ANTHONY JOSHUA KOMPLEMENTUJE PIĘCIU POTENCJALNYCH RYWALI
Anthony Joshua (23-1, 21 KO) odzyskał w sobotę pasy IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej, wygrywając rewanż z Andym Ruizem Juniorem, a teraz spogląda ku nowym wyzwaniom. Brytyjczyk komplementuje pięciu zawodników, którzy są jego najbardziej prawdopodobnymi rywalami na przyszły rok. Oto komplet wypowiedzi Joshuy.
PREZYDENT WBO - JOSHUA MA 180 DNI NA WALKĘ Z USYKIEM >>>
O Aleksandrze Usyku (obowiązkowym pretendencie WBO):
Usyk wywodzi się ze wspaniałej szkoły boksu, jego styl to szermierka na pięści, nie daje się trafiać, a sam celnie uderza. Studiuję walki Usyka, żeby znać jego mocne strony i słabości, czekam na walkę z Ukraińcem.
HEARN: PULEW PIERWSZY W KOLEJCE DO WALKI Z JOSHUĄ >>>
O Kubracie Pulewie (obowiązkowym pretendencie IBF):
Ma za sobą świetną przeszłość amatorską i pochodzi z bokserskiej rodziny, jego brat również boksuje. ''Kobra'' wkrótce będzie moim obowiązkowym rywalem.
O Deontayu Wilderze (mistrzu świata WBC, który 22 lutego zmierzy się w rewanżu z Tysonem Furym):
Jest bardzo utalentowany, był mądrze prowadzony i pozwolono mu zdobyć niezbędne doświadczenie. Gdy bokser znajduje się na mistrzowskim poziomie, nie może już wrócić do walk na niższym. Mimo, że droga Wildera do tytułu był dłuższa niż moja, od czasu zdobycia pasa nie patrzył już wstecz. Jego pomysł na sukces zadziałał perfekcyjnie, składam gratulacje ''Bronze Bomberowi'' i jego teamowi.
O Tysonie Furym (byłym mistrzu świata):
Czerpie inspirację z wyczynów Muhammada Alego. Umie gadać i umie walczyć, to bardzo utalentowany ''ciężki''.
O Dillianie Whycie (swoim byłym rywalu):
Oczyścił swoje imię z zarzutów o stosowanie dopingu, jest prawdziwym kozakiem, gangsterem z Brixton. Jest gotowy na walkę ze mną, ja jestem gotowy na starcie z nim.
Pulev - za słaby i bez jaj,unika wymian, przegra przez KO
Wilder - za mocny cios, dziś nie do przejścia dla AJ'a, wygra przez KO
Fury - za dobry technicznie, udowodnił że ma jaja i mocny łeb, jak nie da się ustrzelić to wygra na punkty
Whyte - lubi się bić, aż za bardzo i nie ma kondycji na 12 rund, przegra przez KO
Joshua vs Pulev- 80-20%
Joshua vs Wilder-50-50%
Joshua vs Fury- 60-40%
Joshua vs Whyte- 70-30%
Ja widzę to tak. Stawiam że najbliższą walką będzie starcie z Kubratem choć ponoć przebąkują też coś o walce z Dillianem w marcu na stadionie Tottenhamu (pewnie sporo będzie zależeć od decyzji WBC).
Kubrat to dobry pięściarz. Umie boksować. Ma kapitalny lewy prosty, niezłą szczękę ale niestety nie ma pojedynczej bomby która mogłaby stanowić mocny argument.
Jest przy całej swojej klasie od AJ-a mniejszy, zdecyodwanie słabiej bije i jest starszy.
Myślę że walka z nim to szansa na podpompowanie statystyki KO. Nie można nikogo skreślać ale on nie zagrozi AJ-owi.
Co do reszty panów to Wilder albo Fury o ile nie odwołają ponownie rewanżu zaraz z listy mogą odpaść bo któryś tym razem musi przegrać i z obiegu na moment co najmniej wyleci (przegrany). Poza tym nie wiadomo czy chcieliby walki z AJ-em. Do tej pory nie chcieli. Stawiali zaporowe warunki, wygadywali bzdury, a robili wszystko by kręcić biznes bez udziału Brytyjczyka. Zresztą myślę że AJ wykorzysta ich walkę i spokojnie da im się "powybijać" by uderzyć w wygranego w przyszłości.
