JOSHUA WYPUNKTOWAŁ RUIZA JR I ODZYSKAŁ PASY IBF/WBA/WBO!
Pół roku po sensacyjnej porażce w Nowym Jorku dziś na ringu w Arabii Saudyjskiej świetnie dysponowany Anthony Joshua (23-1, 21 KO) pewnie wypunktował Andy'ego Ruiza Jr (33-2, 22 KO) i odzyskał pasy IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej.
Początek zachowawczy z obu stron. Było dużo badania, mało ciosów, aż piętnaście sekund przed końcem AJ huknął prawym sierpowym. Mistrz się zachwiał, a z jego lewego łuku brwiowego pociekła krew. Podrażniony "Niszczyciel" ruszył po przerwie do ataku, ale odchudzony pretendent świetnie pracował nogami i lewym prostym, którym stopował zapędy Meksykanina. Co ciekawe po zderzeniu głowami w półdystansie tym razem z lewego łuku Joshuy poleciała krew, nie było to jednak groźne rozcięcie.
W trzeciej rundzie boksujący zrywami Ruiz dwa raz przedarł się do półdystansu, lecz Brytyjczyk wybrnął z tych opresji bez strat. W końcówce powrócił do jabu, uderzył lewym hakiem pod prawy łokieć i prawdopodobnie prowadził na tym etapie 30:27, choć ta odsłona była jak dotąd najrówniejsza. W końcówce czwartego starcia Ruiz Jr trafił pierwszym mocnym prawym sierpowym, ale wcześniej zainkasował kilkanaście lewych prostych i ta runda też poszła raczej na stronę challengera. Anthony uspokoił wszystko po przerwie i znów punktował lewą ręką dużo niższego oponenta.
ANDY RUIZ JR: NIE BYŁEM PRZYGOTOWANY DO WALKI TAK JAK NALEŻY >>>
Andy rozpoczął szóstą rundę mocnym lewym sierpowym, bardzo podobnym do tego, jakim naruszył AJ-a pół roku wcześniej. Tym razem Joshua przyjął to bez zmrużenia oka, pouciekał chwilę, by samemu odpowiedzieć równie mocnym i efektownym lewym sierpowym. W siódmej odsłonie zaczął sięgać Meksykanina długim prawym. Trafił go tak trzy razy. A gdy "Niszczyciel" tylko się do niego zbliżył, natychmiast klinczował. Ospały champion w końcu odpalił w rundzie ósmej. Na początku trzeciej minuty uderzył mocnym prawym sierpowym. To jeszcze nie zrobiło na Joshui większego wrażenia, za to lewy sierp pół minuty później już nim zachwiał.
JOSHUA: POKONAM WILDERA I FURY'EGO DZIĘKI SWOJEJ WSZECHSTRONNOŚCI >>>
Ważna była runda dziewiąta. Meksykanin ruszył trochę ostrzej do przodu, jednak Anthony boksował zachowawczo, ale i mądrze. Nie wdawał się w żadne spięcia, tylko konsekwentnie realizował założenia taktyczne. I o ile starcie dziewiąte mogło jeszcze pójść na stronę obrońcy tytułów, to już w dziesiątym znów jab pretendenta co chwile lądował na twarzy przeciwnika. I tak samo wyglądały kolejne trzy minuty. Przed ostatnią rundą wiadomo było, że Ruiz potrzebuje nokautu. Ruszył więc do przodu zaraz po gongu. Świetnie pracujący nogami Brytyjczyk "obtańczył go" przez minutę, by nagle stanął i wystrzelić bardzo mocnym prawym krzyżowym na głowę. Znany z twardej szczęki Ruiz Jr ustał i tę bombę, lecz przegrał wyraźnie ten pojedynek. Po ostatnim gongu sędziowie 119:109 i dwukrotnie 118:110 - wszyscy na korzyść Joshuy!
Joshua bardzo dobrze, że zrzucił. Ta porażka w sumie może go coś nauczyła, że nie ma sensu mieć tyle mięcha, o wiele lepiej nogi chodziły, kondycja spoko, fajnie lewy chodził.
Tymczasem okazało się, że Meksykanin to kolejny leniwy grubas, który osiągnął sukces i osiadł na laurach. Zarobił swoje i ma w dupie.
