz sobie laurkę takim podejściem. Rzeczywiście nie ma się o co kłócić skoro mistrz świata który pokonywał wielu topowych zawodników- bardzo mocny punczer o niemal perfekcyjnych warunkach jest dla Ciebie "bez szans".
dowody: co bierze, kiedy go złapano, na ile zawieszono. Albo japa..
Nic panów w tym względzie nie różni więc jeśli ktoś zarzuca jednemu doping i uznaje to za sensowny argument to powinien robić to w obu przypadkach.
No chyba że po prostu większy biceps Joshuy to dowód warty uznania go bardziej winnym niż w przypadku Deontaya xD
Japa? Kiedy Wilderowi odjęto punkty, zdyskwalifikowano za uderzenia w tył głowy? Widziałeś to masz świadków?
To że nikt go nie zdyskwalifikował nie znaczy że tego nie robi. Robi i możesz to zobaczyć w wielu walkach. To że Joshua koksuje to coś czego ani nie widziałeś ani nie będziesz mógł pokazać i udowodnić. Masz jedynie domysły.
Facet przechodzi regularnie badania antydopingowe- ba pokazuje takie wizyty w swoich materiałach. Jest więc badany a nie wpadł. To dokładnie tak jak w przypadku Wildera. A więc strzelasz kulą w płot MODM.
Ślepakami. Logika jak to powyżej gdzie piszesz że Wilder nie wchodzi do półdystansu więc nie dostanie podbródkowego czy jakiejś serii...
Przy federacji WBC ciężko oczekiwać by Wilderowi coś zrobiono.
Odpowiadam: Joshua się podda tak jak to miało w pierwszej walce z Ruizem po przyjęciu niezbyt mocnego ciosu na czolo. Joshua to teraz jest w top 5 szklanek hw.
Rozumiem że z nudów trollujesz, ale jak już szukasz dłuższej atencji, to od razu napisz że Joshua ma szczękę na poziomie Davida Price'a, albo jeszcze słabszą..
xD
"Fajne" w porażce AJ-a jest to że od razu wypełzła cała masa tego typu ekspertów i człowiek od razu może sobie spokojnie odsiać kto ma choć trochę oleju w głowie i kto pisze coś sensownego.
Np wiadomo w tym momencie że pan Poirot guzik wie o boksie, nie rozumie pojęć używanych w środowisku bokserskim i ogólnie nie bardzo warto się nim przejmować.
Top 5 szklanek w Hw. Ja bym na podstawie tej opinii umieścił usera Poirot co najmniej w top 10 idiotów na tej stronie. Ale to moja opinia...
Nie wiem czy sam user @Poirot to idiota, bo osobiście obstawiam że gość chce po prostu zrobić ferment, ale jego komentarz z pewnością kwalifikuje się do jednego z najgłupszych w tym roku. A parę "perełek" już tu mieliśmy..
Przed walką stawiał Ruiza w top 3
http://www.bokser.org/content/2019/07/04/104124/index.jsp (tu link jakby ktoś nie wierzył)
po czym po porażce stwierdził że "gruby prosiaczek" nie jest nawet w top 15
http://www.bokser.org/content/2019/12/09/175301/index.jsp
Takim ludziom można tylko współczuć. Facet wpisuje się w przewidziany dawno schemat który pojawił się u wielu takich ekspertów po wygranej AJ-a z Ruizem.
"Ruiz to idealny wręcz przeciwnik by po kilku fajnych rundach pokusić się o dobre spektakularne zakończenie. Niższy, z zdecydowanie gorszym zasięgiem facet który w dodatku nie ma jakiegoś niewiarygodnego piorunu w pięściach ale za to dużą wolę walki i szybkie rączki może stworzyć odpowiednie widowisko.
Pchając się do półdystansu będzie szalenie narażony na mocne ciosy AJ-a w tempo. W samym półdystansie zaś spotka się z mocną odpowiedzią bo Joshua umie się również bić i często na to idzie."
Czy nie było przypadkiem całkowicie na odwrót?
Głupi pierdolony troll.
Internet nie zapomina...
Normalnym ludziom szkoda na to życia i energii ty przydupasie... Tak. Zawsze byłeś i będziesz moim przydupasem a nick to twoja wizytówka (nick: BlackDock- zajęcie- zaczepianie swojego pana czyli BlackDoga tj przydupas)
Różnica zaś przygłupie między mną a Poirotem jest taka że ja po porażce AJ-a mimo że na nią nie stawiałem (jak 95% ludzi i środowiska) nie skreśliłem AJ-a nie wyrzuciłem go z top 15 Hw nazywając go tępym sterydem. Rozumiałem w przeciwieństwie do takich inteligentów jak ty czy ów user którego tak usilnie bronisz że Joshua popełnił proste błędy które może bez problemu jeszcze naprawić.
