FURY ROZPOCZĄŁ OBÓZ DO REWANŻU Z WILDEREM, MA BYĆ BARDZIEJ 'ŚLISKI'
Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) rozpoczął obóz przygotowawczy do rewanżu z Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO). Dwaj najlepsi zawodnicy wagi ciężkiej mają po raz drugi skrzyżować rękawice 22 lutego, prawdopodobnie w Las Vegas.
Rok temu Anglik wyboksowywał Amerykanina runda po rundzie, jednak nokdauny w dziewiątej i dwunastej rundzie sprawiły, że "Brązowy Bombardier" wyratował remis i zachował pas WBC królewskiej kategorii. Od tego czasu panowie zgodnie wygrali po dwie walki.
Anglik silniejszy od rywala nie będzie, za to boksersko przewyższa go wyraźnie. Nad czym koncentruje się więc na treningach? Nad tym, by być jeszcze bardziej "śliski" w defensywie, dzięki czemu ma unikać bardzo ciężkiej prawej ręki Wildera. W przyszłym tygodniu walka może zostać oficjalnie potwierdzona.
- To będzie znakomita promocja walki. Telewizje ESPN i FOX świetnie promują swój produkt i mamy wiele ciekawych pomysłów - zaciera ręce Bob Arum, współpromotor Fury'ego.
FURY: PRZED PIERWSZĄ WALKĄ Z WILDEREM WSZYSCY WE MNIE ZWĄTPILI >>>
- Wilder bije mocno, ale nie może zranić czegoś, czego nie będzie widział - podsyca atmosferę będący w coraz lepszej formie fizycznej Brytyjczyk.
- Gdy panowie spotkali się za pierwszym razem, Tyson podczas obozu koncentrował się na zrzucaniu nadwagi, a nie na boksie. Dziś jest w innym miejscu. Wilder nie może nic zmienić, on po prostu będzie czekał na mocny cios, jak na punchera przystało. Tyson natomiast ma kilka opcji i wierzę, że weźmie Wildera do szkoły boksu - dodał drugi z promotorów Fury'ego, Frank Warren.
"- Wilder bije mocno, ale nie może zranić czegoś, czego nie będzie widział .."
aha zapytajcie Wallina
Twoja opinia na mój temat interesuje mnie tyle co ty i twoja teściowa. A w dupie to byłeś ty jak ci się kolega z klasy plecami odwrócił.
Aby latwiej dostac sie do dupy to trzeba byc sliskim, nad czym wlasnie pracuje twoj faworyt.
Po walce z Władem zaczął uchodzić za nieuchwytnego a tak naprawdę nigdy takim nie był- ba przyjmował często ciosy które mu zagrażały.
Ma ciężki orzech do zgryzienia z tym Wilderem. Nie pomylić się ani razu będzie mu bardzo ciężko tym bardziej że taktyka Wildera pewnie zmieni się na jeszcze bardziej energooszczędną a Tyson będzie musiał jeszcze więcej kicać, wykonywać masę przyruchów itd.
No i walka z Wallinem to naprawdę zły prognostyk. Ja wiem że Fury lepiej wypada w walkach o wielkie cele itd ale on tam wyglądał tragicznie pod względem motoryczno-fizycznym. Jego ciosy były przewidywalne, wolne i mało dynamiczne. Nawet jak starał się zdominować Otto to wyglądał pokracznie i słabo.
Kontuzja kontuzją a to jak się prezentował to inna para kaloszy. Jak nie ogarną powodu dla którego Tyson był tak mało dynamiczny to się na Wilderze przejadą.