Ogromny zawód. Kibicowałem Meksykanowi, ale pod koniec walki doceniłem AJ, bo zawsze trzeba nagradzać tych, którzy są ambitni i przepracowali swoje. Zarobił na gaże i swój sukces.
Joshua wygrał, ale numerem jeden zostanie dopiero, jeśli pokona Wildera.
"W boksie chodzi o to abyś też rywala BIŁ!!!!"
A nie zauważyłeś, jak AJ oklepywał ryj Andego regularnie do ostatniego gongu? Masz za mały telewizor?
Joshua tańczył w ringu niczym Ali"
BUAHAHHA tyś kurwa widział Alego Ty laiku. Ali to do rywala podchodził i z gracją się odchylał przed jego ciosami, Joshua po prostu SPIERDALAŁ PO KORNERACH RINGU!!!!! To nie było unikanie ciosów to było UNIKANIE WALKI!!!
Tak to kurwa walczy MALIK SCOTT!!!!!!!!!!!!!!!
Jaka technika? Jakie umiejętności??? HAHHAHAHA ludzie Wasz debilizm i laicyzm po prostu rozkurwia. Czekam na 'sukces' tej 'techniki' z facetami jego wzrostu jak fury czy Wilder haha. Człowieku Ty wiesz co to jest technika? Przecież Wilder tego rzadkiego Malika Scotta 2 rozpierdoli. Jak on będzie spierdalał po ringu z 201 cm Wilderem? Wilder ukrzyżuje tę ciotę.
ALI KURWA Hhahahahhahaha ŻEŚ DOJEBAŁ ty baranie po zawodówce.
Ali to tańczył i unikał ciosu, a nie spierdalał po całym ringu i unikał walki. On nie punktował bo jego ciosy W OGÓLE NIE TRAfIAŁY!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ON PO PROSTU SPIERDALAŁ I UNIKAŁ WALKI!!!! Od kiedy takie coś się punktuje??????
"nie ma" kurwa, i "znawcom" dziękujesz.
A nie zauważyłeś, jak AJ oklepywał ryj Andego regularnie do ostatniego gongu? Masz za mały telewizor?"
Zesrał się a nie oklepywał durniu.
W całej walce trafił może z 10 jabów. 10 JABÓW NA CAŁĄ WALKĘ!!! On po prostu UCIEKAŁ! To nie jest boks a'la Ali to jest boks a'la MALIK SCOTT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dokładnie tak samo boskował Malik Scott z Ortizem!!!!
Jak Ty sobie wyobrażasz tego cieniasa z Wilderem? Też będzie spierdalał z 201 cm Wilderem o zasięgu na cały ring??? HAHAHAH JUŻ TO WIDZĘ :D
MALIK SCOTT 2
Nie wiem czy ogladal w slow motion,ale posta napisal w slow motion lol
Stało się co stać się musiało. Bądź trochę bardziej obiektywny. Nie każdego da się znokautować. Miał iść na wymiany i zebrać jak ostatnio? Widać rady wujka Włodka wziął sobie do serca. Po upływie lat i tak nikt nie będzie pamiętał przebiegu walki, a wynik zostanie. Ruiz chyba olał nieco przygotowania, ruszał się jak wóz z węglem, szybkie ręce to nie wszystko. Przyjemnej niedzieli!
Stało się co stać się musiało. Bądź trochę bardziej obiektywny. Nie każdego da się znokautować. Miał iść na wymiany i zebrać jak ostatnio? Widać rady wujka Włodka wziął sobie do serca. Po upływie lat i tak nikt nie będzie pamiętał przebiegu walki, a wynik zostanie. Ruiz chyba olał nieco przygotowania, ruszał się jak wóz z węglem, szybkie ręce to nie wszystko. Przyjemnej niedzieli!
TO BYŁ KURWA MALIK SCOTT 2 !!!!!!!!!!
'TECHNIKA' HAHAHHAHAHAHAHHA
Technikę to ma Ruiz, ale ten Malik Scott 2 go nie punktował i nie unikał ciosu, on po prostu UNIKAŁ WALKI!!!!!!!!!!!