Facet od początku wpasował się idealnie w schemat o którym pisałem odnośnie tego jakie gadki będą po porażce Ruiza tj że Ruiz to nikt specjalny + inni (Wilder i Fury) zmasakrują AJ-a xD
To było pewne jak to że masz ból dupy o moją osobę xD
BlackDock- wiem kim jesteś. Grzelaczek nasz fanie odbytów i penisów. Tobie pojechałem po chyba dziesiątym z rzędu poście w którym mnie zaczepiałeś słowami których teraz natarczywie używasz na końcu postów...
A więc Grzebak. Rozumiem że masz tu kilka kont w tym jedno po to by biegać w okół nogawki swojego ulubieńca ale wierz mi że za cienki jesteś udający pedałka nudziarzu by mi tu podskakiwać.
To jedyna okazja gdy zwracam na ciebie uwagę robaczku. Było już tu pełno Whitecatów, BlackDoqów i innych idiotów. Jesteś jednym z nich. Kolejny kretyn który poświęcił czas by założyć konto o podobnym kojarzącym się loginie żeby mi "cisnąć".
Typowe zero.
Nie wiem czego się gościu marszczysz. Przecież user @Blackdog opisał walkę jak i atuty Ruiza idealnie.
Ruiz po trzech rundach leżał i gdyby Joshua w swojej chęci skończenia szybko walki nie dostał ciosu w skroń, który całkowicie zmienił jej obraz, prawdopodobnie zakończyłby walkę tak jak przepowiedział..
Głupi pierdolony troll.
Ja rozumiem, że można mieć inne zdanie, krytykować, etc., ale nie można obrażać ludzi tylko dlatego, że ktoś ma inne zdanie na temat zawodnika, któremu kibicujesz. A już szczytem hipokryzji jest robienie tego, a później żebranie u Redakcji o bana dla innego użytkownika.
P.S. "Głupi pierdolony troll." - to nie są moje słowa. Chyba domyślasz się, czyje?
Jak takowa jest wyjątkowo durna, lub jest ewidentną prowokacją mająca na celu sianie fermentu lub robienie gównoburzy, to trzeba gościa piszącego dyrdymały nazywać po imieniu, czyli przygłupem
Ja nie widzę w tym nic złego. Portal powinien trzymać poziom :)
Akurat żebranie o bana dla @BlackDoga ostatnio to widziałem u niejakiego @trochowskiego, czyli nikogo innego jaknaszej forumowej maskotki - Rafała, magistra slow motiom. W kwestii AJ akurat ten gość jest drugiej stronie barykady co user @BlackDog
Może Ci się już w tym wszystkim userzy mylą..
To by mnie akurat nie zdziwiło, skoro sam próbujesz zdyskredytować jednego z nich, podpisując się łudząco podobnym nickiem. lol.
Coś mi się wydaje że deadpool, sredniak, trochowski, 1908 czyli sławny rafallatto dostał chyba embargo na swoje nicki
Zresztą podejrzewam że było by tego znacznie więcej gdyby przeszukać ostatnie kilka miesięcy i tematy związane z walką Joshua vs Ruiz itd
Po drugie nie wyzywam od hejterów i przygłupów ludzi którzy nie wielbią AJ-a a robię to w stosunku do ludzi którzy go nie szanują, piszą skrajne debilizmy i są przygłupimi hejterami w rzeczywistości o czym świadczą ich "teorie".
Grzebak. Bronisz tu nawet Trochowskiego. Te niby moje apele o ban (widać przydupasie śledzisz mój każdy post xD) to nie były żadne apele o ban. To sprawa redakcji że go toleruje. I NADAL UWAŻAM ŻE TO WSTYD. Strona o boksie nr 1 a facet dostaje szału i pisze 50 postów w których to w 25 używa w stosunku do pięściarza słowa "szmaciarz", "pizda", "cipa" itd.
Owszem powtórzę jeszcze raz. To wstyd że redakcja w ogóle na takie coś nie reaguje bo pokazuje jasno że może tu się zalogować każdy idiota piszący każde gówno a oni i tak nie zrobią z tym nic. Dla mnie to wstyd. Tym bardziej że nie pisali by coś się zmieniło a jasno dali swojego czasu czerwone światło i dla trollingu (który ty sam uskuteczniasz) i dla obrażania wszystkich na około.
Tak więc i nie myślisz, i wyciągasz złe wnioski z tego co czytasz i jeszcze jesteś moim nadwornym przydupasem który w dodatku robi wszystko by bana dostać i po powrocie pisać jaka to redakcja zła bo ja za takie coś nie dostałem przecież...
Get a life...
Powiem więcej - dla mnie AJ stracił bezpowrotnie pewne atuty:
1. Pewność siebie - to było widać w ostatniej walce, kiedy każda "podbramkowa" sytuacja wywoływała strach, a wręcz panikę w jego oczach.