Usyk. Tu będzie ciekawie. Ponoć jego team naciska na WBO by dostać tą walkę. Ale jakoś cholera mimo OLBRZYMIEGO SZACUNKU i sympatii do niego ciężko mi sobie wyobrazić by chciał walczyć z AJ-em już w tym momencie- bez żadnej innej walki w Hw niż ta rozgrzewkowa z Whiterspoonem. Ale może nie doceniam jego pewności siebie.
Usyk jest za mały i nie ma ciosu. Nie widzę go z zawodnikami typu AJ, Wilder czy Fury. Zawodnik niższy powinien nadrabiać ciosem. Szybkość niewiele daje gdy przeciwnik ma 15 cm więcej zasięgu i 10 cm więcej wzrostu.
Wilder - myślę że AJ ma około 20-25% szans na wygraną z nim. Jeśli by dobrze skracał dystans to mógłby ubić Wildera przez KO ale jednak ta odporność na ciosy będzie problemem.
Fury - Myślę że walka bliska 50/50 z lekką przewagą dla AJ. Fury ma średnią odporność na ciosy, słaby cios ale dobrze się porusza. Zawodnik taki jak Joshua, czyli z bardzo mocnym ciosem i przede wszystkim dobry technicznie jest w stanie go pokonać. Fury w półdystansie ośmieszał Wildera ale Joshua mógłby go załatwić podbródkowym. Wątpie, żeby był w stanie cały czas trzymać Joshue na dystans bo nie jest takim klockiem jakim się każdemu wydawało.
Whyte - Joshua go pewnie na spokojnie będzie punktował a w drugiej połowie strzeli mu KO.
Fury - Wilder też walka bliska 50/50. Ciekawe czy do niej dojdzie.
Ty chyba masz jakieś uprzedzenia co do Ukraińców. Dlaczego Usyk ma przegrać z Joshuą przez KO? O wiele gorszy Parker nie przegrał, ale Usyk przegra. Zajebista logika xD
Szpilka wytrzymał 9 rund z Wilderem i nawet urwał mu kilka rund. Myślisz, że Usyk nie byłby w stanie przekicać z nim 12 rund?
Do tego nie oszukujmy się, Szpilka go nie trafił ani raz mocno.
Wilder jest sporo większy. Usyk średnio jest w stanie zranić Wildera. Do tego walka z większym przeciwnikiem jest bardziej męcząca i nawet jeśli Usyk będzie go ośmieszał to w drugiej połowie dostanie KO gdy zwolni obroty.
Ortiz również ma średni cios i było widać jak się walka skończyła. Robienie Wildera na punkty jest dobre, gdy się nie odstaje w warunkach fizycznych.
Tak to widzę w ten sposób, ale może sie mylę.
Wilder pewnie jest obecnie mocniejszy, ale weź pod uwagę, że Usyk pod każdym względem jest od Szpilki lepszy. Jeśli chodzi o umiejętności jest bez wątpienia nr 1 w obecnej wadze ciężkiej, dlatego ja bym się jeszcze wstrzymał z typowaniem KO na nim, tym bardziej, że niełatwo będzie go namierzyć, a poza tym wydaje się mieć twardą głowę. Staremu Ortizowi też daleko do Ukraińca pod względem kondycji, wytrzymałości i mobilności.
Wilder - za mocny cios, dziś nie do przejścia dla AJ'a, wygra przez KO
Fury - za dobry technicznie, udowodnił że ma jaja i mocny łeb, jak nie da się ustrzelić to wygra na punkty
Wilder poza prawym prostym nie ma nic do zaoferowania, to definitywnie za mało na AJ plus Alabama gdy nie ma możliwości lania nasadą lub w tył głowy te jego "bomby" są do utrzymania.
Fury jak się nie da ustrzelić? No przecież "za mocny cios" go nie skończył...
Jedno zaprzecza drugiemu.
bo moim skromnym zdaniem, zgodnie z dewizą Ukraińca,że nogi wilka karmią, obskoczy Antka na punkty bez większego uszczerbku na zdrowiu !