To nie było jabowanie i wykorzystywanie warunków, on po prostu UCIEKAŁ PO CAŁYM RINGU!!! TO BYŁA BIEGANINA!!!!
MALIK SCOTT 2
Czy ci którzy obrzucali cie gównem teraz odszczekają swoje słowa??
Trzeba też wspomnieć o tragicznej atmosferze na trybunach. Tak to jest jak daje się organizować bokserskie wydarzenia pastuchom, którzy gdyby nie ropa dalej żyliby w lepiankach z gówna.
Trochowski
Stało się co stać się musiało. Bądź trochę bardziej obiektywny. Nie każdego da się znokautować. Miał iść na wymiany i zebrać jak ostatnio?"
CHłopie tu nie o to chodzi!
Tłumaczę jak krowie na rowie!
Gdyby on punktował i boksował to bym to docenił, ale to było UCIEKANIE PO RINGU!!!!
TAK TO KURWA WALCZY MALIK SCOTT !!!!!!!!!!!!!!!
I NIKT MU KURWA NIE DAJE RUND ZA TAKĄ PARANOJE LUDZIE CZY WAS POJEBAŁO? JAKI ALI? JAKI SWEET SCIENCE? TO BYŁO NAJZWYKLEJSZE SPIERDALANIE PO RINGU!!!
I wychodzi, że rzeczywiście Joshua niepotrzebnie się w czerwcu podpalił, nie powinien w ogóle nastawiać się na nokaut z takim turem.
Już widzę wychodzi wiedza trollowskiego, porównania tego co dziś robił AJ z Malikiem Scottem hehe
Rafał, już nie pierd@l, bo w walce z Wilder'em nie jest bez szans.
A to Ty mówiłeś, że Josh nie będzie kliczkował?
Dlaczego nie czepią się Ruiza który nie zrobił nic aby coś ugrać...czarne na białym AJ lepszy
Nie swrameruj ze swramerem,nie bij sie z brawlerem i nie boksuj bokserem
Dzisiaj w pieknym stylu wyboksowal,zawodnika ktory nie lezal mu stylowo.To byl sweet since na najwyzszym swiatowym poziomie
Co do walki to Joshua mógł bardziej zaakcentować przewagę. Ale miał w głowie zagrożenie. Wreszcie zrozumiał i dojrzał do tego że nie każdego da się rozjechać.
Zdał wiele testów AJ. Psychika, kondycja, technika, serce do walki. Wszystko to na plus.
Ogólnie mógłby mocniej nacisnać czy coś ale tu liczyło się odrodzenie. I to się stało.
Ruiz ma kiepskie nogi. Pisałem o tym i wielu nie dowierzało że Joshua "ten sztywny kołek" może go ograć. A jednak.
Praca nóg AJ-a to dziś najlepsze z jego boksu bo jeśli chodzi o lewy prosty to wypadł na 3 z plusem (ewentualnie 4 na szynach) a jeśli chodzi o resztę to
1. kondycha- 5 z plusem. Cała walka przetańczona z ciągle naciskającym rywalem. Wilder się chowa ;D Pozdro fani Bumobija ;D
2. psychika- Facet wytrzymał to na 6 mimo że przed walką wyglądał naprawdę jakby zobaczył stado duchów ;D
3. Odporność- Ruiz go dziś trafiał. Szczgólnie rwiąc klincz. I co? Szklany AJ padł jak rażony? A no nie. Wszystko kontrolwoał mimo że czasem pewnie odczuł te bomby!
Nie podniecaj sie tak bo Ci zylka w dupie z bolu peknie
WY LAICY WIDZIELIŚCIE KURWA TECHNIKĘ HAHAHHA
JAKI ALI LUDZIE NA MIŁOŚĆ BOSKĄ, KURWA!
Ali to w ringu tańczył koło rywala i robił piękne odchylenia, to co robił Malik Scott 2 to była SPIERDALANKA NA DRUGI KONIEC RINGU!!!!!!!!!!!!!!!
Jak tylko był bliżej Ruiza to zaczynały się kłopoty tego cieniasa bokserskiego. Jaka technika kurwa ludzie zlitujcie się. Tam nie ma żadnej techniki ani uników, on po prostu GANIAŁ PO CAŁYM RINGU!!!!!!!