2. Odporność na ciosy - nie tylko ta fizyczna, ale również mentalna. Ktoś wcześniej wspominał, że 5x dechy zostawiają ślad w głowie. Tego się nie da tak po prostu wymazać. Dla niego byłoby lepiej, gdyby przegrał po czystym, nokautującym ciosie, niestety grubasek "kostka smalcu" Ruiz pozamiatał nim trochę ring.
3. Mit niezniszczalności, w który wierzyli kibice AJ, jak i on sam.
Może nazwiesz mnie przygłupem, trollem, etc., ale uważam, że AJ nie udźwignie przede wszystkim mentalnie walki z Wilderem (jeśli kiedykolwiek do niej dojdzie). Mając z tyłu głowy 5x dechy od Ruiza i to co robi Wilder ze swoimi rywalami ciężko mu teraz będzie się pozbierać do takiej walki. Jeśli się nawet pozbiera, to oceniam jego szanse na około 20%.
I nie zgadzam się z tym, że Wilder będzie pozostawał bierny w walce z AJ, wręcz przeciwnie. Uważam, że przyciśnie od początku walki, żeby go mentalnie złamać.
Data: 16-12-2019 18:44:55
A co będzie jak Joshua trafi swoim prawym,albo lewym sierpowym, albo prawym psierpowym,nie wspominając już o prawym podbródkowy 😱
własńie...on tez ma młotki ale w obu łapach
Dwaj najpoważniejsi rywali Wildera:
Fury, z którym DW cudem zremisował.
Ortiz, z którym miał w pierwszej walce mnóstwo problemów.
Więc pisanie że Joshua nie ma najmniejszych szans z Wilderem jest niepoważne.
Joshua to w najgorszym przypadku top 3 HW. Do tego Wilder nigdy nie walczył z puncherem takim jak Joshua.
Co jak Wilder trafi Joshue prawą ręką? a co będzie jeśli Joshua wejdzie w półdystans?
Wilder byłby faworytem ale bez przesady. Może 70 do 30.
Jak ktoś jest taki pewny to niech postawi dom na Wildera gdy dojdzie do ich walki bo pewnie kursy na AJ nie będa takie niskie.
To ja odwroce Twoja propozycje. Jesli dla kogos Wilder vs Joshua to jest 50/50 to niech postawi chociaz 100 - 1 000 PLN. Kursy na AJ beda pewnie dosc dobre, a kwota do przelkniecia.
Jestem przekonany, ze nikt tutaj, kto jest fanem (lub psychofanem, jak BlackDog) AJ nie postawi na niego nawet 100 PLN. Pierdoly mozna sobie wypisywac w internetach, bo to nic nie kosztuje oprocz czasu, kiedy jednak przychodzi do realnej oceny szans w konfrontacji z portfelem, to pewnosc siebie znika...
Ja ze swojej strony moge zaproponowac cos takiego: jesli kursy na Wildera beda jakies w miare normalne (powyzej 1.2), to stawiam 1 000 PLN iwklejam link do zdjecia na tym portalu, poniewaz Wilder jest dla mnie zdecydowanym faworytem. Czy ktorykolwiek z fanow AJ zrobi to samo?
A nawiazujac do tego, ze DW mial mnostwo problemow z Ortizem - to prawda, ale wlasnie po tym poznaje sie najwiekszych mistrzow, ze potrafia tez przetrwac te trudne chwile nie mowiac 'No más'.
Powtorze jeszcze raz: dla mnie AJ jest juz zlamany mentalnie i do konca kariery nie bedzie juz tym AJ z walk przed Ruizem. To moze byc co najwyzej Kliczko V2, tylko jeszcze bardziej zachowawczy. Pojde nawet o krok dalej. O ile jeszcze kilka miesiecy temy AJ bylby dla mnie murowanym faworytem z Pulewem, to w tej chwili jest to tylko 60/40 i wcale by mnie nie zdziwila wygrana Pulewa.
Data: 17-12-2019 08:24:06
Ja ze swojej strony moge zaproponowac cos takiego: jesli kursy na Wildera beda jakies w miare normalne (powyzej 1.2), to stawiam 1 000 PLN iwklejam link do zdjecia na tym portalu, poniewaz Wilder jest dla mnie zdecydowanym faworytem. Czy ktorykolwiek z fanow AJ zrobi to samo?
Powinieneś zapytać tych fanów Joshuy, dla których jest on zdecydowanym faworytem w tym starciu. Jeśli dla ciebie Wilder jest murowanym faworytem, to postaw tego tysiaka, proste.
Tyle,ze przy kursie 1.02, to zaden interes. Zawsze moze sie posliznac.
Co niektrzy widza ten pojedynek 50/50, wiec jesli kurs na AJ bedzie powyzej 1.3 (sadze, ze bedzie), to powinni postawic chociaz 100 PLN. Znajda sie tacy?