SULAIMAN: WAGA RUIZA JR BYŁA SKANDALICZNA
Zarządzający federacją WBC Mauricio Sulaiman był zszokowany wyglądem sylwetki Andy'ego Ruiza Jr (33-2, 22 KO) w walce z Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO). Meksykaninowi obrywa się ze wszystkich stron za kompletne zostawienie boksu z boku, a skupienie się na urokach życia w tak ważnym momencie jego kariery.
Ruiz wyszedł do starcia z Joshuą kompletnie zapuszczony, a między linami wyglądał momentami bezradnie. Na krytykę "Destroyera" zdecydowało się już wielu kibiców, ekspertów, a nawet jego ojciec. Do tego grona dołączył teraz Sulaiman.
- On do pierwszej walki w czerwcu podszedł z wieloma problemami życiowymi. Zdobył chwałę, pieniądze, pojawiły się pokusy. Nie mógł ustalić nawet planu pracy na siłowni, zabierano go z miasta do miasta, z imprezy na imprezę. Wszystko to doprowadziło go do skandalicznej wagi. Było pytanie, co się wydarzy. Czy zobaczymy Bustera Douglasa, który nokautuje Mike'a Tysona, a potem zjada wszystko co się da i wychodzi do Holyfielda bez szans na zwycięstwo? Czy zobaczymy mistrza, który nokautuje i rozumie, w jakiej sytuacji się znalazł, może zrobić legendarną karierę? To nie była dramatyczna walka, ale Joshua udowodnił swoją wyższość wyraźnie - powiedział Mauricio Sulaiman.
To Joshua miał być cieniasem, bumem, kelnerem, waciakiem że szklaną szczęką.
A Ruiz dzielnym meksykańskim wojownikiem.
Zapomnieliście już, niedorozwoje?
Przed walka Andy im grubszy tym lepszy,koks nie wytrzyma presji i będzie potrzebny ambulans
Teraz ma czas na pełen obóz przygotowawczy,przed pierwsz walka miał tylko 5 tygodni
Zrobi formę życia
Po ważeniu,Ruiz założył olbrzymie sombrero i nie zrobił balasa,stad ta waga.Wyglada świetnie,potężny i zrelaksowany
Joshua chudy i osrany