MALIK SCOTT 2
Już kurwa widzę taki boks z Wilderem albo furym hahahaha każdy z nich go rozpierdoli, Wilder tego frajera rozkurwi.
ALI JEGO MAĆ HAHAHHAHAHAHA
HAHHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHHAA
KURWA MAĆ UCIEKANIE NA DRUGI KONIEC RINGU TO 'TECHNIKA' HAHAHHAHAHH
Niech tylko ta szmata tchórzliwa wyjdzie do Wildera to zobaczycie tę jego technikę. Wilder tę ciotę ROZKURWI!!!!!
HAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHAHAHA
MALIK SCOTT 2
Ramirez,
A to Ty mówiłeś, że Josh nie będzie kliczkował?
Tak, ja. Myślałem, że nie nauczy się tego w tak krótkim czasie i że będzie mu ciężko takiego byka klinczować. Pomyliłem się - to chyba nie wstyd?
Dobranoc
AJ dostaje ciężkie KO od Wildera, a Fury obskakuje go na pkt
Żeby to zrobić, wpierw muszą z nim wyjść do ringu, a jakoś żaden z nich do tego się nie palił, choć pieniądze na stole leżały potężne...
Bo rafałek sam w sobie jest przykry. Udaje jakiegoś wielkiego znawce, ale to zwykły prostak z tendencją do obrażania ludzi mający inne zdanie niż on i kompletnie nie potrafi wysilić się na jakiś choć minimalny obiektywizm. Kompleksy..
Antek bezapelacyjnie wygral rewanz.Potwierdzil swoje bokserskie IQ i mentalnosc mistrza
Mimo wygranej AJ, coś mi się zdaje, że po tej walce nikt już nie powie, że pierwsza walka była wypadkiem przy pracy.
No i za wiele sie nie pomyliłeś - akurat klincze ma AJ do zdecydowanej poprawki. Ok rozumiem że kogoś o figurze i sile Ruiza cięzko w klinczu utrzymać, ale jednak zbyt łatwo Ruiz klincze zrywał.
Opiekunowie w Pruszkowie dadzą sobie radę. Zresztą myślę że jak nie dziś to facet będzie musiał wrócić z nowym nickiem na dniach.
Poziom żenady przekracza już dawno ale dziś to jakiś szał... W końcu redakcja poświęci mu 10 sekund...
Dzięki za ten wieczór.
Jeśli mam być szczery do ostatniej chwili nie byłem pewny wygranej AJ-a. Rwanie klinczu- tu Joshua naprawdę obrywał.
Serio żarty żartami ale powinien potrenować z Władem. Chlop jest silny jak dąb ale Ruiz go zaskakiwał prawie za każdym razem.
Czy kurwa Malik Scott wypunktował Ortiza?
NO KURWA NIE!
A ten nigeryjski ciotmistrz walczył dokładnie tak samo jak Malik Scott. Ludzie jaka kurwa technika? SPIERDALANIE PO RINGU TO TECHNIKA?
Tam nie było uników, tam nie było punktowania, on po prostu SPIERDALAŁ PO KĄTACH RINGU!
Wystarczyło jakiekolwiek bliższe podejście i już zaczynały się kłopoty tej nigeryjskiej cioty.
ALI JEGO MAĆ KURWA.
Niech wyjdzie z takim boksem do Wildera czy furyego to zobaczycie tego 'Alego' kurwa. HAHA
do walki z wilderem nie dojdzie, bo ten go zabije.
A sam pojedynek to totalna słąbizna ... Wczoraj pisałem że wszystko w rękach Ruiza, i nie pomyliłem się ... Ruiz owi się poprostu nie chciało...dlatego zasłużenie wygrał AJ
Wygląda na to że , jednak Wilderowi nikt nie podskoczy , może po za Usykiem , bo on, Usyk, na tle tych troglodytów to Michael Jordan boksu...
No jak tak możesz mówić...
Deklasacja to by była jakby stanął z Ruizem na środku ringu i napierdalali się na oślep ;)
Coś jak oczekiwanie od łucznika żeby z topornikiem napirzał się w walce wręcz
Dodatkowo juzw pierwszej rundzie zostal trafion bardzo mocnym prawym,ktory rozbil mu łuk brwiowy
Taki jest boks
Prawda jest taka, że Ruiz jest strasznie ciężki do znokautowania i do tego ma czym oddać.
