BERLANGA: TRZYNASTA WALKA, TRZYNASTY NOKAUT W PIERWSZEJ RUNDZIE
Pora zacząć zwracać baczniejszą uwagę na Edgara Berlangę (13-0, 13 KO), 22-letniego Amerykanina o portorykańskich korzeniach. Potężnie bijący prospekt wagi średniej z Brooklynu nie walczył jeszcze z nikim naprawdę mocnym, ale na razie idzie jak burza. Wczoraj na gali Crawford vs Kawaliauskas w Nowym Jorku zanotował trzynasty nokaut w pierwszej rundzie - w trzynastej walce...
Ofiarą Berlangi padł niezły Hiszpan Cesar Nunez (16-2-1, 8 KO), którego w sierpniu w ósmej rundzie rozbił znany przecież ze świetnej ''klepki'' Vincent Feigenbutz. Można przyjąć, że ciosy Niemca naruszyły Hiszpana, ale styl, w jakim rozprawił się z Nunezem Berlanga wciąż musi robić wrażenie.
''Wybrany'' przeżył we wrześniu rodzinną tragedię (jego kuzyn Anthony Santana został zamordowany), natomiast w ringu pozostał skoncentrowany i zimnokrwisty. Już w 14 sekundzie trafił lewym sierpowym, który posłał rywala na deski. Minutę później zrobił to ponownie, lecz tym razem ciosem w tył głowy i nokdaunu nie zaliczono. Chwilę później Nunez padł jednak po lewym na dół i sędzia przerwał nierówny pojedynek.