ARUM: JEŚLI LOPEZ WYGRA, NA 95 PROCENT ZMIERZY SIĘ Z ŁOMACZENKĄ
Walka Richard Commey vs Teofimo Lopez o znajdujący się obecnie w posiadaniu Ghańczyka pas IBF wagi lekkiej powinna w najbliższą sobotę wyłonić rywala dla jednego z najlepszych zawodników bez podziału na kategorie - mistrza WBA, WBO i WBC Wasyla Łomaczenki (14-1, 10 KO). Promujący Lopeza i Łomaczenkę Bob Arum (współpromujący przy tym Commeya) twierdzi, że szanse na walkę Ukraińca z Amerykaninem o honduraskich korzeniach mogą być bardzo duże.
ŁOMACZENKO: ROZLICZĘ LOPEZA Z KAŻDEGO SŁOWA >>>
- Jeżeli Lopez pokona w Nowym Jorku Commeya, to szanse na marcową lub kwietniową walkę Lopeza z Łomaczenką wzrosną z 50 do 95 procent. W boksie może się zdarzyć każde szaleństwo. Zawodnik może zostać poważnie zraniony. Planujemy jednak walkę Lopez vs Łomaczenko. Łoma w to wchodzi, wygląda na to, że Lopez też. Oczywiście wszystko zależy od sobotniego pojedynku - powiedział Arum.
- Chciałbym, żeby do starcia Łomy z Lopezem doszło w marcu, ale możemy być zmuszeni do przesunięcia terminu na kwiecień z powodu turnieju NCAA (koszykówki akademickiej - przyp.red.). Wszystko zależy od ludzi z ESPN, być może pokażemy walkę w otwartym kanale tej stacji. Taki jest plan, ale nie jest to jeszcze pewne. Możliwe, że hitowy pojedynek wyląduje w płatnym serwisie streamingowym ESPN+ - dodał legendarny promotor, który skończył 8 grudnia 88 lat.
Sam Łomaczenko zadeklarował, że poczeka na zwycięzcę walki Commey vs Lopez, choć spekulowano, że wystąpi już w grudniu. Jeśli chodzi o walkę Ukraińca z Lopezem, to od dłuższego czasu rośnie napięcie między wielkim mistrzem i bezkompromisowym prospektem, który wielokrotnie zaczepiał Łomaczenkę i wyzywał go na pojedynek. Ukraiński wirtuoz kilka razy odpowiedział, stwierdzając m.in., że ''rozliczy Lopeza z każdego słowa''.