Joshua miał małe szanse żeby go znokautować więc to była gra nie warta świeczki, tym bardziej patrząc na to co się stało w pierwszej walce.
Dodam jeszcze że dzisiaj Whyte który jest zdecydowanie lepszy miał szanse pod koniec walki przegrać z Wachem bo za bardzo na palił się na KO a Wach i Ruiz mają najmocniejsze szczęki w HW prawdopodobnie. Wchodzenie w wymiany z takimi zawodnikami zawsze kończy się zle.
Walka nie była wybitna ale tragiczna też nie. Myślę, że ponad połowa walk Wildera była nudniejsza od tej. Chłop w większości walk nie robi nic do momentów KO. To jest dopiero nudne, no ale przynosi efekt.
Z Wilderem i Furym walcząc tak jak dziś może buc ciężko.
Dla AJa może się skończyć źle taki styl z powyższymi, ale równie dobrze sam może przejść do półdystansu gdzie zagrożenie jest o niebo mniejsze niż przy Ruizie.
To w dalszym ciągu 50/50
Polecam poczytać głosy które prognozowały co będzie pisane na stronie w razie zwycięstwa AJ-a.
A żaden ze mnie Szary prorok Thanquol ;D
W końcu w 12 rundzie Ruiz już miał dość i pokazał cipie żeby zaczął walczyć jak mężczyzna, bo nikt nikomu nie broni punktowania lewym ale to musi być na zasadzie prowadzenia walki a nie kurwa UCIEKANIA PO KĄTACH RINGU!!
Ludzie czy was pojebało? Przecież kurwa dokładnie tak samo walczy Malik Scott !
Jaka technika??????
Zobaczycie 'technikę' tego cieniasa z Wilderem. Niech tylko dojdzie do tej walki to Wilder go kurwa wyrzuci z tego ringu.
Joshua tańczył w ringu niczym Ali
aandrewski ty kurwa kondonie weź się jebnij czymś w głowę to może zatańczysz jak madonna. Aż mi się odechciało czytać reszty fanboyów Joshuy. Jeden komentarz tego zjeba to dla mnie zbyt wiele.
Rafałku uspokój się bo matka zadzwoni i cie znowu na oddział powiozą. Wilder to by napewno na wymiany szedł z Ruizem nie jak ta ciota Antek xD"
Ty kurwa idioto czy ja mówię coś o wymianach? Ja kurwa rozumiem punktowanie lewym i pracę nóg, ale to nie był tego typu boks, to co nigeryjczyk odstawił to było po prostu SPIERDALANIE PO RINGU!
TAK WALCZY MALIK SCOTT!!!!!!!!
Dostales jakiegoś udaru czy coś?
Najzabawniejsze jest to że jakby Fury zawalczył z Ruizem i pewnie pokonałby go dokładnie w ten sam sposób co dziś AJ, to byłby wychwalany pod niebiosa za swój geniusz..
Nie zapominaj, że Fury dorzuciłby do tego swoje magiczne sztuczki: unoszenie rąd do góry, gdy jest 2 metry od rywala i chowanie ich za siebie ;)
Wyróżnia się tym, że zawsze kibicuje 'gwiazdom' ringowym. Nieśmiertelnie zakochany w Joshui, Szpilce i Canelo. Każdy kto jest roześmiany i mocny marketingowo jest dla tego idioty po zawodówce idolem.
Dobre,kolego 😂
Najzabawniejsze jest to że jakby Fury zawalczył z Ruizem i pewnie pokonałby go dokładnie w ten sam sposób co dziś AJ, to byłby wychwalany pod niebiosa za swój geniusz.."
Nie idioto, bo fury nigdy w ten sposób nie walczył.
fury tańczył po ringu, robił uniki, bił ładny jab.
To co zrobił nigeryjski cipiarz to było zwykłe uciekanie. Wystarczyło, że choć na chwilę zaczął toczyć normalną walkę a nie kręcić maratony, to Ruiz już go trafiał i napierdalał. Szkoda to nawet komentować, najgorsze gówno w boksie XXI wieku, to gówno nie ma nic wspólnego z techniką.
