MICHAEL HUNTER PRZED WALKĄ Z ALEKSANDREM POWIETKINEM
Dzisiejsza gala Joshua vs Ruiz Jr II w Arabii Saudyjskiej to wielkie święto wagi ciężkiej. Jedną z najciekawszych walk w karcie jest bez wątpienia pojedynek byłego cruisera Michaela Huntera (18-1, 12 KO) ze złotym medalistą olimpijskim, rosyjskim weteranem Aleksandrem Powietkinem (35-2, 24 KO). Amerykanin wspomina przed tym starciem swoją drogą w królewskiej dywizji.
HUNTER: WALKA Z POWIETKINEM TO SPEŁNIENIE MARZEŃ >>>
- To była długa droga. Przeszedłem do wagi ciężkiej i sprawdzałem nowy teren, ale teraz jestem już pełnoprawnym ''ciężkim'', każdy zawodnik czołówki mnie zna i szanuje. Nie zawsze tak było. Przed walką z Martinem Bakole jego ludzie nie wiedzieli, kim jestem. Nie okazali mi szacunku, musiałem go wywalczyć sam. Kiedy wygrałem, sprawy zaczęły iść lepiej. Dostałem szansę od Matchroom i pokonałem Ustinowa mimo tego, że miałem bardzo mało czasu na przygotowania - powiedział Hunter.
- Znakomitym doświadczeniem były obozy Władimira Kliczki, w których uczestniczyłem. One dały mi większą wiedzę o samym sobie. Sposób, w jaki Władimir zachowywał się podczas obozów, był dla mnie wspaniałą lekcją. To coś, czego nigdy nie zapomnę - dodał Amerykanin i przeszedł do refleksji na temat współpracy ze swoim trenerem, byłym mistrzem świata wagi ciężkiej Hasimem Rahmanem.
- Jesteśmy jak rodzina. Ja bywam w jego domu, on w moim. Łatwo się dogadać z ''Rockiem'' Rahmanem. Nie miałem nikogo, kto mógłby stanąć w moim narożniku w walce z Bakole, więc poprosiłem ''Rocka'' o pomoc. Od tego czasu wszystko idzie świetnie i razem się rozwijamy (...) Walka z Powietkinem naprawdę mnie ekscytuje, myślę, że Powietkin może nie być do końca gotowy na walkę z tak mobilnym, mniejszym ''ciężkim'' jak ja - podsumował temat Amerykanin, który na konferencji prasowej pojawił się w specjalnie zaprojektowanej kurtce z emblematem ku czci swojego ojca, Michaela ''Bounty'' Huntera Seniora (ur. 1959, zm. 2006), barwnego i utalentowanego ''ciężkiego'' z lat dziewięćdziesiątych i końcówki osiemdziesiątych.
Ciekawe jest to, co mówił Hunter o Kownackim. Miał okazję z nim sparować. Był pod wrażeniem jego szybkości. W kontekście Kownackiego, przestrzegał by nie sugerować się wagą i wyglądem Ruiza, bo to tylko pozory.
Mam nadzieję że Huneter wyboksuje Powietkina.