Autor komentarza: MeehawData: 07-12-2019 23:28:23
Ramirez,
A to Ty mówiłeś, że Josh nie będzie kliczkował?
Tak, ja. Myślałem, że nie nauczy się tego w tak krótkim czasie i że będzie mu ciężko takiego byka klinczować. Pomyliłem się - to chyba nie wstyd?
Nie, nie wstyd. Po prostu nie byłem pewny.
Jednak Josh wybierając taktykę - lewy, lewy, lewy i od wielkiego dzwonu prawy musiał tę walkę wygrywać. W bijatyce był słabszy. Technicznie też jest słaby. Pozostały warunki fizyczne.
Ps.zapomnial kolega dodać ze jestem po zawodówce lol
Joshua mógł wejść tą walką na nowy poziom. Zawszy był świetny i jeśli ktoś tego nie rozumiał powinien zrozumieć dziś. Natomiast zdanie testu w tak trudnych warunkach wróży na przyszłość bardzo dobrze.
I nie chodzi tu o to że Joshua na 200% wygra z Wilderem. Prawda jest taka że i jeden i drugi ma swoje atuty.
To samo z Furym.
Natomiast jeśli stawiało się że Joshua jako chłopczyk nie ma absolutnie szans z takim mężczyzną jak Ruiz to przydałoby się docenić to czego właśnie dokonał.
Team odrobił lekcje a mały grubasek zachwycił się życiem jak król i sajo nara.
Mam takie same spostrzeżenia na temat walki jak Twoje.
Może mógłby wyraźniej zaznaczyć przewagę, ale widmo porażki w poprzedniej walce mogło dawać się we znaki.
Mimo wszystko walka może nie była porywająca aczkolwiek ciekawa. Szybkość ciosów AJ w pierwszych rundach robiła wrażenie.
Niektórzy tu twierdzą, że na Dzikiego to za mało i z takim stylem to Alabama rozjedzie AJ.... może tak, może nie. Pamiętać należy o półdystansie AJ. Wjechać w niespełna 100kg faceta to co innego niż w 130kg dzika.
Rafał już pisze z innego nicku,i chwali Joshue
Drugim plusem jest niewątpliwie sytuacja AJ-a. Czy go ktoś lubi czy nie facet zarobił właśnie 85 milionów. Każdy inny ciężki może mu naskoczyć...
Teraz po wygranej i to niemalże do zera gdy większość go skreśliła świetnie wygląda jego sytuacja. A dlaczego?
Bo spokojnie swoim oczekiwaniem może zmusić 2 najlepszych rywali by się wybili nawzajem. Sam obroni pas z Pulevem zyskując pewność siebie.
Choć jak pokazała mu walka z Ruizem absolutnie nie może lekcważyć nikogo. Nawet jeśli ludziom się wydaje że to "cienias".
Teraz to Wilder i Fury mają problem. Joshua wrócił na rynek.
Serdecznie pozdrawiam tych którzy wierzyli w Ruiza i za niego trzymali kciuki. DOSKONALE WIEM co to znaczy przegrana gościa na którego tak mocno się stawia.
Tych normalniejszych którzy po prostu wierzyli w Ruiza. To że facet dziś przegrał nie znaczy że nie znacie się boksie itd.
To była ciężka do typowania walka. Apelowałbym jedynie o to by wreszcie docenić to co już osiągnął Joshua. Bo osiągnał naprawdę wiele.
Pozdro !
Nie jeden pisał że AJ w tym wieku, albo tym bardziej w 5 mies nie jest wstanie zmienić stylu, i znowu musi sie próbować napierdalac z grubym w ten sam sposób. No i, że musi w połowie walki spuchnąć oczywiście i odpoczywać 2 rundy."
I nie był - gdyby miał boksować to by poległ znów. On nie boksował, on uciekał wokół lin. To nie jest boks, on unikał dystansu do w ogóle zadawania ciosów, on po prostu ganiał po ringu. Z kimś takim nie da się walczyć, to jest antyboks jak Malik Scott. Wilder go rozniesie w parę rund
Teraz to Wilder i Fury mają problem. Joshua wrócił na rynek."
:D
faktycznie, 201 cm i 205 cm Wilder i fury mają problem bo ich Malik Scott 2 będzie 'punktował' :D
AJ trzymał się taktyki i wygrał zasłużenie. Gratulacje!
Obstawiajcie ile zajmie dojście do tej samej konkluzji Rafałkowi
AJ w 5 miesięcy nauczył się że skoro raz już przegrał działając w określony sposób to niekoniecznie dobrym pomysłem jest napierdalanie się na środku ringu."
Gratuluje inteligencji w czytaniu ze zrozumieniem.
O tym ze jakiś mistrz da mu szanse może zapomnieć
Być może to była jego ostatnia walka
Z Ruizem wygrał również w iloczynach, nawet liczonych z cosinusem w slowmotion.
Mógł trochę bardziej zaakcentować, myślałem, że odpali coś mocniejszego częściej cały czas trzymając dystans. No ale biorąc pod uwagę okoliczności, zrobił co musiał :)
Z Wilderem czy Furym taka taktyka oczywiście nie będzie najlepsza, ale nie ma żadnych podstaw, aby myśleć, że tak z nimi będzie walczył :)
Spokojnie, to nie są czasy i rywale Kliczko, by można było w ten sposób utrzymać się na tronie przez lata. Po prostu dziś się okazało, że Ruizowi wystarczy odebrać poldystans i on nie istnieje.
Dziękuję. Mam nadzieję że za jakiś czas będę mógł zrewanżować się gratulacjami"
No raczej nie będziesz, jak widać.
Jeśli uciekanie po ringu utożsamiasz z techniką i punktowaniem to znak, że z Twoją inteligencją coś poważnie nie halo.
@pimko
Spokojnie, to nie są czasy i rywale Kliczko, by można było w ten sposób utrzymać się na tronie przez lata. Po prostu dziś się okazało, że Ruizowi wystarczy odebrać poldystans i on nie istnieje."
Dokładnie tak.
Kilku idiotów chyba, żyje w alternatywnej rzeczywistości myśląc, że walcząc a'la Malik Scott Joshua coś zdziała z Wilderem czy fury'm. Wystarczyło, że nie spierdalał po kątach ringu z Ruizem i już nadziewał się na strzała. On nawet dobrze jabować nie potrafi. Takim stylem z wyższymi Wilderem i fury'm nie ma żadnych szans. A jak spróbuje ostrych ataków... to też nie ma szans, tym bardziej. W obu przypadkach zostanie zniszczony do zera
Statystyki ciosów pokażą ci jak twój mężczyzna był dziś bezradny na tle chłopca.
A nie, przecież napewno statystyki sfałszowal Hearn...
Powiem tak...mimo szczerej niechęci do AJa nie będę jednym z tych co powiedzą że ,, ruiz olał przygotowania" albo ,, to był wałek żeby była 3 walka", nie, Joshua był w tej walce perfekcyjny, świetny lewy prosty stopujący poczynania Ruiza+moim zdaniem kapitalna praca nóg i kondycja, nie wdawal się w wojne bo wiedział że nie może, świadczy to o wysokim IQ bokserskim"
Tłuku i laiku:
Joshua niczego nie stopował, tylko UCIEKAŁ PO RINGU!
widziałeś, żeby Ruiz bał się podejść? On cały czas chciał zadawać ciosy i podejść, ale jak masz walczyć z gościem co spierdala po całym ringu gdzieś w stronę kornerów? Tu się PRAWIE NIE DA WALCZYĆ Z KIMŚ TAKIM, chyba, że byś był wzrostu Wildera.
Stopował to Władymir Kliczko zapędy rywali. Tutaj nie było żadnego stopowania tylko UCIECZKA!!
Gdy tylko przestał na chwilę spierdalać to obrywał i widziałeś jaką ma tę tzw. "technikę". Wystarczyło, że nie spierdalał i już obrywał. Chłopie nie nazywaj tego uciekania punktowaniem ani techniką, bo to nawet koło tego NIE STAŁO!
Punktuje to Usyk który uderza i odskakuje. Tutaj miałeś UCIEKANIE PO RINGU! Z kimś takim NIE DA SIĘ WALCZYĆ, CHYBA, ŻE BĘDZIESZ GO KURWA GONIŁ i za nim BIEGŁ!!!!
Statystyki ciosów pokażą ci jak twój mężczyzna był dziś bezradny na tle chłopca."
Buahaha, 'statystyki' COMPUBOX? No toś dojebał.
Bawi mnie to jak widzę twój dzisiejszy ból dupy
Pisałem już durniom wiele razy - ja bardzo cenię klasyczny boks; lewy jab, praca nóg, etc. Ale nie nazywajcie tym tego co robił nigeryjczyk w tej walce. To bylo uciekanie po ringu jak Malik Scott. Po prostu spierdalał do kornerów. Jak miał z nim Ruiz walczyć? Biegać za nim? Kompletna pariodia boksu.
Jaki Ali, jaka technika, nauczcie się kurwa laicy, że to, że ktoś nie dał sobie zrobić większej krzywdy to nie znaczy, że prowadził walkę! Trzeba jeszcze samemu robić krzywdę rywalowi a nie spierdalać po ringu i trafić 10 jabów na całą walkę!
Kompletna parodia boksu. To nie był boks w stylu Alego czy Usyka tylko MALIKA SCOTTA!
Gdyby AJowi dodać 30 kg i super szybkie łapy, to by wbił Ruiza w ziemię.
pełna zgoda.
Jeżeli ktoś uważa ze taką walką Joshua się zrewanżował za 1 czerwca to gratuluję. A druga rzecz to bardzo ciekawe że słynący z nie najlepszej kondycji Joshua, wczoraj do 12 rundy kicał jak... Drozd :D
Ruiz zlał AJ i mu zabrał pasy. AJ uciekał przed Ruizem i też mu zabrał pasy. Wolę jak pretendent leje mistrza i mu te pasy zdziera z bioder. To było słabe, skuteczne, ale słabe.
Słaby to mistrz, co nie umie odpowiedzieć na lewe proste, a do pierwszej obrony wychodz taki spasiony.
Użytkownicy powinni się zebrać i jakoś zaprotestować bo to wyzywanie od idiotów,kretynów itp jest już niesmaczne.Zablokować mu Ip
Po pierwsze "kolego" Trochowski, można bardziej kulturalnie wyrażać swoje poglądy. Krzycząc nie przekonasz do swoich racji - choć muszę przyznać, że trochę jej masz.
Co do samej walki to po prostu była przeciętna. Trudno mieć pretensje do AJ, że pomny silnej ręki meksykanina unikał walki w półdystansie. To się nazywa plan na walkę. Jeśli rywal Ci nie leży to próbujesz obejść jego mocne strony i załatwić sprawę inaczej.
Z drugiej strony od zawodnika jakiś czas temu mianowanego na nowego króla wagi ciężkiej można było oczekiwać trochę więcej.
Ja tam daje mu kredyt zaufania. Podczas tej walki musiał zmierzyć się z własnymi słabościami. Trenera nie chciał zmienić ale zmienił podejście. Przestał budować sztucznie masę mięśniową a postawił na sprawność i się opłaciło.
Co do rzekomej łatwości z jaką rozprawi się z nim Wilder to nie wiem. Brązowy ma celny i piekielnie mocny cios lecz trzeba dać mu szansę na wycelowanie. Jest szybki i gibki ale boksersko to geniuszem nie jest. Mocna i konsekwentna taktyka może przynieść efekty. Lecz w tym przypadku samo obskakiwanie AJ nie wystarczy.
Pożyjemy, zobaczymy. Ja tam nie wróże tylko cierpliwie czekam aż Panowie w końcu zakontraktują pojedynek.
P.S. Trochę razi w oczy panoszenie się co poniektórych, mądrych po fakcie - nasz sport narodowy. Jak w reklamie pewnego bukmachera - wiedziałem, że tak będzie. Normalnie jak stare Baby na targu.
A po drugie, kiedy wielki Kliczko miał przed sobą gościa, który słaniał się na nogach nie potrafił go wykończyć. Jak to możliwe? Tyle lat rządził i dzielił.
Ruiz nie ma wstydu opowiadając takie farmazony że nie był przygotowany i się zapasł. Powinni zwrócić ludziom pieniądze.
Szkoda mi was którzy daliście się naciągnąć na ten marny teatrzyk i straciliście pieniądze.
Pozdrawiam.